Mam słabość do domowych bułeczek, a szczególną sympatią darzę kajzerki. Jednak nie takie zwykłe, nacinane w gwiazdę drugą stroną noża, a kajzerki ręcznie zawijane. Jesienią przedstawiłam przepis na dyniowe kajzerki wraz ze zdjęciami w jaki sposób je zawijać. Tym razem opracowałam inne ciasto, jednak zawijałam je w ten sam sposób.
Kajzerki są w świątecznym klimacie, ponieważ dodałam do nich przyprawę do piernika, nie są jednak wcale specjalnie słodkie, bo dodałam tylko odrobinę cukru trzcinowego. Można je śmiało zaserwować np. do świątecznego pasztetu.
Wasze komentarze