Inspiracją dzisiejszego przepisu jest ciasto, które często jadałam w dzieciństwie. Najbardziej lubiłam „zebrę” polaną czekoladą i posypaną wiórkami kokosowymi.
Jakiś czas temu postanowiłam przygotować chlebek w ciemne i jasne pasy i nazwałam go na cześć tego ciasta. Tym razem przygotowałam ciasto w podobny sposób, ale zawinięty rulon podzieliłam na pasy, z których powstały bułeczki.
Wyszły puszyste i lekko słodkawe 🙂
nie wiem co robię źle ale ciatso mi w ogóle nie wrasta 🙁
Jeśli ciasto nie wyrasta to znaczy, że drożdże nie zaczęły pracować, bo np. mają za zimno, dodano do ciasta zimny płyn, albo są za stare. A drożdże świeże czy suszone?
Ze składników, które mam w domu to mąka orkiszowa typ 700 i cukier trzcinowy – wyjdą bułeczki jeśli użyję tych zamienników?
Mąką orkiszową typ 700 można zastąpić mąkę pszenną, proporcje bez zmian. Cukier trzcinowy także bez zmian proszę zastąpić białym 🙂
Tosiu,dzięki za przepis na bułeczki zebry,właśnie się nimi zajadamy.Wyszły wspaniałe w smaku i wizualnie.Pozdrawiam.
A ja dziękuję za komentarz, cieszę się, że bułeczki smakowały.
Pozdrawiam serdecznie 🙂
Bułeczki są obłędne 🙂 mi wyszło 12 sztuk jakimś cudem – dość dużych 🙂 Rodzina zachwycona. Świetnie smakują nawet z wędliną itp. Następnym razem dodam więcej cukru plus wanilię – bedą jak drożdżóweczki. Bardzo efektowna rzecz.
ps. ja dałam 25g świeżych drożdży – wyrosły cudnie, były bardzo sprężyste i puszyste zarazem
To trochę dużo drożdży, mogłaby Pani spokojnie zmniejszyć ilość do 15 g, wyjdą równie puszyste i ładnie urosną 🙂
Super, cieszę się, że smakują. Rzeczywiście, dodając większą ilość cukru i ziarenka wanilii czy cynamon mogą z nich powstać pyszne drożdżówki. W wersji z mniejszej ilości cukru świetnie smakują z wędliną lub serem, ale to oczywiście kwestia gustu. Ja lubię lekko słodkie pieczywo łączyć ze słonymi dodatkami.
Pozdrawiam serdecznie 🙂
Tosiu jesteś wspaniała a przede wszystkim Twoje przepisy,bardzo szybko odpowiadasz na zadane pytania właśnie upiekłam chlebek z cytryną jest wspaniały a jutro piekę te kolorowe bułeczki.Bardzo serdecznie pozdrawiam 🙂
Bardzo mi miło, ale blog prowadzą dwie osoby. A tak się składa, że przepis na chleb z cytryną przygotowała Śliwka.
Cieszę się, że przepisy wychodzą i wypieki smakują.
Pozdrawiam 🙂
Tosiu !!! To znaczy że te 4 prostokąty mają być nakładane na siebie na przemian tak ! nie wiem czy dobrze zrozumiałam. I czy można dać drożdże świeże i ile ?
Dokładnie tak, prostokąty z ciasta trzeba położyć na sobie, mogą się trochę różnić wielkością, ale powinny być w podobnym kształcie. Przy zawijaniu je w roladę utworzą warstwy koloru 🙂
Można użyć świeżych drożdży, ja bym dała ok. 8-10 gram i wcześniej przygotowała zaczyn (w razie problemu służę pomocą jak).
Pozdrawiam.
Mam pytanko : czy na pewno mają tam iść 2 gramy suszonych drożdży ?
czyli tylko jakaś 1/4 paczuszki ?
Tak, to mniej więcej 1 łyżeczka i w zupełności wystarczy.
Jeśli w tym przepisie będzie za dużo drożdży, to pojawiłby się problem z rolowaniem ciasta.
Pozdrawiam 🙂
genialne! 😉
Fajny pomysł. A jako że dawno nie piekłemnic kolorowego, chyba sie wkrótce skuszę na zrobienie takich bułek. Albo podobnych 🙂