Przyznam, że bułeczki scones robiłam po raz pierwszy i już wiem, że na tym się nie skończy! Smakują idealnie z kawą czy herbatą, a ich wypieczenie zajmuje tylko 15 minut. Jest coś relaksującego w wykrawaniu szklanką kółek z ciasta i obserwowaniu, jak szybko unoszą się w górę w piekarniku.
Bułeczki trzeba zjeść od razu, gdy są jeszcze ciepłe. Ewentualnie można podgrzać je w piekarniku lub w tosterze, ale ostrzegam, że to nie to samo. Najlepszym pomysłem jest chyba wykrojenie tylu babeczek, ile planujemy zjeść (plus kilka, których nie planujemy) i zamrożenie reszty ciasta. W ten sposób codziennie będziemy mogli mieć pyszne scones na popołudniową herbatkę.