Dzisiaj Halloween a ja wolałabym się położyć w łóżku lub wannie i po prostu zasnąć. Zmęczenie plus zimno na dworze potęgują moje doznania. Mogłabym te chęci zamienić jedynie na grzanie się u wylotu piekarnika, gdy w środku piecze się pyszny, pachnący, orkiszowy chleb. Od czasu do czasu otwierałabym piekarnik, żeby wdychać ten piękny, czosnkowo-ziołowy zapach. Czy to nie idealna forma spędzania czasu?
Jeśli nie macie planów na dzisiejszy wieczór, proponuję zagnieść chleb, to czynność niezwykle odstresowująca po ciężkich dniach pracy. Jutro rano, gdy znacznie wyrośnie, będzie można z samego rana wstawić go do piekarnika i cieszyć się zapachem wypełniającym nie tylko kuchnię, ale cały dom!
Hej Śliwko (; Bardzo apetyczny ten przepis i bardzo bym chciała upiec taki chleb, ale mam w domu mąkę orkiszową typ 650 (?) coś koło tego w każdym razie oraz mąkę pszenną do pieczenia chleba razową. Aha no i zakwas żytni. Czy jak użyję tych składników to jest szansa, że coś mi z tego wyjdzie? Pozdrawiam 😀
Hej:)
Jeśli chodzi o zmianę mąki orkiszowej typ 500 na mąkę orkiszową typ 650 to nie ma żadnych przeciwwskazań. Te mąki mają bardzo podobne właściwości. Natomiast zamiana mąki pszennej chlebowej na razową i zakwasu pszennego na żytni sprawi, że ten chleb już będzie zupełnie inny. Ogólnie raczej sprawdza się zasada (od której oczywiście, eksperymentując można zrobić odstępstwa), że zakwas żytni lepiej współgra z mąką żytnią, dlatego jeśli nie ma możliwości użycia zakwasu pszennego, lepiej postawić na jakiś chleb żytni. Polecam nasze przepisy z mąką żytnią, które można znaleźć na przykład tu: https://smakowitychleb.pl/kategoria/maka-zytnia/
Część z nich jest właśnie na zakwasie żytnim.
I oczywiście, trzymając się proporcji jednego z tych bochenków, można spokojnie dodać pieczony czosnek i zioła.
Pozdrawiam:)
Droga Śliwko, doskonały przepis za kt. dziękuję:-). Ps. Nasze polskie Święto Zmarłych a nie jakiś tam obcy i gułpi „halowen”:-(