Chleb tostowy posmarowany masłem orzechowym i kwaskowatym dżemem to znany przysmak Amerykanów. Kanapka taka pojawiła się w niejednym filmie familijnym i zapewne zapadła w pamięć wielu osobom. Przyznaję, że próbowałam tego połączenia i faktycznie coś w nim jest. Rzadko jednak sięgam po kupny, watowaty chleb tostowy, dlatego kanapka ta nie weszła na stałe do mojego menu.
Postanowiłam dziś zainspirować się tym połączeniem i upiec chlebek z masłem orzechowym i powidłami. Od jakiegoś czasu jestem zakochana w puszystych, pszennych wypiekach „do odrywania”. Na blogu był już przepis na podłużny chlebek z pesto i odrywane bułeczki czosnkowe.
Aby trochę odpocząć od takiej formy pieczywa i poeksperymentować z innymi wypiekami, chciałam upiec jeszcze słodką, okrągłą formę chlebka do odrywania. I właśnie to powidła oraz masło orzechowe stały się jego bohaterem 🙂
Czy można zmodyfikować przepisy i użyć mąki orkiszowej ale z pełnego przemiału lub pełnoziarnistej pszennej typ 1850? Muszę wszystko przerabiać pod kątem insulinooporności,gdzie nie można stosować jasnych mąk.
Z mąki pełnoziarnistej wypiek będzie bardziej zbity i będzie trzeba dać znacznie więcej wody, ale tak, uda się
Pięknie dziękuję za informację. Piękę z Pania chleby na zakwasie i są przepyszne.
Witam. Czy mogę jakoś zastąpić mąkę pszenną w tym przepisie?
Dzień dobry,
Jeśli toleruje Pani orkisz, który jest dawną odmianą pszenicy, ale jednak innym zbożem to śmiało w takich samych proporcjach można użyć orkiszowej jasnej 🙂
Witam.
Przed chwilą wyjęłam go z piekarnika i nie oparłam się , musiałam spróbować jeszcze ciepły. Bardzo szybki i bardzo dobry, powidło daje winny smak i masło orzechowe….. Pycha. Pozdrawiam.