Chleb z dynią na zakwasie – jesienne smaki na wyciągnięcie ręki

Jesień to czas, gdy do kuchni wkrada się aromat przypraw korzennych i pieczonej dyni. Dlatego na blogu od czasu do czasu pojawia się jakiś dyniowy przepis. Wszystko dlatego, że nadaje ona wypiekom nie tylko smaku, ale też koloru, do tego świetnie smakuje zarówno na słono, jak i na słodko. Chleb z dynią na zakwasie to idealna propozycja, gdy szukacie pysznego pieczywa, które połączy w sobie walory dyni i tradycyjnego chleba na zakwasie. Warto sięgać po sezonowe produkty i wprowadzać je do domowego wypieku.

Dlaczego warto wybrać chleb na zakwasie?

Chleb na zakwasie ma wiele zalet. Proces fermentacji naturalnych kultur drożdży sprawia, że chleb jest lżejszy dla naszego układu trawiennego. Dzięki temu pieczywo jest bardziej przyjazne dla żołądka, a jego składniki są lepiej przyswajane. Jeśli macie już aktywny zakwas, ten chleb będzie dla was wspaniałą propozycją. Dynia jest bogatym źródłem witamin i błonnika, co dodatkowo zwiększa walory zdrowotne wypieku.

Wyjątkowy smak dyni w chlebie – coś więcej niż tradycyjny przepis

Dodatek dyni to ciekawy element, który sprawia, że ten chleb staje się nietuzinkowy. Dynia nadaje mu lekko słodkiego smaku, a także delikatnej wilgoci, co sprawia, że długo pozostaje świeży. Idealnie komponuje się z dodatkami np. twarożkiem, szynką czy serem. Możecie także pokusić się o dodanie do ciasta przypraw korzennych, jeśli macie ochotę na nieco bardziej aromatyczną wersję.

W większości przepisów najpierw piekę dynię, a potem  miksuję na gładką masę lub dodaję w kawałkach. Tym razem jednak surową dynię starłam na tarce – wyszło równie ciekawie i pysznie. Co myślicie o takim sposobie?

Jak przechowywać chleb z dynią na zakwasie?

Chleb z dynią przechowywany w lnianym worku lub przewiewnej torebce, dłużej zachowa swoją świeżość. Dynia jako składnik bogaty w wodę, pomaga zatrzymać wilgoć w chlebie, dlatego ten wypiek rzadziej się wysusza niż klasyczny chleb na zakwasie. Jeśli jednak chcecie przedłużyć jego trwałość, można zamrozić go w kromkach (potem polecam rozmrażanie w tosterze).

Chcecie spróbować innych wypieków z dynią?

Jeśli spodobał wam się przepis na chleb z dynią, z pewnością zainteresują Was inne przepisy z dodatkiem tego warzywa:

• słodki chlebek dyniowy – z dodatkiem żurawiny
• dyniowy chleb kanapkowy – z pieczoną dynią dla miłośników pomarańczowego koloru
• bułeczki dyniowe – o pięknym kształcie to obowiązkowa pozycja każdej jesieniary 🙂

Podzielcie się swoimi wrażeniami z pieczenia!

Czy chleb z dynią na zakwasie przypadł wam do gustu? Dajcie znać w komentarzach! A jeśli macie jakieś pytania o domowe sposoby na pieczenie chleba – chętnie pomogę ?

Międzynarodowy Związek Piekarzy i Cukierników ustanowił Światowy Dzień Chleba 16 października. Dziś już świętujemy 11 edycję tego małego święta za sprawą akcji na blogu Zorry. To wspaniała okazja, aby blogerzy z całego świata i miłośnicy domowych wypieków upiekli coś w podobnym czasie i zgłosili się do tegorocznej listy. Oczywiście ja również chętnie przyłączę się do akcji 🙂

Moją propozycją w tym roku jest okrągły i niezwykle chrupiący bochenek na zakwasie. Inspirowanie się sezonowością w kuchni jest dla mnie bardzo ważne, dlatego starałam się przemycić do mojego chleba typowo polski i jesienny akcent jabłka! Jakiś czas temu odkryłam, że fantastycznie komponują się z sezamem, dlatego postawiłam na ten duet. Wyszło lepiej niż się spodziewałam.

