Osoby, które na co dzień mają problemy z podejmowaniem decyzji latem mają jeszcze bardziej utrudnione zadanie. Wystarczy wybrać się na zakupy do warzywniaka, już nie wiadomo czym się zachwycać i które owoce zabrać do domu.
Jakoś tak się przyjęło, że latem wszyscy zajadają się jagodami, czereśniami i śliwkami, a przecież do wyboru są też np. soczyste brzoskwinie.
Mam wrażenie, że brzoskwinie za często zjadane są jak przekąska, jak jabłko, a za rzadko wykorzystywane w kuchni.
Postanowiłam to zmienić i upiec z całymi połówkami owoców drożdżowe bułeczki. Idealne na piknik, deser lub śniadanie 🙂