Chleb żytni parzony (na zakwasie)
Kiedy myślę o domowym pieczywie, chleb żytni parzony na zakwasie zawsze przychodzi mi na myśl. To jeden z najbardziej autentycznych i smakowitych wypieków, jakie można przygotować w swojej kuchni. To chleb, który ma głęboki, lekko kwaskowaty smak, ponieważ zakwasowi żytniemu oraz parzeniu mąki osiąga wyjątkową wilgotność i miękkość. Jeśli jeszcze nie piekliście takiego chleba, to koniecznie musicie to zrobić – zwłaszcza jeśli cenicie sobie smak prawdziwego, żytniego chleba na zakwasie.
Czym charakteryzuje się chleb żytni parzony na zakwasie?
Chleb żytni parzony na zakwasie to wypiek, który wyróżnia się swoją wyjątkową strukturą i smakiem. Parzenie mąki jest kluczowym etapem, który sprawia, że chleb staje się bardziej wilgotny. Proces parzenia pozwala również wydobyć pełnię smaku z mąki żytniej, dzięki czemu chleb nabiera charakterystycznego, lekko kwaśnego posmaku. To właśnie zakwas żytni w połączeniu z wodą i solą tworzy harmonijną bazę do tego wypieku. Dodatkowo w przeciwieństwie do chleba pszennego, chleb żytni ma gęstszy miąższ, co czyni go bardziej sycącym i zdrowym wyborem na każdą porę dnia.
Przygotowanie tego chleba to proces pełen smakowitości. Zakwas żytni daje wypiekowi niepowtarzalny smak, którego nie znajdziecie w gotowych produktach. Chleb na zakwasie nie tylko smakuje lepiej, ale także dłużej utrzymuje świeżość, co sprawia, że nie trzeba się martwić o szybkie wysychanie pieczywa. Mąka żytnia chlebowa typ 720 jest znana ze swoich właściwości zdrowotnych, zawiera dużo błonnika, witamin i minerałów, które korzystnie wpływają na nasz organizm. Dzięki temu chleb nie tylko cieszy podniebienie, ale i pozytywnie wpływa na nasze zdrowie.
Idealne dodatki do chleba żytniego
Chleb żytni parzony na zakwasie świetnie komponuje się z wieloma dodatkami. Można go podać z wędliną, serem, warzywami, ale także wykorzystać do przygotowania pysznych kanapek na śniadanie lub kolację. Doskonale pasuje do twarożku, jajek na twardo lub warzyw. Jeżeli preferujecie połączenia wytrawne, warto zaserwować go z awokado i wędzonym łososiem – to połączenie, które na pewno przypadnie do gustu każdemu. Możecie go również podać z różnymi pastami jak pasta z ciecierzycy lub pasta jajeczna. Smak tego chleba będzie na pewno wyjątkowy, niezależnie od dodatków.
Jeśli lubicie eksperymentować w kuchni – spróbujcie różnych wersji tego chleba, np. z dodatkiem ziaren, które dodadzą mu chrupkości i dodatkowego smaku.
Więcej przepisów na żytni chleb?
Dużo wcześniej na blogu pojawiły się przepisy na:
- domowy chleb żytni
- mleczny chleb żytni na zakwasie
- chleb żytni 100% na zakwasie – na życzenie Czytelniczki
- chleb żytni na zakwasie z dodatkiem mąki pszennej
Podziel się swoimi doświadczeniami!
Chciałabym usłyszeć, jak Wam wyszedł ten chleb żytni parzony na zakwasie. Koniecznie podzielcie się swoją opinią w komentarzach. Każdy przepis jest inny, a Wasze uwagi i pomysły mogą być inspiracją dla innych. Czekam na Wasze komentarze i doświadczenia!
Pomyliłam się i zalałam wrzątkiem mąkę razową. Nie udawało mi się jej wymieszać z zakwasem. Postanowiłam rozmiksować robotem na najwyższych obrotach, aby pozbyć się grudek. W żaden sposób nie zakłóciło to dalszego procesu, więc mogę polecić tę metodę, gdyby ktoś napotkał podobny problem. Jeśli chodzi o czas oczekiwania, aż zaparka z zakwasem będzie gotowa, to u mnie już po trzech godzinach była wyrośnięta i musiałam mieszać chleb. Było też za mało płynu, więc wspomogłam się kefirem. Z modyfikacji dodałam jeszcze pestki dyni. Chlebek odpoczywa po pieczeniu, ale nie mogłam wytrzymać i odkroiłam końcówkę z jednego z trzech bochenków. Jest pyszny i bardzo go polecam. Ten jest niski i krzywy, bo zrobiłam z podwójnej porcji i wyszło ciasto na dwa pełnowymiarowe i jeden taki z resztek. Najmniejszy najszybciej stygnie, więc na nim została przeprowadzona kontrola jakości dziurek. Z jednej strony jest gorzej wyrośnięty, bo stał z brzegu przy szybie w piekarniku i nie miał tam tak ciepło jak dwa pozostałe. Dziękuję za przepis i odpowiedź pod wersją na drożdżach.
