Wielokrotnie wspominałam o tym jak bardzo lubię słodkie pieczywo, koniecznie z dodatkiem czegoś wytrawnego. To dla mnie kanapki idealne. Działa to też w drugą stronę. Ciemny chleb na zakwasie lubię łączyć ze słodkimi powidłami.
Ta wersja to kompromis. Chleb jest typowo wytrawny, ale zawiera słodki akcent- suszone śliwki. Miałam w planach upieczenie takiego już od dawna, ale nie wiem czemu nie był mi po drodze. Dziś zrealizowałam swoje plany i jestem bardzo zadowolona.
Chleb ma tę zaletę, że możesz zamieszać składniki wieczorem, a rano upiec go i schrupać na śniadanie. Oczywiście jeżeli umiesz rano cierpliwie czekać na śniadanie, bo w moim przypadku na pewno poczekałabym na drugie śniadanie;)
Kolejny wypiek udany.p
Super przepis. 🙂 Chlebek wyszedł pyszny. Zostawiłam go do wyrastania w temperaturze pokojowej na noc (8,5h), troszkę przerósł, myślę, że wystarczyłoby mu około 6h, ale to chyba kwestia mocy zakwasu. 🙂 Piekłam go w formie wyłożonej papierem do pieczenia. Nie zastosowałam się do punktu 11 przepisu, kroiłam jeszcze ciepły, i zanim zdążył ostygnąć 2/3 już zniknęły. 😉 Jest znacznie lepszy niż chleby ze śliwkami ze sklepu czy piekarni, polecam!
Bardzo się cieszę! Pozdrawiam