Najlepszy. Tak ocenił go mój wierny recenzent chlebów. Porwał przy okazji połowę zanim zdążyłam się zorientować.
Chleby na zakwasie są w pewien sposób niezwykłe. Mam sto razy większą satysfakcję, gdy wyjdą tak jak je sobie zaplanowałam, a do tego objadam się nimi bezrefleksyjnie, tłumacząc sobie, że to przecież samo zdrowie:) Połączenie w smaków w tym chlebie też mnie uwiodło. Idealnie kwaśny (jak to chleb na zakwasie), idealnie słony i idealnie ziołowy. Zaczynam poważnie żałować, że bezmyślnie pozbyłam się połowy.
A tak wygląda ciasto po 4-godzinnym wyrastaniu:
A to dzisiejszy drugi mój chlebek spróbuję na śniadanko ale wygląda obiecująco 🙂
Mógł być troszkę wyższy ale co tam 😉
Witam.
Dzisiaj po raz pierwszy wyszedł mi chlebek na zakwasie, szczerze mówiąc bałam się go piec bo jeden mi nie wyszedł a wydaje mi się że zakwas był nieudany. Ten był doskonały ale tak jak radzicie dodałam jedną płaską łyżeczkę drożdży na wszelki wypadek. Przez noc urósł fantastycznie i upiekł się wspaniale. Trochę bałam się tych wypieków na zakwasie ale myślę że następny będzie jeszcze bardziej udany. Pozdrawiam.
Co to jest ,,aktywny zakwas żytni?,,
Dzień dobry,
Odpowiedź na to pytanie i na wiele innych dotyczących zakwasu znajdzie Pani w naszym niezbędniku:
od strony praktycznej: https://smakowitychleb.pl/zakwas-zytni-krok-po-kroku/
i od strony teoretycznej: https://smakowitychleb.pl/zakwas-jak-to-dziala/
Pozdrawiam!
już się biorę za przygotowywanie go 🙂 szkoda tylko, że trzeba tak dłuugo czekać, ale grunt, że nie 18 albo więcej godzin, jak niektóre 🙂 będzie na kolację idealny ^^
Proszę koniecznie podzielić się wrażeniami! No i zrobić zdjęcie, bo za zdjęcia czekają nagrody w naszym konkursie:)
Witam
Kiedyś dawno kilka razy upiekłam chleb na zakwasie i muszę przyznać, że wszystkim w domu bardzo smakował. Jednak miał jedna zasadniczą wadę – długo się go robiło (te wszystkie godziny oczekiwania) a po upieczeniu znikał w błyskawicznym tempie 😉
Do przygotowania chleba używałam mąki żytniej jednak tu czytam o jakiejś mące pszennej chlebowej. Nigdzie w sklepach nie widziałam takiej mąki. Gdzie (w jakich sklepach) można ją kupić i czym różni się od zwykłej mąki? Mam wielką ochotę spróbować upiec chleb ziołowy na zakwasie. Jeżeli nie kupię nigdzie tej mąki chlebowej to czy można zastąpić ją mąką pszenną pełnoziarnistą? A jeżeli tak to czy użyć jej tyle samo co w przepisie maki chlebowej?
Pozdrawiam
Jola
Mąka pszena chlebowa to nazwa dla mąki typ 650 i trochę powyzej ( do zapoznania się z rodzajami mąki zapraszam do naszego „Niezbędnika” na stronie). Kupuję ją w większych sklepach typu Bomi czy Carrefour. Zwykle nie są bezpośrednio nazwane chlebowymi, należy patrzeć na „typ” na opakowaniu. Jeśli nie mamy takiej mąki, możemy zastąpić ją zwykłą mąką pszenną (np. tortową). Pełnoziarnista mąka pszenna może inaczej się zachowywać, ale nie ma przeszkód. Należy tylko zwracać uwagę na wskazówki dotyczące konsystencji.Pozdrawiam.