Te bułeczki przygotowałam nie tylko z myślą o amatorach słodkiego pieczywa, ale przede wszystkim miłośników świeżych, ciepłych bułeczek z samego rana. Ciasto najlepiej zagnieść przed snem i pozostawić do spokojnego wyrośnięcia w temperaturze pokojowej na całą noc. Rano wystarczy uformować kulki, chwilę poczekać aż drugi raz wyrosną (choć dla niecierpliwych to może być trudne) i cieszyć się smakiem domowego pieczywa.
Świetnie smakuje nie tylko ze słodkimi dodatkami. Osobiście uwielbiam połączenie słodkiej bułeczki z szynką, serem i pomidorem.
Witam. Bułeczki wyszły pyszne. Mam tylko pytanie. Co zrobić, żeby bułeczki tak szybko nie twardniały?
Pozdrawiam
Marcin
Czy zamiast suchych drozdzy w proszku mozna uycswiezych, a jak tak to w jakiej ilości?
Tak, to będzie 10 g świeżych drożdży, czyli 1/10 klasycznej kostki. Wcześniej trzeba przygotować zaczyn, w razie pytań służę pomocą 🙂
Witam.
Bardzo często mam zsiadłe mleko wiejskie i czy mogę użyć go do wypieków bułek np. zamiast jogurtu. Wiem że konsystencja mleka jest inna niż jogurtu ale mogła bym regulować gęstość ciasta ilością innych składników. Czy jest to możliwe? Pozdrawiam
Oczywiście. Może się to okazać nawet ciekawszy wypiek! Ważne, żeby trzymać się konsystencji podanej w przepisie. Sama często używam również zsiadłego mleka do chlebowych wypieków. Pozdrawiam!
Dodałam drożdże instant i tym razem wyszły bardzo smaczne 🙂
Czy można zamiast masła dodać margarynę np. Kasie?
Istnieją margaryny nadające się do pieczenia (należy każdorazowo sprawdzić czy produkt danej marki ma takie właściwości). Przyznam się, że ja zawsze do wypieków używam masła, ale nie widzę przeszkód. Różnica w smaku może być też wyczuwalna. Pozdrawiam
Witam,
ciasto wyglądało całkiem w porządku, ale bułki wyszły gnieciuchowate, wiec nie wiem co było nie tak zrobione 🙁
Nie wiem co moglo byc przyczyna. Moze nieaktywne drozdze? (W przypadku uzycia swiezych), albo skrocony czas wyrastania?
Ciasto wyrobione i czeka do rana wyrastając. Przykryłem ciasto w misce folią do żywności. Folia oczywiście przykleiła się szczelnie do brzegów miski. Po około godzinie folia wybrzuszyła się niemiłosiernie wskutek pracy drożdży. Obawiając się co będzie dalej nakłułem ją delikatnie w paru miejscach, żeby nadmiar gazów się ulotnił. Ale mam pytanie jak właściwie ma być: szczelnie i nie przejmować się, czy też nakłuć, żeby nadmiar efektów pracy drożdży mógł się ulotnić?
Upiekłam te słodkie jogurtowe bułeczki przepyszne smakują jak mleczne są leciutkie i puszyste, ale mam ochotę spróbować dodać do nich rodzynki jak będę piekła następnym razem.