Połowa miesiąca za nami, a ja jak na razie trwam dzielnie w moim postanowieniu, aby do wypieków nie dodawać mąki pszennej jasnej.
Od czasu do czasu lubię w weekend upiec chlebki pita, które można przeciąć i wypełnić „kieszonkę” ulubionymi składnikami np. grillowanym mięsem, warzywami i sosem. To fajna opcja obiadowa, ale także imprezowa.
Postanowiłam, że upiekę takie pity z mąki pełnoziarnistej. Znając jednak tę mąkę, z samego pełnego ziarna wyszłyby ciężkie i zbite bułki, a nie delikatne chlebki. Dlatego do ciasta dodałam namoczone siemię lniane, które nadało wypiekowi lekkości, a także odrobinę mąki orkiszowej jasnej.
Chlebki wyszły idealnie, są lekkie i z pełnego ziarna 🙂