Razowiec na zakwasie
Razowiec na zakwasie: przepis, który warto sprawdzić
Marzy Wam się prawdziwie ciemne, wyraziste pieczywo, takie jak razowiec na zakwasie? Każdy, kto kiedykolwiek zastanawiał się nad składem chleba kupowanego w sklepie – wie, jak trudno jest znaleźć produkt o jakości zbliżonej do domowej produkcji. Czy wobec tego samodzielne upieczenie w 100% razowego chleba to zadanie na czasie? Zdecydowanie tak 🙂
Tajemnica idealnego razowca
Chleb razowy z mąki żytniej typu 2000 może wydawać się wyzwaniem. Mąka razowa ma swoje specyficzne właściwości i nie każdemu udaje się uzyskać idealną konsystencję chleba – często może on wyjść zbyt ciężki i kwaśny. Moim sekretem jest połączenie dwóch rodzajów mąki pszennej razowej i żytniej razowej. Taka mieszanka sprawia, że chleb jest lżejszy, ale wciąż zachowuje charakterystyczny razowy smak. Przygotowanie ciasta zajmuje tylko kilka minut, pod warunkiem że zakwas został dokarmiony dzień wcześniej. Rano wystarczy wtedy tylko wymieszać składniki, przełożyć do formy i pozostawić do wyrośnięcia. Po kilku godzinach w ciepłym pomieszczeniu nasz chleb jest gotowy do pieczenia. Prościej się nie da!
Moje doświadczenia z razowcem
Długo zastanawiałam się, czy to możliwe, aby w domowym zaciszu stworzyć pieczywo, jak z najlepszych, rzemieślniczych piekarni. Z czasem jednak eksperymentując z różnymi proporcjami mąk, dodając orzechy, ziarna czy suszone owoce, odkrywałam coraz to nowe oblicza razowca. Wy też możecie spróbować nie tylko tego klasycznego przepisu, ale też innych propozycji, np. chleba z różnymi ziarnami, chleba żytniego tradycyjnego czy pumpernikla ze śliwkami.
Czy lubicie posypywać swoje bochenki ziarnami jak ja? Zdradzę Wam sposób na to, by zatrzymac ziarna na skórce: powierzchnię ciasta można lekko spryskać wodą, posypać ziarnami i lekko docisnąć je, by lepiej przykleiły się do chleba. Część pewnie się osypie, ale większość powinna zostać na swoim miejscu.
Podzielcie się swoimi doświadczeniami
Czy Wy również macie swoje historie związane z pieczeniem chleba? A może razowiec na zakwasie to dla Was zupełna nowość i trochę się obawiacie zacząć? Zachęcam do dzielenia się swoimi obawami, przemyśleniami i oczywiście przepisami w komentarzach poniżej.
A przy okazji polecam jeszcze inny przepis – też na zakwasie, ale na chleb pszenny z dodatkiem jabłka.
Witam, piekłam dziś ponownie ten chleb i ponownie wyszedł kluchowaty, rolujący się na nożu. Co może być powodem?
Najczęściej problemem bywa słaby/mało aktywny zakwas, przegarowane lub niedogarowane ciasto. Rzadziej zdarza się też, że do ciasta dolano za dużo wody – mniej chłonna mąka może wymagać mniej płynu niż wskazano w przepisie.
Zrobiłam chleb z tego przepisu i jestem bardzo pozytywnie zaskoczona. Chleb wyrośnięty, chrupiąca skórka i wcale nie jest kwaśny. Mój chleb rósł ok. 6-7 godz. stojąc sobie na blacie w kuchni. Zostawiłam go w spokoju i tylko od czasu do czasu obserwowałam jego „nieśpieszny” wzrost. ☺️ Jak uznałam, że wystarczy tego leniuchowania to odpaliłam piekarnik i gotowe. W smaku rewelacja, a nasiona słonecznika dodałam do środka. SUPER!!! ❤️
Super! Miło to słyszeć! Chleb prawidłowo wyrośnięty nie jest kwaśny 🙂
Dzień dobry jestem laikiem w pieczeniu chleba, dlatego proszę o pomoc, w przepisie na chleb razowy na zakwasie jest mąka pszenna razowa, czy może być orkiszowa razowa? i druga sprawa proszę podać mi przepis na ów zakwas, ponieważ nie mogę go zlokalizować. Pozdrawiam serdecznie i czekam z niecierpliwością. Pozdrawiam
Można zamienić mąkę pszenną na orkiszową, są podobne.
Link do zakwasu żytniego znajdzie Pani tutaj https://smakowitychleb.pl/porada/zakwas-zytni-krok-po-kroku_zakwas_na_chleb/
Dzień dobry. Piekę razowca wg Pani przepisu od miesiąca, jest pyszny. Mam pytanie odnośnie czasu pieczenia. Czy jeżeli zwiększyłam proporcje z 500 g mąki na 700 g mąki (mam większą blaszkę) to powinnam również zwiększyć czas pieczenia?
Z góry dziękuję za odpowiedź oraz za wszystkie porady zapisane na stronie, z których już wiele razy skorzystałam.
W przypadku dłuższej keksówki czas nie powinien się zmienić.
Pozdrawiam i dziękuję za miłe słowa 🙂
witam ponownie,
dziękuję za wspaniałą stronę i porady. Nie sądziłam,że można wpaść w nałóg pieczenia chleba a jednak 🙂 Ostatnio jednak mam problem z tym, że wszystkie chleby wychodzą zbyt kwaśne i zastanawiam się czy to wina zakwasu czy robię coś nie tak?Na przykładzie chleba razowego – chlebek wyrósł bardzo ładnie podczas wyrastania lecz podczas pieczenia już nic. Nie popękał, wygląda bardzo dobrze lecz ta kwasowość…Podczas wyrabiania ciasta dodałam mniej wody ponieważ ciasto robiło się zbyt klejące i luźne.Zakwas dokarmiałam 100g zakwasu + 100g mąki razowej + 100ml wody.Stał całą noc – nagrzałam piekarnik do 50stopni i tak go zostawiłam do rana. Od kiedy zaczęłam tak robić oraz wkładać ciasto do wyrośnięcia do piekarnika na 50stopni, chlebki rosną super lecz są kwaśne…Mam też drugi problem odnośnie świeżości, moje chleby już na drugi dzień ledwo nadają się do jedzenia ponieważ są twarde i suche :-/Zastanawiam się czy przyczyną może być czas pieczenia?Wszystkie chleby robię z połowy porcji w połowie formy także wysokość ich jest taka sama jak całego bochenka.Przepraszam, że tak meczę ale mam jeszcze trzecie pytanie: jaki typ ma mąka pełnoziarnista podawana przez Panie w przepisach?Gdzieś wyczytałam, że można ją porównać do mąki razowej jednak w innym źródle było napisane, że razowa to typ2000 a pełnoziarnista to typ3000, więc już nie wiem czy można je używać zamiennie?Z góry dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam serdecznie 🙂
Zacznijmy może od końca 🙂 Mąka razowa to typ 2000, pełnoziarnista jest bardzo podobna, ale jej typ to na ogół 1850 lub około i takich mąk używamy w naszych przepisach.
