Wiejskie podpłomyki z makiem
Wiejskie podpłomyki z makiem kojarzą mi się bardzo dobrze. Jestem fanką wszelkiego rodzaju przaśnych wypieków, które nie potrzebują drożdży i zakwasu do szczęścia, nie muszą fermentować, a robi się je niezwykle szybko. Zazwyczaj cienko wałkuję ciasto na podpłomyki i wrzucam je na rozgrzaną patelnię, ale tak naprawdę można je także upiec w piekarniku.
Tym razem moje wiejskie podpłomyki są z mąki pszenno-żytniej. Ciasto wzbogacone jest o kefir, a z wierzchu posypałam je jasnym i ciemnym makiem.
Podpłomyki można wzbogacać o ciekawe dodatki np. smażoną cebulkę. W wersji wiosennej proponuję także dodać szparagi, a dla koloru przyprawę curry 🙂 Podpłomyk, będący rodzajem płaskiego chleba, jest prosty w wykonaniu i bardzo smaczny. Jeśli nie masz czasu na pieczenie chleba, ale masz ochotę na niestandarowe wypieki – polecam podpłomyki.
Inne przepisy na domowe płaskie chlebki
Wszystko zjedzone? Po więcej pysznych przekąsek zapraszam na stronę z podpłomykami. Od siebie gorąco polecam tę domową wersję pomidorowego podpłomyka– w całej kuchni roznosi się aromat pomidorów połączonych z orzeźwiającą bazylią.
Robiłem bez maku z nadzieją, że odnajdę smak z dzieciństwa kiedy moja babcia robiła podpłomyki na płycie kuchennej opalanej węglem. To jednak nie to… Pomijam fakt, że babcia nigdy nie używała wagi – wszystko na oko i z wyczuciem którego obecnie jej bardzo zazdroszczę.
Czy ktoś z czytelników zna przepis na „starodawne” podpłomyki? były one dość słonawe i specyficzne w smaku, ale przy tym niesamowicie dobre. Pulchne choć twarde. I nawet jak leżały cały dzień przykryte lnianą ściereczką to ciągle miały swoją świeżość.
Na blogu jest sporo przepisów na podpłomyki, więc może coś Panu podpasuje, radzę popróbować, może uda się odnaleźć jednak ten smak 🙂
Tu przepisy: https://smakowitychleb.pl/przepisy/kategorie/podplomyki/dowolny/dowolny/dowolny/
Pomijając fakt, że podpłomyki z patelni zawsze będą smakowały inaczej niż z płyty węglowej, mogę jeszcze podpowiedzieć, że babcie często robiły podpłomyki z ciasta po pierogach.
Proponuję całkiem klasyczne mąka typ 650+ , sól, woda.
Tez pamietam podplomyki pieczone przez babcie na plycie pieca. Wtedy nie wiedzialam, ze to podplomyki. To byly po prostu placki z ciasta makaronowego, ale wszystkie wnuki sie zajadaly. Niestety czesto jest tak, ze tych smakow z dziecinstwa lub wakacji nie da sie przywolac. Wiele okolicznosci jest innych i my jestesmy zupelnie inni. Przede wszystkim nie jestesmy juz dziecmi. Sprobuje dzisiaj dzieki podplomykom przypomniec sobie chociaz namiastke tych wakacyjnych dni u mojej babci Weroniki.
Smaki ze wspomnień często są nie do powtórzenia, bo zmienia się nasza percepcja, okoliczności i odczucia, jakie w danej chwili nam towarzyszyły. Zmieniają się też produkty i metody przygotowania, ale możemy próbować 🙂
Cześć Tosiu! Czy kefir w tym przepisie można czymś zastąpić? (czymkolwiek? :P)
Pozdrawiam!
Paulina
Hej!
Pewnie, można zastąpić np. jogurtem, albo mlekiem kokosowym 🙂
Dzięki!
(ale refleks ;P)
Akurat usiadłam do komentarzy 🙂
Podpłomyki rządzą! Zapraszam na swój blog kulinarny. 🙂