Zachęcam do upieczenia tego chleba nie tylko jesienią 🙂

Prosty chleb orkiszowy na zakwasie

Niedawno podzieliłam się z Wami przepisem na chleb graham, który zdobył moje serce i stał się nieodłącznym elementem mojego jadłospisu. Dzisiaj chciałabym jednak przedstawić Wam inny przepis, który zagościł w mojej kuchni na dobre – prosty chleb orkiszowy na zakwasie.

Dlaczego chleb orkiszowy na zakwasie?

Wybór padł na mąkę orkiszową, ponieważ jej pełnoziarnista wersja ma niezwykłe właściwości. Orkisz, choć często niedoceniany, to prawdziwy skarb wśród zbóż. Jego ziarno, bogate w białko i minerały, daje nam możliwość przygotowania chleba, który nie tylko zachwyca smakiem, ale jest też znacznie zdrowszą alternatywą dla pieczywa z mąki pszennej. Decydując się na aktywny zakwas żytni, choć równie dobrze sprawdzi się zakwas orkiszowy, możemy być pewni, że nasz chleb zyska wyraźny aromat i smak.

Proces przygotowania – prostszy niż myślicie

Chleb orkiszowy na zakwasie to przepis, który idealnie wpisuje się w filozofię slow food. Jego przygotowanie nie wymaga od nas wielogodzinnej pracy, ale wymaga cierpliwości. Potrzeba kilku chwil wieczorem na dokarmienie zakwasu i chwilę rano na przygotowanie ciasta. To pieczywo rośnie w swoim tempie, ale od razu w formie, w której później trafia do piekarnika. Proces ten daje nam poczucie powrotu do korzeni i domowego pieczywa, które pachnie jak u babci.

Jeśli wolelibyście jednak przepis na chleb pieczony na drożdżach, to sprawdźcie chleb pszenno-orkiszowy.

Smak zamknięty w bochenku

Chleb orkiszowy na zakwasie to nie tylko kulinarna przyjemność. Orkisz jest zbożem, które w swoim składzie ma wiele cennych składników odżywczych, które wpływają korzystnie na nasz organizm. Wybierając domowe pieczywo, możemy częściowo wyeliminować z diety niezdrowe dodatki, które niestety często znajdują się w chlebach kupnych.

Podzielcie się swoim doświadczeniem!

Jeśli skorzystacie z mojego przepisu, koniecznie dajcie znać, czy Was też zachwycił zapach i smak tego orkiszowego chleba.  Zapraszam do komentarzy! Niech ten prosty chleb orkiszowy na zakwasie stanie się pretekstem do wspólnego odkrywania nowych smaków i zdrowszego stylu życia.

A może wolicie chleb z ziarnami?

Zapisz

Bułeczki z jagodami na zakwasie

Sezon na jagodzianki to coś, na co wielu z nas czeka z utęsknieniem. Słodkie, puszyste bułeczki z soczystym, jagodowym nadzieniem to prawdziwa klasyka letnich wypieków. Jednak tradycyjne jagodzianki, choć pyszne, nie należą do najlżejszych deserów. Na szczęście istnieje sposób, aby cieszyć się ich smakiem w odchudzonej wersji – jagodzianki na zakwasie!

W mojej wersji jagodzianek postanowiłam zrezygnować z drożdży, stawiając na zakwas, który nadaje ciastu wyjątkowego, lekko kwaskowatego smaku. Dzięki zakwasowi ciasto jest lżejsze, ale nadal puszyste i delikatne. Dodatkowo ograniczyłam ilość cukru, co sprawia, że bułeczki są mniej słodkie, za to wyraźnie czuć w nich smak owoców. To idealne rozwiązanie dla tych, którzy chcą cieszyć się słodkimi wypiekami bez wyrzutów sumienia.