Chleby mogą być kwaśne z kilku powodów – zakwas słabnie i należy go wzmocnić lub jest przefermentowany. Jeśli ma dobre warunki, to dokarmiony w proporcji 1:1:1 tak jak Pani opisuje, to po całej nocy może być już przekwaszony (wyrósł i już opadł). Proponowałabym dokarmiać w innych proporcjach tak, by był w szczycie aktywności w momencie mieszania chleba. Zastanawia mnie też te 50 stopni w piecu. Możliwe jest, że same bochenki przegarowują i stąd ten kwaśny posmak.
Problem świeżości to tak jak Pani pisze, może być przepieczenie chleba. Zakwasowce na ogół długo utrzymują świeżość.
Dziękuję za szybką odpowiedź :)Ma Pani rację zakwas już opadł ale myślałam, że tak może być skoro wieczorem był dokarmiony a rano wyrabiałam ciasto ;-)Spróbuję w takim razie ponownie na wyrośniętym zakwasie, bez 50stopni w piekarniku, żeby wolniej ciasto rosło i krótsze pieczenie.Odnośnie świeżości to chodzi mi o to, że jest jakiś suchy, zbity, po prostu niesmaczny na drugi dzień ale jadłam już taki przez kolejne 3dni i nic się z nim nie działo, więc chodzi mi raczej o smakowitość niż zepsucie.
Możliwe, że chleb wysycha podczas pieczenia. Proszę spróbować odrobinę skrócić czas pieczenia lub lekko obniżyć temperaturę. Można też spróbować dodać kilka ml więcej wody. Bywa, że niektóre mąki bardziej chłoną płyn i potrzebują go nieco więcej.
Pierwszy zakwas, pierwszy chleb na zakwasie. Wszystko się udało, więc nawet nie szukam innych przepisów:) teraz robię ten chleb co trzeci czwarty dzień i wreszcie moge podać go córeczce, która jest alergikiem i wszystkie prawie pieczywa ze sklepu mogą zawierać orzechy. Bardzo dziękuję za przepis! 🙂
Bardzo się cieszę, że wszystko się udało. Rzeczywiście alergia pokarmowa to ogromne utrudnienie przy wyborze bezpiecznego pieczywa. Życzę smacznego 🙂
Chleb wyszedł idealny 🙂
Super! Życzę smacznego i dziękuję za rekomendację 🙂
Witam… Mam pytanie… Normalnie połowę czasu piekę chleb w garnku przykrytym pokrywką a jeśli nie w garnku, to na dół piekarnika wstawiam blachę z wodą… Czy w tym przepisie jest to też potrzebne?
To bardzo dobra metoda pieczenia chleba. W tym przepisie wykorzystaliśmy klasyczną metodę pieczenia, ale jeśli lubisz, możesz ją zastosować. Pieczenie z parą zawsze ma dobry wpływ na pieczony chleb, a doświadczonym osobom zawsze sugeruję dostosować przepis do własnych wypracowanych metod i sprzętu.
Robiłam sama zakwas i pierwszy raz piekłam chleb z tego przepisu. Chlebek przepyszny wyrósł bardzo ładnie. Fantastyczna sprawa, że można podać wymiary foremki i wszystkie proporcje są przeliczane. Jedyny minus że ziarna po upieczeniu spadły. Następnym razem dodam do środka ziarna. Gorąco polecam przepis Tosi.
Satysfakcja z własnoręcznie upieczonego chleba jest ogromna, prawda? To jeden z powodów, dla których uwielbiam to robić!
Aby ziarna lepiej trzymały się chleba, warto delikatnie zwilżyć powierzchnię bochenka wodą. Dodanie ich do środka też jest świetnym pomysłem!
Hej! Przepis jest fantastyczny, wlasnie rozkroilam chleb i udal sie przepieknie!
Pytanie odnosnie posypywania chleba ziarnami: to juz kolejny bohenek przy ktorym ziarna w 80% spadaja z upieczonego chleba przy kazdym jego podniesieniu. Czy sa jakies triki na to, by zatrzymac ziarna na skorce? Pozdrawiam!
Cieszę się, że chleb się udał. Powierzchnię ciasta można lekko spryskać wodą, posypać ziarnami i lekko docisnąć je, by lepiej przykleiły się do chleba. Część pewnie się osypie, ale większość powinna zostać na swoim miejscu.
Szkoda, że nie można wrzucać zdjęć, gdyż wysłałabym swój chlebek, abyś sprawdziła, czy dobrze wygląda;)
Jeśli smakował, to na pewno jest dobrze 🙂
Czy pieczemy z funkcją termoobiegu czy grzałki góra dół? Pozdrawiam
Raczej góra-dół, chociaż wiele osób piecze chleby z termoobiegiem, co nieco skraca czas pieczenia.
Witam
Czy ten chlebek można piec metodą nocnego wyrastania w lodowce? PS Piekę co tydzień i ten przepis zawsze wychodzi, bardzo dziękuję 🙂
Można! Tylko przed włożeniem do pieca, doprowadziłabym do temperatury pokojowej
Dzień dobry.
Piekę ten chleb już drugi raz i nie wiem czy jest z nim jakiś kłopot, czy ja coś źle robię czy tak ma być. Wyrobione ciasto wkładam do foremki i zostawiam do wyrośnięcia. Po 4,5 godzinach chleb podnosi się może centymetr do góry i więcej nie rośnie. Wkładam go do pieczenia i wyciągam. Po wystudzeniu przekrajam i w środku jest upieczony ale nie wyrośnięty, smaczny ale nie wyrośnięty taki trochę zbity.(na pewno nie jest zakalcem bo je się go ze smakiem)
Zakwas jest mocny i dojrzały(roczny) dobrze dokarmiony przed pieczeniem bo buzuje w słoiku.
Czy ten chlebek ma być właśnie taki niewyrośnięty do końca brytfanki ale w środku dobrze upieczony?
Wszystkie inne przepisy z tej strony są super.
Ja mam podobnie, ale zawsze jak mi słabo rośnie, to po prostu trzymam w cieple tak długo aż wyrośnie (czasem zamiast 4 godzin 6 albo 7)
Wspaniały. Idealny miąsz i bardzo smaczny.
Pyszny chleb! Sklepowy nie ma z nim startu! Ciasto mieszam drewnianą łyżką. Podoba m isię, że jest dość szybki, że wyrasta od razu w formie i nie przerabia się go jeszcze raz. Moja rodzinka się nim zajada:-)
Ten chleb jest przepyszny! Sklepowy przy nim nie ma szans. Na wyrastanie podgrzewam trochę piekarnik. Upiekłam kilka chlebów na żytnim zakwasie, teraz robi się pszenny. Bardzo się wkręciłam! Dziękuję za tę wspaniałą stronę:-)
Dzień dobry. Czy mąkę pszenną razowa można zastąpić pszenną pełnoziarnistą? Czy zmienią się przez to jakoś proporcje?
