Arabskie chlebki pita gościły u nas na blogu już kilkakrotnie. Zarówno te pieczone np. z czosnkiem i ziołami, na słodko, ale również z grilla.
Te płaskie chlebki uważam za wspaniały wynalazek, ponieważ można je przeciąć i wypełnić ulubionymi dodatkami np. mięsem, czy warzywami, sosem, czy kaszą.
W wersji pełnoziarnistej są do tego jeszcze korzystniejsze dla naszego zdrowia, a posypane aromatyczną przyprawą zaatar przenoszą nas na chwilę do innej krainy. Oczywiście egzotyczną przyprawę można zastąpić inną ulubioną, to tylko propozycja, a wszelkiego rodzaju modyfikacje są tutaj dozwolone.
dzień dobry 🙂
dziękuję za odpowiedź, pity nie wyrosły przed upieczeniem i wyszły z lekka twardawe, ale o dziwo – jadalne 🙂
będę próbowała kolejne przepisy – z uwagą je wcześniej czytając 🙂
Pozdrawiam
dobry wieczór
właśnie dotarło do mnie że zamiast mąki pszennej razowej dałam mąkę razową żytnią, ciasto odstawiłam do wyrośnięcia, czy da się to jeszcze uratować? wykorzystać w inny sposób 😕
Dzień dobry,
Odpisuję z opóźnieniem, więc pewnie już jakoś sobie Pani poradziła. Z mąki żytniej razowej ciężko coś uformować, ale może się udało?
A pewnie jakbym odpisywała na czas to bym poradziła przenieść ciasto do formy 🙂
Pozdrawiam!
Czy mozna drozdze zamienic zakwasem zytnim, jesli tak to w jakiej ilosci.
Z gory dziekuje.
Mirek
Tak szczerze to nie bardzo, musiałoby się zmienić wszystko, proporcje, konsystencja ciasta, czas wyrastania, pieczenia, nawet ich wygląd i smak. Musiałabym specjalnie napisać nowy przepis.
Proponuję zainspirować się jednym z przepisów na bułki na zakwasie, tylko uformować je na pity, trochę spłaszczyć i zrobić większe placuszki. Dodać przyprawy i wyjdzie coś w rodzaju pit 🙂
Inspiracje: https://smakowitychleb.pl/buleczki-grahami-zakwasie/
https://smakowitychleb.pl/buleczki-gruszka-zakwasie/ (wystarczy pominąć gruszkę i dodać przyprawę zaatar lub np. kurkumę/chilli)
Pozdrawiam.
Chyba za mało wody w przepisie. Wyrabiam ciasto a te nie jest wcale lepiace. Rozlatuje sie.
Ciasto nie powinno być jakoś bardzo lepiące, ale zbite zdecydowanie też nie, można podlać jeszcze odrobiną wody – dodatkowe 50 ml wystarczy? Czasem to różnica miarek, kolejności mieszania składników (woda lepiej się rozprowadza po mące, gdy jest dodawana powoli, a ciasto zagniata) i zdecydowanie zamiast trzymać się proporcji co do grama lepiej posłuchać swojej intuicji i ocenić konsystencję ciasta. Mam nadzieję, że ostatecznie pity wyjdą jak należy.
Pozdrawiam serdecznie.