Jak upiec dietetyczne jagodzianki?

Ciasto zawiera podstawowe składniki jagodzianek, jednak nie ma w nim grama drożdży. Zrezygnowałam z dodatku masła, a liczbę jajek zmniejszyłam do jednego. Farsz pozostał słodki i pełen soczystych jagód – w końcu to właśnie one są sercem tych bułeczek. Dodatkowo zamiast tradycyjnej kruszonki czy lukru, posypałam bułeczki wiórkami kokosowymi. Dzięki temu uzyskałam lekko chrupiącą, ale delikatną skórkę, która świetnie komponuje się z owocowym wnętrzem bułeczki. To prosta, ale efektowna zmiana, która nadaje jagodziankom nieco egzotycznego charakteru.

Smak lata, któremu trudno się oprzeć

Bułeczki na zakwasie mogą wydawać się nietypowym pomysłem na jagodzianki, ale w rzeczywistości zakwas nadaje im wyjątkowego smaku, którego nie da się osiągnąć za pomocą drożdży. Dzięki zakwasowi ciasto jest bardziej aromatyczne, a bułeczki dłużej zachowują świeżość. Ograniczenie ilości cukru i tłuszczu sprawia, że wypiek staje się bardziej dietetyczny, ale nadal zachwyca smakiem.

Lekkie, odświeżone jagodzianki to idealna propozycja na letnie pikniki, podwieczorki czy jako przekąska do pracy. Ich przygotowanie jest proste, a efekt końcowy – przepyszny. Trudno oprzeć się im na ciepło, prosto po wyjęciu z piekarnika, ale po wystudzeniu wciąż są pyszne!

Jeśli szukacie innych przepisów z wykorzystaniem owoców, to polecam słodkie bułeczki z owocami,  cynamonowe zawijańce z jabłkiem, chleb do odrywania z jagodami i twarogiem, róże z jabłkiem i masłem orzechowym oraz chałkę ze śliwkami, jabłkiem i kruszonką.

Podzielcie się swoimi przepisami na jagodzianki

Jeśli próbowaliście już mojej lżejszej wersji jagodzianek na zakwasie, chętnie poznam Wasze opinie. Dajcie znać w komentarzach, czy smakowały tak, jak się spodziewaliście.  Jeśli macie swoje sprawdzone przepisy na te słodkie bułeczki, to również chętnie je poznam.

Zapisz

Uwielbiam prażony słonecznik, dlatego postanowiłam go przemycić do kolejnego bochenka. Ciasto chlebowe przygotowałam na bazie klasycznego zakwasu żytniego, mąki pszennej (aby uformować bochenek) oraz mąki graham (dla zdrowotności).

Słonecznik wystarczy wrzucić na suchą, rozgrzaną patelnię, a po kilku minutach będzie pachnący i rumiany. Następnie dodajemy go do ciasta i postępujemy już tradycyjnie.

Bochenek trzyma długo świeżość, a słonecznik nadaje mu ciekawego posmaku 🙂

Czasem najprostsze jest najlepsze, reguła ta potwierdza się często w temacie chleba. Uwielbiam eksperymentować z chrupiącymi wypiekami, a niektóre szaleństwa chętnie powtarzam, ale czasem lubię upiec najzwyklejszy chleb bez dodatków. Tak jak ten prosty chleb żytni na zakwasie.

Jego składniki stanowią jedynie: mąka, woda i sól. Oczywiście jeszcze zakwas żytni, ale on również składa się tylko z mąki i wody. Jeśli nie masz go w domu, a chcesz wyhodować samodzielnie swój zakwas, to tutaj znajdziesz mój poradnik Zakwas żytni – krok po kroku. Jeśli już masz wyhodowany zakwas żytni, a do tego dokarmiony i aktywny – możemy zacząć przygotowania do pieczenia! Przeczytaj przepis prosty chleb żytni na zakwasie żytnim i przygotuj składniki.