Dzien dobry
Nie moge dostac maki zytniej razowej typ 2000. Czy more uzyc maki zytniej typ 720? Z gory dziekuje za odpowiedz-jestem na poczatku chlebowej przygody 🙂
Upiekłam dziś swój drugi chleb na zakwasie, z tego przepisu. Jestem bardzo zadowolona! Jedyne modyfikacje to dodanie ok. 0,5 łyżeczki suchych drożdży i odrobiny miodu (z obawy, że mi nie wyrośnie ładnie na młodym zakwasie). Skórka chrupiąca, zapach przepiękny 🙂
A ja bezskutecznie szukam przepisu na razowiec TYLKO z żytniej mąki. Właśnie gliniasty… bo taki lubię. Kwas też nie jakoś szczególnie nie przeszkadza, ale obawiam się, że może nie wyrosnąć, jeśli posłużę się powyższymi proporcjami i tylko podmienię żytnią za pszenną. Czy wyrośnie?
Tak. Z tego przepisu można taki upiec, wystarczy z tych proporcji upiec chleb tylko z mąki żytniej razowej.
Wczoraj upiekłam ten chleb jest przepyszny. Została tylko piętka 😊 Szczerze polecam.
Świetny przepis!
Ja zrobiłam wersję podstawową bez ziaren, bo nie miałam, a zakwas żytni zastąpiłam PSZENNYM i chlebek wyszedł na medal! Supermięciutki, miliony dziurek, a jednocześnie typowy ciężki razowiec. Nie wierzyłabym, że coś takiego jest możliwe, gdybym sama nie jadła. 🙂
Dzisiaj robię powtórkę, większość wody zastąpiłam kefirem, zobaczymy, co z tego wyjdzie. Ale spodziewam się dalszego spektakularnego sukcesu! 😀
Genialny i pyszny. To mój pierwszy chleb na zakwasie. Lekko pomogłem mu rosnąć w delikatnie podgrzanym piekarniku 🙂 Całkiem ładnie wyrósł jak na chleb z maki żytniej i nie był zbyt kwaśny. Dziękuję za przepis!
Cieszę się!
Dziekuje za przepis, to mój 3 chleb na zakwasie i jak dotychczas najlepszy, w ogole najlepszy chleb jaki jadlem w zyciu 🙂 a przepis jest nieslychanie prosty. Rewelacja
Cieszę się 🙂
Czas pieczenia na 220st.C liczymy od momentu osiągnięcia temperatury czy od ustawienia?
Zrobiłam chlebuś według przepisu. Wcześniej był zakwas również według przepisu z Twojego bloga. Zakwas bardzo ładnie pracował przez tydzień . Po tygodniu codziennego dbania o moje kulinarne dzieło nie mogłam się już doczekać pieczenia chleba. Czułam się jak prawdziwa gospodyni!! Mój pierwszy chleb na zakwasie! (wcześniej szczyt sztuki piekarniczej to szybkie proziaki z patelni – dla tych nie urodzonych na Podkarpaciu – takie placuszki z sodą). W czasie wyrastania w formie, mój chlebuś też czuł, że to ważna sprawa, bo tak się przejął swoją rolą, że wyszedł sobie z foremki, tak urósł! Druga, większa foremka zebrała to co we wcześniejszej foremce oraz to co sobie wyszło na blat. Pomimo innych wymiarów foremki nie zmieniłam czasu pieczenia.
Finał jest taki: chleb upiekłam dziś rano. Jutro na śniadanie jesteśmy zmuszeni zjeść płatki albo biec po bułki. Chleba już nie ma. Zniknął w brzuchach. A ja zostałam prawdziwą gospodynią! Taka która piecze PYSZNE DOMOWE CHLEBY! DZIĘKUJE!! !! !! !! !! !! DZIĘKUJE !!
Bardzo się cieszę 🙂
Oj zeszło mi trochę zanim odważyłam się upiec swój pierwszy chleb..blog cały czas obserwowałam, czytałam, dokształcałam się, ale zdecydowanie brakowało odwagi żeby zabrać się za pieczenie..zaczęłam nieśmiało od wypieków drożdżowych i potem powolutku przyszła kolej na pierwsze wypieki na zakwasie. Tosiu jesteś moim absoultnym chlebowym guru!! Bardzo dziękuję za kawał dobrej roboty włożonej w prowadzenie bloga. Mieszkam w Czechach i mam trochę problem z typami mąki, bo tutaj są troszkę inne ale i tak chlebki wychodzą super. Moja siedmioletnia córcia o razowcu mówi że lepszego chleba jeszcze nigdy nie jadła, a 10 miesięczny synek wyrywa jej z rąk kromeczki chleba i ze smakiem wpycha do buzi:) Pozdrawiam!
Cieszę się i trzymam kciuki za kolejne wypieki 🙂
Droga Tosiu, potrzebuję pomocy: od kilku wypieków zmagam się z tym samym problemem i nie wiem jak go rozwiązać.
Od samego początku przygody z pieczeniem chleba korzystam z Twojej strony internetowej: przygotowania zakwasu i dalej wypieki. Zawsze wychodziły bardzo smaczne i robiły wrażenie na spożywających je. Niestety ostatnio moje chleby wcale nie wychodzą: chleb po upieczeniu, wyjęciu z piekarnika i pokrojeniu (na następny dzień) ma w środku konsystencję ciasta z miski w trakcie przygotowania, jest surowy i mokry. Dodam, że skórka jest ładnie wypieczona. Ilość składników i parametry pieczenia zachowuję te same co zawsze.
Również zakwas przestał rosnąć jak zawsze po dokarmieniu, w efekcie chleb w piekarniku przyrasta około dwóch centymetrów, a kiedyś wychodził z foremki. Kiedyś – czyli przed naszymi wakacjami, na czas których zakwas oddałam do dokarmiania koleżance. Dodam, że jej chleby wychodzą (odłożyła sobie z mojego).
Co może być tego przyczyną? Proszę o pomoc!
Dziwna sprawa, jeśli wypieki wychodzą znajomej na tym zakwasie to nie jest tak łatwa sprawa do rozstrzygnięcia. A może w piekarniku zepsuła się jedna z grzałek i dlatego ciasto w trakcie pieczenia nie rośnie?
Proponuję zakwas przeprowadzić do nowego wyparzonego słoika i podkarmić go poza lodówką przez 2 dni, aby postał w cieple i trochę bąbelkował, może wtedy ruszy 🙂
Tosiu, czy myślisz, że ten razowiec mogę zostawić na noc do wyrastania? Bardzo lubimy chleb według Twojego przepisu, a niestety w dzień nie zawsze wystarcza mi czasu.
