Na blogu był już przepis na chleb wieloziarnisty na zakwasie, przyszedł czas na ziarniste bułki. Nie bez powodu piszę bułki, a nie bułeczki, bo nie są to typowo lekkie i puchate wypieki jak w przypadki ich drożdżowych odpowiedników. W wersji na zakwasie są dosyć ciężkie i sycące, można śmiało się najeść jedną, a przy tym są naprawdę smaczne. Wszystko dzięki dodatkom w postaci ulubionych ziaren, które też podnoszą walory zdrowotne bułek.
W przypadku chleba do ciasta dodawałam namoczone siemię lniane, tym razem dodałam je w formie sypkiej razem z innymi ziarnami. Można je potraktować na dwa sposoby. Jeśli wolicie je namoczyć, aby bułki były bardziej wilgotne, możecie postąpić tak jak w przepisie na trójkątne bułki z siemieniem lnianym 🙂
Czy można zrobić bułki na zakwasie w wersji nocnej? Tak aby rano tylko włożyć do piekarnika i upiec.
Można, podrośnięte i uformowane wsadziłabym do lodówki. A rano doprowadziła do temperatury pokojowej i wrzuciła do piekarnika 🙂
Mam pytanie odnośnie mąki, jaką inna można dodać zamiast przennej
Zamiast pszennej można użyć orkiszowej jasnej, ale niestety z żytniej wyszłyby gnioty, więc średnio. Lepiej samą pełnoziarnistą, ale wyjdą strasznie zbite 🙁
Witam. Zaczęłam przygodę z pieczeniem chlebków jakiś czas temu i były totalną klapą… Nie poddaję się dlatego chciałbym spróbować z bułkami. Mam pytanie – powinno się je piec z termoobiegiem czy bez? Dziękuję za odpowiedź i serdecznie pozdrawiam 🙂
Dzień dobry,
A może nie ma Pani aktywnego zakwasu, skoro wypieki nie wychodzą? Z jakich przepisów Pani piekła? Warto poszukać przyczyny nieudanych wypieków, aby następne już wychodziły 🙂
Co do bułek, zawsze pieczemy góra-dół, a jeśli inaczej to zaznaczam to w przepisie 🙂
Pozdrawiam i powodzenia
Zakwas i przepis (trochę na oko) dostałam od znajomej z centralnej Polski ale zanim dotarłam z nim do domu (na północy) przemierzył, z kilkudniową przerwą na lodówkę w górach, ok. 1000 km więc prawdopodobnie „umarł” z głodu 😉
Piekłam już chlebki na drożdżach z Waszych przepisów- wychodzą przepyszne i tylko w momencie, gdy brakuje mi czasu kupuję „sklepowy” ale ten już nie smakuje… Dziś wyhodowany zakwas użyję do pierwszego wypieku… Już się nie mogę doczekać ale jednocześnie trochę się obawiam… Cóż, do odważnych świat należy 🙂 Pozdrawiam gorąco
Silny zakwas wytrzyma nawet podróż, więc jak będzie solidnie dokarmiony i zacznie bąbelkować to można śmiało piec. Trzymam kciuki za pierwszy wypiek, a może doradzić co wybrać na początek, aby wyszło i się nie rozczarować? 🙂
Witam, mąka pszenna pełnoziarnista tzn jaka? Czy jest mąka i takiej własnie nazwie-bo nie spotkałam się nigdy( he pewnie dlatego, że nie szukałam) no ale…no bo chyba nie chodzi i mąkę żytnią, żytnią razową albo pszenno-razową?
Musze dodać, że wszs
ytkie chleby jakie robiła(z wyjątkiem debiutu) są pyszne i smakują wszystkim;-) nawet tym wybrednym
Mąkę pełnoziarnista kupuje się po prostu pod takim hasłem, jest trochę mocniej zmielona niż razowa, bo nie ma otrębów, nie określa się jej żadnej typem. Można ją dostać w każdym markecie 🙂
Cieszę się, że wypieki smakują!
Dodalam jajko i faktycznie bułeczki wyszły miękkie,bardzo dziękuję☺
Super, że się udało 🙂
Dziękuję, wypróbuję ale jeszcze zapytam jaką ilość puree dodać albo ile jaj-całe ubić czy tylko białko?
Hm, myślę, że ok. 150 g puree ziemniaczanego, albo żółtko + ubite białko na pianę, ale być może będzie wtedy trzeba dać o ok. 50 ml mniej wody. Trudno to na oko teraz oszacować, myślę jednak, że warto spróbować 🙂
Tosiu, mam pytanie co zrobić żeby bułeczki były bardziej pulchne? Smak super tylko wydaje mi się że za bardzo są zbite. Czy zamiast zakwasu drożdży dodać? A może zamienić dodatki?
Niestety to kwestia tego, że mają wiele ziaren i są na zakwasie. Niestety bułeczki na zakwasie mają to do siebie, że wychodzą mniej puszyste niż drożdżowe.
Oczywiście bułki wieloziarniste można śmiało upiec w wersji drożdżowej, mamy cały dział z bułkami, więc na pewno znajdzie Pani coś dla siebie: https://smakowitychleb.pl/kategoria/bulki-i-buleczki/
A jeśli maja być jednak na zakwasie to spróbowałabym dodać puree ziemniaczane, albo ubite jajka, aby były lżejsze. Może za jakiś czas przygotuję taki przepis 🙂
Witam,buleczki wyszly pyszne jednak twarde z wierzchu – jaka moze byc tego przyczyna?
Dzień dobry,
Bułki na zakwasie są specyficznie, nie wychodzą tak delikatne i puszyste jak drożdżowe, tylko raczej chrupiące. Mogły wyjść twarde z wierzchu trochę bardziej niż zwykle np. w trakcie wyrastania, jeśli nie były dobrze zakryte. Przed pieczeniem można tez posmarować je żółtkiem z mlekiem lub białkiem, to pomoże nabrać skórce miękkości 🙂
Super:-D
Zastanawiam się jak odmierzacie ten zakwas?
Ile to łyżek czy może miarka?
Proszę o pomoc bo mi nigdy nie wychodzi
Zawsze wagą kuchenną na gramy, dlatego podaję gramaturę aktywnego zakwasu w każdym przepisie. Warto zainwestować w najtańszą wagę kuchenną, to odmieni jakość Pani wypieków 🙂
Super pomysł, na pewno wypróbuję bo chlebek ziarnisty jest wspaniały więc bułeczki pewnie też 🙂