Ciasto po dodaniu aktywnego (czyli dokarmionego) zakwasu potrzebuje jedynie 4,5 h, aby wyrosnąć, więc nie dość, że jest to prosty w przygotowaniu chleb, to jeszcze jak na wypieki zakwasowe całkiem szybki.

Prawdziwy chleb z mąki żytniej jasnej będzie miał kolor szaro-brązowy, ponieważ taką barwą charakteryzuje się właśnie ta mąka.

Przepis sprawdzi się idealnie w kuchni tradycjonalistów, a także początkujących domowych piekarzy. A po więcej wskazówek o wypieku domowego chleba na zakwasie zapraszam tu.

Ciabatta ze szparagami na zakwasie

W kuchni często kieruję się sezonowością produktów i porami roku, dlatego lubię przemycać sezonowe produkty piekąc chleby. Sezon na szparagi trwa zdecydowanie zbyt krótko, dlatego staram się nimi nacieszyć jak najwięcej. Dzisiaj wymyśliłam, że kawałki szparagów dodam do ciasta na ciabattę, a całymi szparagami ozdobię jej wierzch. Wybrałam zielone szparagi ze wzgledu na kolor, ale równie dobrze mogą to być białe.

Ciabatta – chociaż jest na zakwasie – dzięki częstemu zagniataniu wyszła niezwykle delikatna. Jej smak podkręcają kawałki szparagów i nadają wiosennego charakteru. To nie tylko efekt wizualny, ale również dodatkowa porcja pysznego dodatku! Przepis na szparagową ciabattę polecam szczególnie w maju 🙂

Przepis opracowany na jeden duży bochenek lub 2 średnie ciabatty.

Dlaczego warto sięgnąć po przepis na ciabattę?

• Sezonowy smak: Szparagi to warzywo o niepowtarzalnym guście, które idealnie komponuje się z chlebem. Dodają świeżości i wiosennego charakteru.
• Delikatna struktura: Ciabatta na zakwasie słynie z kruchej skórki i delikatnego miąższu. Dzięki częstemu zagniataniu ciasto staje się wyjątkowo puszyste i elastyczne.
• Łatwość wykonania: Przygotowanie tego chleba nie jest skomplikowane. Wystarczy kilka podstawowych składników (w tym zakwas) i odrobina cierpliwości, aby móc cieszyć się smakiem domowego wypieku.
• Wszechstronność: Ciabatta ze szparagami to idealny dodatek do wielu dań. Doskonale sprawdzi się jako baza do kanapek, bruschett, a także jako samodzielna przekąska.

Zachęcam do eksperymentowania z domowymi ciabattami

Nie bójcie się eksperymentować ze składnikami do ciabatty. Dodatki takie jak suszone pomidory, oliwki, rozmaryn mogą nadać Waszemu chlebowi zupełnie nowy zaskakujący smak. Pamiętajcie, włoska kuchnia to przecież nie tylko tradycja, ale również otwartość na nowe smaki. Sięgnijcie po kolejne przepisy na  ciabatty z pomidorami i innymi dodatkami. Może skusicie się na ziołową ciabattę na zakwasie? A jeśli nadal macie apetyt na szparagi, to upieczcie ten zjawiskowy chleb „Łąka ze szparagami”. To pachnący chleb prosto z pieca z oryginalnie wymyśloną „łąką” ze szparagów i innej zieleniny.

Inspiracje – jak można zmieniać przepis na ciabattę?

Jeśli zastanawiacie się, jakie składniki wykorzystać w przepisie na ciabattę – mam kilka pomysłów.

Możecie wykorzystać dojrzałe, soczyste pomidory czy cukinię. Doskonałym wyborem będzie połączenie grzybów z aromatycznymi ziołami jak w tej focacci z pieczarkami.  A może wypróbujecie intensywniejsze smaki jak suszone pomidory czy oliwki jak w recepturze na chleb z suszonymi pomidrami i słonecznikiem? Nie bójcie się eksperymentować!

