Bardzo lubię piec chleby i bagietki na zaczynie drożdżowym, dzięki temu miąższ takich wypieków jest sprężysty i ma urocze dziurki. Do tego wypieki takie nabierają wyrazistego smaku, a ich skórka wychodzi jakby bardziej chrupiąca.
Stwierdziłam, że zaczyn przypominający „poolish” można przygotować nie tylko z mąki pszennej, ale także orkiszowej, wybrałam do tego jej jasną odmianę. I tym sposobem otrzymałam w 100 % orkiszowy chleb, przypominający w wyglądzie chleb pszenny.
Jego kształt zależy od tego jaki koszyk wiklinowy do wyrastania się wybierze. Ostatecznie można również zdecydować się a drugim etapie wyrastania na przełożenie go do formy. Wybór należy do Was, w obu przypadkach będzie smakowicie 🙂