Nareszcie nastała długo wyczekiwana zielona pora roku! Wiosnę postanowiłam przywitać odpowiednio, piekąc bułeczki.
Wykorzystałam do tego recepturę podobną do kajzerek, jednak zmieniłam etap ich formowania. Zamiast tradycyjnie okrągłych bułeczek z charakterystycznym nacięciem, uformowałam z ciasta małe kuleczki. Z nich powstały płatki, a po upieczeniu puszyste kwiatki.
Przepis oczywiście można wykorzystać po swojemu i upiec z zaproponowanego ciasta bułki o innym kształcie 🙂
Wasze komentarze