Wymarzyłam sobie świeżo upieczone precle. Jednak nie tak zwykłe, a nadziewane serem. Tak by przy każdym kęsie trafiała nam się w środku precla serowa niespodzianka. Sprawa nie wydawała się trudna, wystarczyło przygotować smakowicie nadziane wałeczki z wyrośniętego ciasta i zawinąć je jak precle. Intuicja podpowiadała mi, że to się może udać, skoro na takiej zasadzie można upiec chałkę nadziewaną budyniem lub marcepanem.
Efekt mnie nie rozczarował, serowe precle wyszły znakomite. Trudno jest opisać słowami sam efekt ich formowania, dlatego dla ułatwienia sprawy odsyłam Was do filmiku na którym dokładnie widać jak to robić. Do dzieła! 🙂