Miałam w planach upiec okrągły bochenek na zakwasie z dodatkiem bakalii. W trakcie wyrabiania ciasta (podobnego trochę do ciasta na chałkę na zakwasie), spojrzałam na formę po babce i mnie olśniło! Co by było gdybym upiekła chleb w takiej formie? Od pomysłu do czynu minęło kilka minut.
Ten chlebek na pewno zaskoczy niejedną osobę przy wielkanocnym stole, a do tego jest pyszny 🙂
A czy można upiec takie małe chlebki w silikonowych foremkach do babeczek i muffinek? Jak długo trzeba by je piec aby się upiekły i nie były suche? Też trzeba by odwracać?
Piekny ☺ i super oryginalny pomysl! Ekstra na Wielkanoc- brawo Ty! ? Kuszace to barrrdzo, ale….z czym taki chlebek pozniej jesc? Nie nadaje sie raczej do wedliny czy sera…
Wspaniale smakuje np. z pasztetem! Tak samo jak i chałka, zachęcam do eksperymentów smakowych 🙂
Zrobiłam na Wielkanoc – teściowa prosiła o chleby, więc poza klasycznym pszennym bochnem na zakwasie wypróbowałam i ten przepis. Strzał w 10 !!!
Chlebek jest lekko słodkawy, ale bardzo zwarty i „konkretny”. U nas sprawdził się jako bara do twarogu i powidła, ale z samym masełkiem znikał równie chętnie. Najważniejsze to, że po tygodniu zachomikowana piętka, mimo że twarda to nadal smakowała wybornie 🙂
Dodałam malutką szczyptę soli i wydaje mi się, że dzięki temu zyskał głębi smaku kroiłam orzechy pecan, odrobinę kandyzowanego ananasa, skórkę pomarańczy oraz suszoną śliwkę kalifornijską.
Teraz własnie piekę kolejny – warto wypróbować jako coś „innego” i naprawdę efektownego na stół, piknik etc