To zależy od mocy zakwasu, obawiam się, że przez całą noc ciasto może być przerośnięte i stać się kwaśne. Mogę ewentualnie zaproponować wersję nocną, niech ciasto sobie rośnie w lodówce, rano doprowadzamy do temperatury pokojowej i wstawiamy do piekarnika 🙂
Dziękuję! Spróbuję z lodówką 🙂
nauczona, że chleb musi długo wyrastać (na mój czeka się 10-12 godzin) sceptycznie podeszłam do przepisu i sugerowanych 4 godzin, ale…
Dziękuję!!! To mój najlepszy chleb jaki piekłam!!! Urósł pięknie i skórka chrupiąca… Majstersztyk.
Oczywiście zakwas własny na podstawie umieszczonych tu wskazówek. Dzięki!
Tak naprawdę to 12 godzin, bo do ciasta dodajemy dokarmiony wcześniej zakwas, który musi postać minimum 8 godzin 🙂
Cieszę się, że się udał!
Czy chleb powinien po upieczeniu być wypukły? U nas wyrastał 3,5 godz. przy włączonej lampce w piekarniku i dochodził już do krawędzi blaszki. W piekarniku trochę opadł i już nie urósł. Jest jeszcze gorący, więc nie wiadomo, co będzie w środku. Jakaś wskazówka na przyszłość? 🙂
Witam,
Proszę o podpowiedź, czy można do chlebka na zakwasie żytnim i wyłącznie z mąki żytniej razowej zastosować mleko zamiast wody?
Elżbieta
Tak, można tak zrobić 🙂
Rósł długo, prawie sześć godzin. Potem – z wypiekami 😉 – wpatrywałam się w szybkę piekarnika, dodałam jeszcze pięć minut. Moj pierwszy razowiec wyszedł pyszny, wspaniały, cudowny! A jak pachnie… Dziękuję!
Cudownie!
Witam. Zastanawiam sie czy mozna zastapic make pszenna maka owsiana?
Wyśmienity.
Dobry wieczór 🙂
Jestem po pierwszej swojej klapie, ale mam kilka pomysłów na przyczyny… (razowiec na zakwasie).
Pytanie natomiast dotyczy zapachu zakwasu – robiłam go od zera (żytni) i wszystko było ok (przez 4 dni było ok), 5go dnia trochę siadł czyli poznikały bąbelki, ale zapach był jeszcze dobry, odłożyłam go do lodówki. Wyjęłam dzień później, dokarmiłam jak należy, zostawiłam na czas pracy aby się uaktywnił – ale był mało bąbelkowy i – tu moje zaskoczenie- zaczął pachnieć czosnkiem! Taki jakby chemiczny zapach czosnku czuję ze słoika.. jakby samo to co ostre w czosnku tutaj powstało, a octowości łągodnej jakby mniej…. Czyten zakwas to już do wyrzucenia w takim razie? czy jak wyrośnie po dokarmieniu to robić z niego kolejny chleb?
Dzień dobry,
Razowce są trudne, ale ciężko powiedzieć w ciemno co poszło nie tak.
Ten zapach czosnkowy to podejrzana sprawa, a słoik był wcześniej wyparzony? Każdy zakwas pachnie inaczej, ale o czosnkowym aromacie jeszcze nie słyszałam. Proponuję przełożyć kilka łyżek zakwasu do nowego słoika, dokarmić i powąchać, może sytuacja się poprawi. Dobrze jednak, że zakwas bąbelkuje, zawsze można upiec chleb czosnkowy 🙂
Pozdrawiam
Ja ten chlebek robię w okrągłym koszyku do wyrastania. Daje się! I ta skórka chrupiąca wokół całego bochenka…
pyszny chlebek przepis super polecam
Witam. Świetny blog, tylko pogratulować i życzyć dalszych sukcesów.
Mam pytanie. Jeśli piękę w garnku rzymskim to jeśli ciasto wyrasta 4 godziny to w tym czasie nie wyparuje woda i zniknie efekt namaczania garnka rzymskiego?
Pozdrawiam serdecznie.
Namoczenie garnka w ogóle nie jest konieczne i można z tego zrezygnować, ale nie zaszkodzi przed włożeniem ciasta to zrobić, nawet jeśli będzie długo wyrastało, to może pomóc w tym by chleb później do garnka nie przywarł.
Witam, ile dokarmiony zakwas powinien odczekać zanim trafi do ciasta? Pytam, bo nigdzie nie mogę znaleść odpowiedzi na ten temat.
POZDRAWIAM 🙂
Na blogu jest kilka poradników o zakwasie i tam o tym wspominam, jak i w wielu przepisach i komentarzach, ale mogę przypomnieć.
Zakwas dokarmiamy ok. 8 godzin przed przygotowaniem ciasta.
Polecam szczególnie ten poradnik: https://smakowitychleb.pl/porada/ciasto-na-zakwasie-krok-po-kroku/ 🙂
dziękuję za odpowiedź. Właśnie sama nie wiem, lubię takie razowe chleby, ale muszę je „potrenowac”?, bo nie mam doświadczenia. A co gorsza, to zawsze coś pozmieniam, tym razem czas wyrastania się wydłużył. Czy to może też mieć wpływ? czy każdy etap, trzeba dokładnie przestrzegać, włącznie z długością dokarmiania nocnego zakwasu, chodzi mi o to czy jak dłużej będzie stał zakwas, a potem dłużej chlebek wyrasta to może nie wyjść? ???
Witam,
bardzo fajny blog, super smaczne chlebki i fachowe porady!
Piekłam sporo chlebów w maszynie, były to zawsze na drożdżach. Pierwszy zakwas, kilka lat temu, był katastrofą…. od miesiąca mam swój zakwas zytni wyhodowany na mące żytniej, którą sama zmieliłam z ziaren plus nie woda, a sok z ananasa…. polecam ten sposób.
Piekłam juz kilka chlebków, głównie z mąki pszennej, na zakwasie żytnim.
Dziś upiekłam z Pani przepisu, razowiec i mam pytanie, bo nie wiem…. ten chlebek jest taki wilgotny w środku, to jest dobrze, czy może mój jest niedopieczony??????
piekłam jeszcze nawet 10 min dłużej
Pozdrawiam serdecznie!
Dzień dobry!
Cieszę się, że Smakowity Chleb się podoba 🙂
Razowiec jest z natury wilgotnawy, ale na pewno nie powinien być mokry. Może gdzieś się zaburzyły proporcje, albo jest problem z grzałką piekarnika?
Witam. Nie mam wagi, a w roznych przelicznikach tego nie widze – 200 g zakwasu to ile lyzek/ szklanki? Pozdrawiam
Polecam jednak zainwestować w wagę kuchenną, można je teraz dostać w prawie każdym markecie za jakieś 20-30 złotych, a to podstawowy pomocnik każdego pieczenia. Trzymanie się gramatury jest ważne.
Łyżka zakwasu waży mniej więcej 10-20 g 🙂
Dziekuje za odpowiedz, chyba rzeczywiscie musze zainwestowac w wage. Poki co probowalam zrobic ten chleb, niestety po 4,5 h nie wyrosl ani odrobine, czy jest w takim razie jakikolwiek sens zeby go piec? Mam swiezy zakwas, babelkowal, pachnie octowo. Moze na zbyt gleboka wode sie rzucilam, ale zalezy mi na pelnoziarnistym pieczywie….