Podzielcie się swoimi doświadczeniami!

Czy macie już swoje ulubione składniki na ciabattę z dodatkami? Jakie wariacje na temat tego chleba na zakwasie chcielibyście wypróbować? Podzielcie się w komentarzach Waszymi doświadczeniami z pieczenia  pysznego włoskiego klasyka.

Pełnoziarniste bułeczki na zakwasie

Sekret tych bułeczek tkwi w procesie fermentacji na zakwasie – bez dodatku drożdży. Delikatny posmak zakwasu doskonale współgra z dodatkiem nasion słonecznika, a odrobina miodu subtelnie przełamuje ich wytrawny smak. To pieczywo, które idealnie nadaje się na śniadanie, zwłaszcza jeśli chcesz zacząć dzień od porcji energii i smaku.

Z podanych składników upieczecie 6-8 bułeczek, w zależności od tego, jak podzielicie ciasto.

Jak upiec pełnoziarniste bułeczki na zakwasie?

Pełnoziarniste bułeczki na zakwasie to doskonały wybór dla tych, którzy cenią sobie jakość domowego pieczywa. Czym różnią się od klasycznych bułeczek na drożdżach? Przede wszystkim, zakwas żytni, którego używamy do ich wypieku, sprawia, że bułeczki zyskują charakterystyczny, delikatnie kwaśny posmak oraz wyjątkową strukturę. Są bardziej sycące niż tradycyjne bułeczki, a jednocześnie pozostają lekkie i miękkie w środku.

Co prawda ciasto na bułeczki pełnoziarniste potrzebuje więcej czasu na wyrastanie – około czterech godzin, ale dzięki temu procesowi bułeczki zyskują w smaku. Można również przygotować ciasto wieczorem, zostawić w lodówce na noc i upiec świeże bułeczki rano. W ten sposób masz możliwość cieszenia się ciepłym pieczywem na śniadanie, bez konieczności wstawania o świcie.

Bułeczki z mąki pełnoziarnistej

Pełnoziarniste bułeczki z nasionami słonecznika to idealne pieczywo na rozpoczęcie dnia. Bogate w błonnik, minerały i witaminy, dostarczają energii na długie godziny. Dzięki połączeniu mąki pełnoziarnistej i zakwasu, bułeczki są lekkie, a jednocześnie sycące. To pieczywo, które doskonale smakuje zarówno z miodem, jak i z wytrawnymi dodatkami takimi jak ser, wędliny czy warzywa.

Jeśli ten przepis przypadł Wam do gustu, sprawdźcie też inne propozycje na pełnoziarniste bułki, np. ziarniste bułeczki na zakwasie, bułki na zakwasie z pieczonym czosnkiem, bułki orkiszowe z miodem albo bułki jogurtowe na zakwasie.

Wolicie przepisy na drożdżach? Mam i takie sprawdzone przepisy! Zobaczcie pomysły na bułki tygrysie albo jogurtową ciabattę z pomidorkami.

Jak smakowały domowe bułeczki?

Podzielcie się swoimi wrażeniami w komentarzach! Chętnie przeczytam, jak smakowały Wasze domowe wypieki. Jeśli macie jakieś pytania o pieczenie domowego chleba i bułe – również możecie je zadać. 

