Wymarzyła mi się gorąca bagietka. Mam już kilka opracowanych przepisów na bagietki, ale zależało mi na tym, aby była wyjątkowo chrupiąca. Przypomniała mi się wtedy receptura na holenderskie bułeczki tygrysie oraz chleb. Ich urok polega na tym, że przed pieczeniem smarujemy wyrośnięte ciasto pastą na bazie mąki ryżowej, która w trakcie pieczenia pęka tworząc z wierzchu pieczywa charakterystyczne paseczki. Dodatkowo do ciasta dodałam ugotowany ryż, przez co miąższ bagietki wyszedł przyjemnie delikatny.
Będzie super może być brązowy ryż?