Z młodym zakwasem tak bywa, że potrzebuje więcej czasu, aby ciasto wyrosło. Dałabym mu jeszcze szansę i poczekała aż trochę podrośnie.
Czy można byłoby użyć zakwasu orkiszowego? Na blogu jest niewiele przepisów na takim zakwasie i wszystkie z mąką orkiszową, która jest dosyć droga niestety. Upiekłam dwa dni temu prosty chleb orkiszowy na zakwasie i już go nie ma (taaaki dobry), chciałabym upiec teraz ten, ale mam tylko zakwas orkiszowy, czy można go użyć?
Zakwas żytni można zastępować zakwasem orkiszowym zawsze, proporcje się nie zmieniają 🙂
Witam,
mam pytanie odnośnie mąki. Okazało się bowiem, że kupiłam złą mąkę orkiszową (którą dodaję w ramach pszennej) i zamiast razowej mam białą. Teraz nie bardzo wiem, jak to ugryźć.
1. Czy zamiast dwóch razowych (żytniej i pszennej) mogę użyć tylko mąki żytniej razowej 500g?
lub
2. W jakich proporcjach można użyć białej mąki orkiszowej i czy czas wyrastania byłby taki sam, czy raczej jak w Pani przepisie na chleb żytni na zakwasie (https://smakowitychleb.pl/chleb-zytni-na-zakwasie-2/).
Pozdrawiam,
Iza
Witam, pierwsze słyszę o mące pszennej razowej umieszczonej w przepisie. Może chodzi o pszenna graham?
Mąkę razową można otrzymać z każdego ziarna, w sklepach sprzedawana jest pszenna razowa, żytnia razowa i orkiszowa razowa. To po prostu zboże zmielone raz, czyli mąka gruba z otrębami, określana typem 2000.
Mąka pszenna graham oznaczana jest typem 1850 i jest odrobinę drobniejsza od razowej, ale też ma otręby.
Ok. Dzięki po raz kolejny!
Chlebek przepyszny, ale spadła mi cała posypka!
Trzeba bardziej dłonią te pesteczki wbić w ciasto, albo posmarować przed pieczeniem białkiem i wtedy posypać 🙂
Ok. Dziękuję.
Nie mogłam znaleźć przepisu na razowiec na miodzie. Gdzie go mogę znaleźć?
Nie kojarzę, aby taki przepis był na miodzie. Może Pani w tej recepturze dodać do ciasta łyżkę miodu 🙂
Witam. Będę piekła chleb razowiec na zakwasie po raz pierwszy. Zakwas mam już przygotowany. Moje pytanie dotyczy mąki pszennej razowej- takiej nie posiadam. Mam mąkę chlebową pszenną typ 750 czy mogę ją zastąpić ? czy dodać taką samą ilość?
Z góry dziękuję za odpowiedź
Dzień dobry.
Na blogu jest kilkaset przepisów i wyszukiwarka, w której można wyszukiwać przepisy według np. rodzaju wypieku albo mąki. Każdą mąkę traktujemy inaczej, więc modyfikowanie przepisu na razowiec, aby upiec chleb pszenny jasny (bo taka jest mąka o typie 750) nie najmniejszego sensu. Proponuję zatem wyszukać przepis z mąką pszenną 🙂
A razowca upiec jak będzie miała Pani mąkę razową.
Witam ponownie. Kolejny udany przepis. Chlebek wyszedł idealny. Połowa już zniknęła na kolację ? stałam się maniakiem domowych wypieków. Dziękuję.
Witam,
pierwszy raz chcę upiec chleb. Zakwas ma 5 dni i ostatnio dokarmiałam go wczoraj o 22. Dzisiaj o 17 zarobiłam ciasto i użyłam 500g mąki żytniej razowej 2000. Ciasto przykryłam w foremce ręczniczkiem ale po 3h nic nie wyrosło. jak długo mogę czekać żeby dać szansę na wyrośnięcie ciasta? Zakwas cały czas był aktywny, codziennie jak go dokarmiałam to bąbelkował i zapach też był intensywny. Co robić?
Młody zakwas czasem potrzebuje więcej czasu i warto wydłużyć czas wyrastania. Niektórzy dodają szczyptę drożdży. Cierpliwości, może jeszcze podrośnie 🙂
Witam, mam pytanie co do mąki pszennej razowej. Jaki konkretnie typ mąki jest potrzebny? 2000?
Mąka pszenna razowa określana jest typem 2000 🙂
Witam,
czy zamiast mąki pszennej razowej można do tego chleba użyć mąkę orkiszową razową i jeśli tak, to czy w takich samych proporcjach?
Dzień dobry,
Mąkę pszenną razową możemy w takich samych proporcjach zastąpić orkiszową razową 🙂
W przypadku żytniej razowej już nie można tak zrobić.
Dziękuję bardzo za szybką odpowiedź.
Tak przypuszczałam, gdyż orkisz to pochodna pszenicy, ale zawsze warto się upewnić 🙂
Pozdrawiam.
Właśnie, a jak zmienić proporcje aby użyć mąki żytniej 2000? I czy nie lepiej wymieszać taką mąkę wtedy z żytnią 720 żeby wypiek był smaczniejszy? Pozdrawiam i dziękuję za odpowiedź.
Jeśli sama mąka żytnia typ 2000 to proporcje bez zmian, ale jeśli z mąką żytnią jasną to można pół na pół i wtedy prawdopodobnie trochę mniej wody. Chleb będzie lżejszy 🙂
Aktywny zakwas to nie jest to samo co zaczyn?
Jest, pisałam o tym mnóstwo razy na blogu, w komentarzach i poradnikach 🙂
Aktywny zakwas to inaczej dokarmiony zakwas, czyli zaczyn.
Ale jak robię zaczyn to do zakwasu dodaję mąki chlebowej i żytniej razowej i zaczyn gotowy jest po 12-16 godzinach. Zaś sam zakwas powstaje z mąki żytniej razowej, więc jak to jest? Nadal nie rozumiem na przykład Tartine Bread jest robiony na zakwasie, ale trzeba uszykować zaczyn.
Zaczyn to po prostu dokarmiony mąką i wodą zakwas, aktywny, czyli bąbelkujący i gotowy do pieczenia po 8-12 godzinach. To może być mąką razowa, może być też wymieszana razowa z mąką jasną. Zakwas może być pszenny, żytni lub orkiszowy. Możliwości jest wiele, to po prostu baza na bazie dokarmionego zakwasu, na której powstaje chleb. Czy teraz się udało wytłumaczyć?
Piekę chleby ze 4 lata. I stosuję się do Pani przepisów. Proszę pisać, jak w wielu przepisach, że szykujemy zaczyn i ile czego zastosować w zaczynie. Bo jak Pani napisze, że dodać aktywnego zakwasu , to wychodzi gniot. Musi być wszystko dokładnie opisane. Przecież wielokrotnie czytałem w Pani przepisach: ZACZYN ( ileś zakwasu + to i to i ile).