Razowiec na zakwasie

Razowiec na zakwasie: przepis, który warto sprawdzić

Marzy Wam się prawdziwie ciemne, wyraziste pieczywo, takie jak razowiec na zakwasie? Każdy, kto kiedykolwiek zastanawiał się nad składem chleba kupowanego w sklepie – wie, jak trudno jest znaleźć produkt o jakości zbliżonej do domowej produkcji.  Czy wobec tego samodzielne upieczenie w 100% razowego chleba to zadanie na czasie? Zdecydowanie tak 🙂

Tajemnica idealnego razowca

Chleb razowy z mąki żytniej typu 2000 może wydawać się wyzwaniem. Mąka razowa ma swoje specyficzne właściwości i nie każdemu udaje się uzyskać idealną konsystencję chleba – często może on wyjść zbyt ciężki i kwaśny. Moim sekretem jest połączenie dwóch rodzajów mąki pszennej razowej i żytniej razowej. Taka mieszanka sprawia, że chleb jest lżejszy, ale wciąż zachowuje charakterystyczny razowy smak. Przygotowanie ciasta zajmuje tylko kilka minut, pod warunkiem że zakwas został dokarmiony dzień wcześniej. Rano wystarczy wtedy tylko wymieszać składniki, przełożyć do formy i pozostawić do wyrośnięcia. Po kilku godzinach w ciepłym pomieszczeniu nasz chleb jest gotowy do pieczenia. Prościej się nie da!

Moje doświadczenia z razowcem

Długo zastanawiałam się, czy to możliwe, aby w domowym zaciszu stworzyć pieczywo, jak z najlepszych, rzemieślniczych piekarni. Z czasem jednak eksperymentując z różnymi proporcjami mąk, dodając orzechy, ziarna czy suszone owoce, odkrywałam coraz to nowe oblicza razowca. Wy też możecie spróbować nie tylko tego klasycznego przepisu, ale też innych propozycji, np. chleba z różnymi ziarnami, chleba żytniego tradycyjnego czy pumpernikla ze śliwkami.

Czy lubicie posypywać swoje bochenki ziarnami jak ja? Zdradzę Wam sposób na to, by zatrzymac ziarna na skórce: powierzchnię ciasta można lekko spryskać wodą, posypać ziarnami i lekko docisnąć je, by lepiej przykleiły się do chleba. Część pewnie się osypie, ale większość powinna zostać na swoim miejscu.

Podzielcie się swoimi doświadczeniami

Czy Wy również macie swoje historie związane z pieczeniem chleba? A może razowiec na zakwasie to dla Was zupełna nowość i trochę się obawiacie zacząć? Zachęcam do dzielenia się swoimi obawami, przemyśleniami i oczywiście przepisami w komentarzach poniżej.

A przy okazji polecam jeszcze inny przepis – też na zakwasie, ale na chleb pszenny z dodatkiem jabłka.

 Lubię gdy mój chlebak jest wypełniony domowym pieczywem, ale niekoniecznie zawsze musi to być chleb. Tym razem upiekłam paluchy chlebowe, które można owijać w w różne składniki np. szynkę dojrzewającą, sery lub maczać w oliwie jak Włosi ich ulubione klasyczne Grissini.

W słonecznej Italii podaje się je jako przekąskę przed posiłkiem, ale gwarantuję, że na polskiej imprezie również znikną z prędkością światła. Świetnie się sprawdzą także jako przekąska do kremowej zupy, a do tego wszystkiego są jeszcze całkiem zdrowe . Co prawda upiekłam je z mąki pszennej, z której najlepiej się formuje paluszki, ale ich bazą jest zakwas żytni. Na pewno mają lepszy skład niż wszystkie paluszki sklepowe 🙂

Ich wierzch można dodatkowo posypać ulubionymi dodatkami np. makiem, słonecznikiem, sezamem czy suszonym majerankiem. Dzięki temu, że paluchy chlebowe są na zakwasie, można je śmiało przechowywać w chlebaku przez kilka dni.

Żeby je upiec potrzebny jest aktywny zakwas żytni. Jeśli nie masz go w domu, a chcesz wyhodować samodzielnie swój zakwas, to tutaj znajdziesz mój poradnik Zakwas żytni – krok po kroku. Jeśli już masz wyhodowany zakwas żytni, a do tego dokarmiony i aktywny – możesz zacząć przygotowania! Przeczytaj przepis na paluchy chlebowe na zakwasie i napełnij dom zapachem smakowitego chleba.