Taka drobna modyfikacja jak widać nie wpłynęła na wypiek. Chleb wygląda mega apetycznie. I jeszcze te pestki dyni – uwielbiam!
Ja też zaparzam,,razową” i wyrabiam planetarnym. Julia ma rację, trzeba więcej płynu – u mnie maślanka. Pozdrawiania Tomasz
Zapomniałem zapytać. Czy dodajecie łyżkę oleju do ciasta? Tak słyszałem.
Do klasycznego chleba raczej nie dodaję tłuszczów.
Dzięki.
Hejka. Zmieszałem mąkę jasną z ,,razówką” pół na pół. No i wyszło super, razowiec jak ta lala. Dodałem jeszcze garstkę mieszanki ziarenek i żurawiny. Wygląd i smak jak kidyś z piekarni na sąsiedniej ulicy.
Bardzo smakowita modyfikacja 🙂
Trochę mi wstyd ale nie bardzo zrozumiałam, więc proszę o wyjaśnienie.
Mąka zaparzona to jest tylko te 80 g użyte do zakwasu wykonanego w 1p. Pozostałą mąkę dodajemy sypką, surową. Zakwas żywy 100g należy przygotować dodatkowo? Czy ten z przepisu wystarczy? Pozdrawiam.
80g mąki używamy do zaparki, pozostałe 420 dodajemy surowe, a oprócz tego potrzebujemy aktywny zakwas.
Zrobiłam ten chleb, ale moim zdaniem w przepisie jest za mało wody. Musiałam dodawać bo w ostatnim etapie nie było możliwości by powstało ciasto po dodaniu tylko mąki i soli. W wersji z drożdżami wody jest o 150 ml więcej.
Dużo zależy od gęstości zakwasu. Dodatkowo całość powinna mocno upłynnić się podczas pierwszego wyrastania. Nie należy porównywać wersji drożdżowej, bo to zupełnie inne wypieki, z innej mąki i innym procesem przygotowania.
Dodanie innej ilości płynu (większej lub mniejszej) to częsta modyfikacja i należy zawsze brać ją pod uwagę, tak samo jak podane w przepisie czasy wyrastania.
Rzeczywiście miałam bardzo gęsty zakwas. Mimo tych przygód ostatecznie wyszedł mi pyszny chleb i na pewno będę go jeszcze robić. Najwyżej, jeśli będzie trzeba dodam wodę na oko. ?
Proszę kierować się gęstością ciasta przedstawioną na zdjęciach lub po prostu doświadczeniem.
Cieszę się, że mimo wszystko chleb wyszedł jak trzeba 🙂
Pani Zosiu prosze o przepis na zakwas do chleba B, dziekoje
Pani Zosi tutaj nie ma, ale jest Tosia 🙂
Przepis na zakwas jest na blogu: https://smakowitychleb.pl/porada/zakwas-zytni-krok-po-kroku/
Litości dziesiątki przepisów i instrukcji w necie
Witaj Tosiu! Chleb super!Ile dać świeżych drożdży?I czy można dodać jakichś pestek lub suszonych owoców? Pozdrowienia!
Dzień dobry 🙂
Tak zupełnie szczerze to nie polecałabym tego przepisu, to jeden z pierwszych chlebów na zakwasie na blogu, receptura ma 4 lata, teraz są znacznie lepsze. Z prażoną mąką chociażby tutaj: https://smakowitychleb.pl/chleb-pszenno-zytni-prazona-maka/
A jeśli koniecznie musi być ten przepis to zrezygnowałabym z drożdży, a ilość zakwasu zwiększyła do 150 g.
Pozdrawiam!
Pani Tosiu ,bardzo proszę napisać jak duża ma być blaszka./może pojemność?.Pozdrawiam bardzo serdecznie.
Używam różnych keksówek, dlatego można sobie wybrać dowolną formę, a chleb po prostu wyjdzie dłuższy/krótszy, wyższy/niższy. Zazwyczaj wykorzystuję formę o wymiarach ok. 10x22cm lub 11×24 cm 🙂
Wspaniały chleb. Piekłam go już kilka razy i z pewnością wrócę jeszcze do tego przepisu. Zastanawiam się tylko, czy nie dałoby się go upiec bez użycia drożdży? Proszę o rade w tej sprawie i pozdrawiam 🙂
Tak, można z drożdży zrezygnować. W takim wypadku należy wydłużyć czas wyrastania ciasta o przynajmniej 3 godziny.
Cieszę się, że przepis się podoba. Pozdrawiam 🙂
Bardzo dobry, delikatny miąższ. Wyjątkowo smaczny.
Cieszę się, że smakuje.