Czy ten wypiek wymaga pary bo z przepisu nie wynika, ale może to jest oczywiste? Jeśli tak, czy mogą być to po prostu kostki lodu wrzucone na dno piekarnika? Albo ewentualnie niski garnek czy patelnia z wodą.
Przy każdym przepisie na chleb na zakwasie można wykorzystać parę wodą, czyli np. patent z kotkami, ale nie jest to koniecznie. Tutaj uznałam to za zbędne, lepiej się to sprawdza przy pszennych chlebach niż razowcach i żytnich wypiekach
Przepraszam ile właściwie piec chleb? W tekście jest napisane 20+30 minut, na rysunku 40 minut (w podsumowaniu czasu również 40 minut).
Pieczemy od 40 do 50 minut, z razowcami wiele zależy od piekarnika. Ja bym jednak sugerowała 45, ale faktycznie poprawię to, aby było jasne 🙂
Właśnie postanowiłam wysrodkowac czas i pieklam 45 minut 🙂 chociaż to mój pierwszy razowiec, to byl cudowny (pisze byl, gdyz juz się zjadl). Dziękuję za wspaniale przepisy. Zwariuje przez ten blog, bo juz szukam co jutro upieke 🙂
Bardzo się cieszę, że się udał! 🙂
Tylko niestety ziarna odpadly. Czy jest jakiś patent, aby w miarę sie trzymaly?
Po uformowaniu zwilżamy wierzch ciasta wodą, posypujemy ziarnami i dociskamy. Inny sposób to smarowanie wierzchu białkiem przed pieczeniem i dopiero wtedy posypywanie ziarnami.
Witam. Mam zrobiony zakwas żytni z Pani przepisu. Zakwas świeży. Jest ok. Babelkuje i pachnie octowo. Piekłam z niego chlebek prosty żytni. Niestety nie wyrósł tak jakbym chciała. Smakowo super. Teraz przymierzam sie do razowca na zakwasie. Może powinnam przez jakiś czas dodawac trochę drożdży zanim moj zakwas nabierze wiekszej mocy.
Proszę o odpowiedź.
Dzień dobry,
Ciasto ze świeżo wyhodowanym zakwasem zazwyczaj potrzebuje więcej czasu niż w klasycznych przepisach. Być może trzeba było mu dać godzinę dłużej i by wyrosło jak trzeba 🙂
Co do razowca, ostrzegam, że to trudny wypiek jak dla początkującego piekarza i dla młodego zakwasu.
Radzę dobrze dokarmiać zakwas i dawać mu więcej czasu. Szczypta drożdży do ciasta też nie zaszkodzi, ale może uda się bez.
Zakwas zrobiłam jak w przepisie, zrobiłam z tego jeden wypiek i 3 łyżki do lodówki. Teraz pytanie w jakich proporcjach dokarmiać zakwas jeśli będę chciała upiec 2 chlebki i po jakiś czasie będzie zakwas ponownie gotowy? Pozdrawiam 🙂
To wszystko zależy z jakich przepisów pieczemy i ile aktywnego zakwasu potrzeba do danego chleba. Myślę, że 150 g mąki razowej i 150-180 g letniej wody starczy do dokarmienia.
Wieczorem przed pieczeniem dokarmiamy zakwas, potem następnego dnia odmierzamy potrzebną aktywną część do ciasta, resztę znów do lodówki na następne dokarmianie i tak w kółko 🙂
Witam ponownie 🙂 zakwas dokarmilem przed pieczeniem. Przeczytałam trochę o pielęgnacji zakwasu oraz chyba wszystkie komentarze i Pani odpowiedzi pod przepisem na zakwas 🙂 zrobiłem nowy zakwas tym razem z mąki typ 720. Wszystko szło sprawnie natomiast w dniu pieczenia chleba (po uprzednim dokarmieniu zakwasu oczywiście :)) zakwas jakby się uśpił, tzn. Miał może 3 pęcherzyki i mniej intensywnie pachniał. Mimo to spróbowałem upiec chleb ale niestety nie wyrósł, dopiero podczas pieczenia trochę urósł i wyszedł zakalec. Próbuję teraz wyhodować nowy zakwas na mące razowej a tamten „nieudy” zakwas z mąki 720 spróbuję reanimować dzień przed pieczeniem. Mówiąc krótko nie spocznę póki nie upiekę idealnego chleba 🙂 wiem że ciężko Pani coś poradzić gdyż nieudane próby mogą mieć milion przyczyn dlatego nie przestanę próbować i dam znać jak coś z tego wyjdzie 🙂 pozdrawiam raz jeszcze
No niestety w ciemno trudno mi pomóc, ale doradzałabym hodować zakwas na mące razowej 🙂 Zakwas mieszamy drewnianym patyczkiem, trzymamy w słoiku, dokarmiamy letnią wodą, trzymamy w ciepłym miejscu bez przeciągów. To takie najważniejsze zasady na szybko 🙂 Powodzenia!
Ja mam juz dawno zrobiony zakwas z maki psz.razowej, ale dokarmiam go 1x w tygodniu zawsze w niedziele, bo latwiej pamietac. Pieke chleb czesto w srodku tygodnia i juz zakwasu nie dokarmiam, a biore go z lodowki. Jakos wychodzi mi ten chleb, ale czy popelniam jakis blad ?
Tak, popełnia Pani błąd. Zakwas dokarmiamy bezpośrednio przed pieczeniem, pisałam o tym we wszystkich poradnikach https://smakowitychleb.pl/kategoria/zakwas/
Zakwas wyciągamy z lodówki, dokarmiamy i zostawiamy na minimum 7 godzin, po tym czasie jak bąbelkuje i pachnie octowo jest aktywny i można go odmierzyć do ciasta, reszta ponownie do lodówki. Tylko z takiego zakwasu może wyrosnąć piękny, pulchny i wysoki chleb.
Jak duza ma byc forma na jeden bochenek? I czy te proporcje to na jeden czy dwa bochenki?
W przepisie jest zaznaczone, że to jeden bochenek i na zdjęciu przecież widać jedną formę 🙂 Do tego ciasta mało, więc by dwa nie wyszły.
A keksówka 10×24 cm.
Zakwas zrobiłem z Pani przepisu https://smakowitychleb.pl/zakwas-zytni-krok-po-kroku/ więc jest świeżutki. Robiłem wszystko według wskazówek i nie wiem co mogło pójść nie tak że nie bąbelkował 🙂 spróbuję jeszcze raz tym razem z mąki żytniej typ 720 zobaczymy co będzie 🙂 dziękuję za pomoc i pozdrawiam 😉
Ale dokarmił go Pan przed przygotowywaniem ciasta? Bo zakwas według wyżej wskazanego przepisy hodujemy tylko raz, a potem go już tylko pielęgnujemy, ale nie jestem pewna czy przeczytał Pan wszystkie poradniki i wie jak 🙂 A szukałabym tu przyczyny, że zakwas nie był aktywny, więc i ciasto nie wyrosło.
To nie wina mąki, z razowej wychodzi nawet lepszy zakwas 🙂
Dziękuję za szybką odpowiedź :). Zakwas pachniał octowo lecz nie bąbelkował. Jeżeli chodzi o zakwas to również starałem się robić wszystko jak w przepisie. Zakwas zrobiłem z mąki żytniej razowej typ 2000. Może tu jest pies pogrzebany 🙂
Jeśli zakwas nie bąbelkował to znaczy, że nie był aktywny, a ile ma lat/miesięcy? I czy został dokarmiony przed pieczeniem? Na blogu w poradnikach wytłumaczyłam jak dokarmiamy zakwas, aby po kilku godzinach był aktywny. W przepisie podaję już proporcje zakwasu aktywnego, który bąbelkuje, jak damy taki z lodówki to pewne jest, że nic nie urośnie.
A to, że z mąki razowej to akurat dobrze.
Witam. Zrobiłem wszystko krok po kroku jak w Pani przepisie i praktycznie nic nie poszło dobrze 🙂 mianowicie chleb urósł tylko odrobinkę a mimo to popękał. Piekłem troszkę dłużej niż w przepisie a i tak wyszedł lekki zakalec. I jakby tego było mało skorka jest tak twarda że trudno ją przekroić nożem. Proszę o wytłumaczenie co robię nie tak albo gdzie może być przyczyna tych nieszczęść, ponieważ jestem świeżak i nie wiele wiem o procesie pieczenia chleba 🙂 pozdrawiam
Dzień dobry,
To ewidentnie nie wyszło. Przypuszczam, że wina leży po stronie zakwasu. Skoro ciasto nie wyrosło to znaczy, że zakwas jest bardzo słaby, albo w ogóle nie był aktywny. Czy był dokarmiony odpowiednio, bąbelkował i pachniał octowo?
witam,
czesto przygotowuje ciasto chlebowe wieczorem i pieke rano, tak jest mi znacznie wygodniej. widze w komentarzu powyzej ze powinno sie zmniejszys ilosc zakwasu, dlaczego? pieke rozne chleby na sposob nocny i nigdy nie zmienialam nic w przepisach. czasami popekaly jedynie, czy mniejsza ilosc zakwasu po to aby nie wyrosly zbyt szybko/za bardzo przez dluzsze wyrastanie?
i mam rowniez pytanie dotyczace maki. mieszkam za granica i tutaj nie ma oznaczenia oznaczenia numerycznego mak. zastanawiam sie jaka bedzie maka razowa 2000, ktora uzylas w przepisie. tutaj mam dwie razowe do wyboru, maka razowa drobno zmielona i grubo zmielona.
Dzień dobry,
Dokładnie tak, chodzi po pierwsze o przerośnięcie ciasta i jego po pękanie, ale po drugie o smak chleba. Im dłużej ciasto rośnie, tym chleb jest potem kwaśniejszy, a w temacie razowców to już jest problem, bo z natury są kwaśne. Dlatego zmniejsza się ilość zakwasu lub przekłada ciasto do lodówki, aby spowolnić proces wyrastania.
Wydaje mi się, że z tych proporcji wyjdzie chleb zarówno z razowej drobno zmielonej (to pewnie po prostu graham lub pełnoziarnista), jak i grubo zmielonej (pewnie ma większe otręby i jest bardziej jak nasza mąka razowa typ 2000). Trudno jednak powiedzieć, skoro ich nie widziałam. Celowałabym jednak tą z otrębami, będzie zdrowiej 🙂
Kasiu, ja tez mieszkam poza granicami Polski i uzywam maki „Whole grain Rye”
Zdaję sobie sprawę, że temat może już być nieaktualny po 3 latach, ale jednak odpowiem.
Założę się, że autorka mieszka(ła) a Czechach i ma na myśli mąki hruba, polohruba i hladka. Z Czechami wiele mnie łączy i znam czeski, ale do dziś nie udało mi się rozszyfrować, co te nazwy oznaczają. Jedno jest pewne – NIE chodzi o stopień „razowości”, tak jak sugeruje Tosia. Hladka to mąka tortowa, ale hruba to nie jest razowa – konia z rzędem temu, kto mi wyjaśni, co to jest, ale wiem tyle, że używa się jej do knedlików, a do pieczenia się podobno NIE NADAJE!
Jak piekę chleb w Czechach, to ograniczam się do mąki z napisem „chlebova” lub razowej, jakbym chciała osiągnąć jakiś określony typ, to zmieszałabym tą ostatnią z hladką, tj. tortową, używając formuły w tym pliku: https://www.ploetzblog.de/wp-content/uploads/2010/11/download_mehltypen.xls.
Dzień dobry,
czy zamiast wyrastania w cieple przez 4 godziny mogę włożyć chleb na noc do lodówki i rano upiec?
Dzień dobry,
Tak, można spróbować tak zrobić, zmniejszyłabym jednak ilość zakwasu do 150 g 🙂
Rano trzeba jeszcze doprowadzić ciasto do temperatury pokojowej!
Dzień dobry!
Właśnie wkładam chlebek do pieca. To mój pierwszy w życiu chlebek ? Wyrósł pięknie. Jak szybko po upieczeniu będę mogła go spróbować? Czy wystarczy jak wystygnie całkowicie czy lepiej żeby poleżał dłużej? A jak taki chlebek przechowywać żeby jak najdłużej był świeży? Wystarczy jak zawinę w bawełnianą ściereczkę i schowam do chlebaka? A może lepiej w papierową torebkę?
Bardzo dziękuję za ten przepis i oczywiście przepis na zakwas ?
Dzień dobry!
Super, trzymam kciuki za wypiek. Rozumiem, że zakwas był aktywny?
Myślę, że z 1,5 godziny warto przy razowcu poczekać, a następnego dnia będzie do tego jeszcze lepszy.
Ściereczka w chlebaku lub lniany worek będą ok. Papierowa torebka nie bardzo.
Pozdrawiam 🙂
Właśnie wyjęłam chlebek ? Jest piękny i pachnie niesamowicie. Zakwas był aktywny oczywiście i spisał się na medal. Zobaczymy późnym wieczorem w takim razie jak wygląda w środku ?
Tosiu, poradź mi proszę. Dopiero zaczynam przygodę z pieczeniem chleba. Zrobiłam sama zakwas, wyszedł super. A chleb, mimo, że trzymałam się przepisu jest bardzo kwaśny i gliniasty. Smak nawet można polubić, ale faktura nie jest ok. Jaki bład zrobiłam?
Nie wiem, trudno jest mi pomóc na oko nie znając szczegółów. Czy zakwas był na pewno aktywny, bąbelkował? Chleb wychodzi kwaśny i glinaisty zazwyczaj gdy wyrasta zbyt długo, zatem albo zakwas stał za długo, a przez to wpłynęło to na ciasto, albo ciasto wyrastało dłużej niż w przepisie. Mogę tylko zgadywać 🙂
Pani Tosiu witam! Odkąd rozpoczęłam przygodę z pieczeniem chlebów ( od stycznia ) upiekłam już ok.20 chlebów z różnych przepisów ( wyłącznie Pani ) i tylko na zakwasie. Mam 2 różne silne żytnie zakwasy i 1 naprawdę mocny pszenny. Trochę się nauczyłam już formować bochenki. Piekę chleby z niezwykłą przyjemnością. Bardzo rzadko kupujemy gotowe pieczywo. Uwielbiam Pani blog i zaglądam tu codziennie. Dodam, że mam maleńką kuchnię i piekarnik gazowy, a jednak chlebki w znacznej większości się udają. Może dlatego, że w tworzenie chleba wkładam odrobinę miłości? Pozdrawiam serdecznie i ściskam!
Dzień dobry,
Jest mi niesamowicie miło czytać tę wiadomość i zgadzam się, że te chleby wychodzą tak ładnie Pani dzięki tajemniczemu składnikowi, jakim jest szczypta miłości 🙂
Chleb nie wyrósł zbytnio, ledwie próbował sięgnąć brzegu blaszki, w której był pieczony. Za to smak – z dodatkiem czarnuszki- cudowny. Czy jak chleb podczas rośnięcia już pęka to znaczy, że ma za ciepło? Pozdrawiam i życzę udanego weekendu!
Trzeba pamiętać, że razowce nie rosną tak spektakularnie jak chleby pszenne. Czy wymiary blaszki były jak w przepisie? Jeśli większa, to też ciasto nie mogło jej w całości wypełnić, skoro proporcje były na mniejszą. Tak tylko zgaduję, może się mylę 🙂
Dodatek czarnuszki super, też lubię!
A jak ciasto pęka to rośnie zbyt długo, albo po prostu ma za sucho pod ściereczką, można ciasto przykryć folią lub owinąć nawet w foliową torebkę 🙂
Pozdrawiam i udanego weekendu!
Na blaszkę o jakich wymiarach są podane proporcje składników?
12×24 cm 🙂
Dziękuję za szybką odpowiedź! Dodam po łyźeczce soli i czarnuszki i napiszę , czy chleb miał dobry smak.:-)
Witam serdecznie, jutro chcę upiec ten chleb pierwszy raz. Czy mogę dodać czarnuszki? Jeśli tak to ile? Czy zmniejszyć ilość soli? Chleby pszenne mi się udają, chcę spróbować teraz żytni. Marzy mi się z czarnuszką…:-)
Czarnuszkę można dodać, myślę, że łyżeczka lub 1,5 łyżeczki wystarczy, to intensywna przyprawa.
1,5 płaskiej łyżeczki soli to nie jest dużo, może Pani zmniejszyć do łyżeczki, ale moim zdaniem sól jest niezbędna, aby chleb miał smak 🙂
witam , troche sie przestraszylam bo nie czytajac komentarzy dodalam 40g czarnuszki i to jest o wiele wiecej niz 1,5 lyzeczki. Dopiero co odstawialam chleb do wyrosniecia i zastanawiam sie czy wplynie to na jakos chleba. Co Tosiu mylisz ?
Wpłynie to jedynie na mocno intensywny smak wypieku, ale może nie będzie tak źle 🙂
Czy mogę prosić o link do przepisu na zakwas żytni? Dziękuję.
Tak 🙂
Po prawej stronie jest kolumna i tam znajduje się dział: zakwas. Polecam na początek lekturę tych dwóch wpisów: https://smakowitychleb.pl/zaczac-piec-chleb-zakwasie/ + https://smakowitychleb.pl/zakwas-zytni-krok-po-kroku/
Smaczny. Czym wzbogacić chleb razowy, żeby zachęcić dzieci do jedzenia? Dzieci z reguły wolą biały pszenny chleb.
Do razowego chleba można dodać odrobinę mąki pszennej, ale jeśli chciałaby Pani tego uniknąć to proponuję dodać trochę miodu, albo namoczone płatki owsiane 🙂
Witam!Chlebek jest pyszny,piekłam go już wiele razy.Mam jednak pytanie.Czy zamiast mąki pszennej można dodać gryczaną? Pozdrawiam serdecznie i dziękuje za super przepisy!!!!!!
Dzień dobry, cieszę się, że przepis się sprawdza 🙂
W sensie zamiast pszennej razowej? W sumie to można, tylko, że mąka gryczana to mąka bezglutenowa, wypiek będzie inaczej wyglądał w przekroju, może być bardziej zbity, ale wyjść wyjdzie 🙂 Proponuję dać góra 150 g mąki gryczanej, więc brakujące 100 g można uzupełnić żytnią.
Dzisiaj próba, chlebek wyrósł właśnie zabieram się do pieczenia.
Do tej pory piekłem tylko pszenny na żytnim zakwasie 🙂
pozdrawiam
Trzymam kciuki!
Zakochałam się w Pani blogu i przepisach!
Tyle rzeczy chciałabym zrobić na już i nie moge się zdecyfowac:)
Cieszę się ogromnie, że tu trafiłam. Jestem początkująca blogerka …jest szansa abym mogła udostępniać Pani przepisy na swoim blogu ale przerobione na thermomix?
Pozdrawiam Magda
Bardzo mi miło i oczywiście zachęcam do korzystania z przepisów 🙂
Może je Pani zamieścić na swoim blogu w swoim wykonaniu, oczywiście pod warunkiem, że będą podlinkowane.
Pozdrawiam serdecznie 🙂
O masakra! Jaki pyszny! 🙂 Dodałam słonecznik i siemię lniane i chyba zjem od razu dwa bohenki! (piekłam z podwójnej porcji).
Baaardzo mnie to cieszy 🙂
Witam! Chlebek właśnie rosnie. Zrobiłam ostatnio bezglutenowy z ziemniakami i tostowy na zakwasie . Wszystkie są przepyszne. Bardzo dziękuję za przepisy i śle buziaki
Dziękuję za komentarz i pozdrawiam serdecznie 🙂
Co to jest ten aktywny zakwas?
Jestem świeżak w tych sprawach.
Odsyłam do wpisów teoretycznych w takim razie 🙂
https://smakowitychleb.pl/zaczac-piec-chleb-zakwasie/
https://smakowitychleb.pl/zakwas-jak-to-dziala/
https://smakowitychleb.pl/zakwas-zytni-krok-po-kroku/
Troszkę zdziwiła mnie nazwa „aktywny”, jakby nieaktywny był przydatny. Aktywny, to po prostu zakwas pracujący. Taki zakwas możemy przechowywać w lodowce, najwyżej, do dwóch tygodni. Po tym czasie, jeśli nie wykorzystujemy go do pieczenia, to musimy zakwas „dokarmić”, czyli dosypać mąki żytniej (typ obojętny), dodać odrobinę wody, wymieszać i wtedy może on dalej czekać na użycie.
Wszystko na ten temat jest na blogu, a szczególnie w poradnikach o zakwasie. „Aktywny” to tylko określenie umowne na blogu, taką przyjęłam formułę pisania przepisów i stali czytelnicy doskonale rozumieją o co chodzi 🙂