Macie ochotę na upieczenie chleba z makiem? Wystarczy, że wieczorem przygotujecie w ciągu kilku minut ciasto, przełożycie je do formy, przykryjecie i wstawicie na noc do lodówki. Rano wystarczy doprowadzić ciasto do temperatury pokojowej i wstawić do rozgrzanego piekarnika. To świetna metoda dla zabieganych i na pewno świetnie się sprawdzi w święta, kiedy może już zabraknąć czasu na chrupiące wypieki wymagające dużo pracy.
Zakwas żytni do chleba nocnego na zakwasie
Żeby upiec nocny chleb z makiem na zakwasie potrzebny jest aktywny zakwas żytni. Jeśli nie masz go w domu, a chcesz wyhodować samodzielnie swój zakwas, to tutaj znajdziesz mój poradnik Zakwas żytni – krok po kroku. Jeśli już masz wyhodowany zakwas żytni, a do tego dokarmiony i aktywny – możesz zacząć przygotowania! Przeczytaj przepis na chleb i napełnij dom zapachem smakowitego chleba.
Więcej przepisów na chleby nocne
Jeśli lubicie ten sposób przygotowywania pieczywa, to upieczcie jeszcze nocny chleb ze szparagami. Polecam też nocny chleb okrągły.
Pytanie o pieczenie domowego chleba
A jeśli macie pytania, to zadajcie je w komentarzu pod przepisem. Możecie też napisać, jak smakowały Wasze domowe wypieki 🙂
Miałam ten sam problem z wyrastaniem ciasta. Szkoda, że wcześniej nie przeczytałam komentarzy. Wystarczyło wymienić zakwas, od razu czas wyrastania jak w przepisach i dużo lepszy smak chleba 🙂
Jakość zakwasu jest kluczowa w przepisach na nim bazujących dlatego tak często powtarzam, by był on właściwie prowadzony. Zgodnie z zasadą – małą ilość zakwasu dokarmiamy dużą ilością mąki i wody – nigdy odwrotnie. Za każdym razem, gdy zacznie opadać. To da nam gwarancję, że przez długie lata będzie nam służył, a chleby będą wyborne!
A więc zrobiłam i ja, zamiast maku dałam słonecznik, reszta bez zmian. Dorzuciłam jeszcze 3 gramy suchych drożdży (na 1,5 porcji ciasta), bo miałam młody zakwas i bałam się że może być za słaby. Chlebki wyrosły idealnie, chociaż przez noc niewiele, za to po postawieniu na lekko ciepły grzejnik pięknie podskoczyły. Chleb bardzo smaczny i pewnie wrócę jeszcze do przepisu.
Jeśli zakwas jest prawidłowo prowadzony, warto dać mu szansę, nawet jeśli jest młody 🙂 Z drugiej strony drożdże na pewno przyspieszyły odrobinę cały proces przygotowania! Życzę smacznego!
Witam serdecznie 🙂 Chlebek z przepisu piekłam w piekarniku elektrycznym w 220stopniach – grzałka góra dół przez 40min lecz po przekrojeniu w środku miał surowe ciasto…Wyglądał cudownie, w piekarniku pięknie rósł pomimo tego, że w lodówce nie urósł prawie wcale.Zastanawiam się czy powinnam zwiększyć temperaturę pieczenia czy wydłużyć jego czas oraz czy przyczyną mógł być włożony papier do pieczenia do formy i miska z wodą do piekarnika?Czytałam komentarze, że chlebek wychodzi spieczony, więc spróbowałam z wodą :-/Dodam, że poprzednie chleby z innej strony nie chciały mi urosnąć i dopiero ten wyglądał jak powinien, więc chciałabym doszlifować ten przepis 🙂
Wydłużenie czasu pieczenia może być sposobem na niedopieczone ciasto. Można spróbować z termoobiegiem (na 200-210 stopni) jeśli jest taka możliwość, bo każdy piekarnik jest inny i w niektórych przypadkach wybór innego ustawienia jest konieczny. Woda pod blaszką też może stanowić problem. Chyba lepiej będzie rzucić, kilka kostek lodu na dno piekarnika, które wyparują w odpowiednim momencie. Tak duża wilgoć przez cały proces pieczenia nie zawsze jest dobra. Nie polecam z kolei zwiększania temperatury. Chleb jeszcze bardziej spiecze się z góry, a w środku będzie surowy.
Chleb nocny ma prawo niewiele urosnąć w lodówce, ale pozostałe chleby już powinny. Proszę przeanalizować co może być przyczyną – zbyt ciepła/zimna woda, mało aktywne drożdże, posypywanie drożdży bezpośrednio solą. Nie może być tak, że jakiś przepis się nie udaje, a tym bardziej większość 🙂
Dzień dobry, chleb wyszedł wyśmienity :), zamiast maku, którego nie miałam, dodałam słonecznika. A czy mogłabym dodać nasiona babki płesznik, nie zmieniajac ilości wody?
Z góry serdecznie dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam
Myślę, że można by namoczyć je w niewielkiej ilości wody przed dodaniem do ciasta tak, jak robi się z siemieniem lnianym. To powinno wystarczyć.
Witam, chlebek mi pękł. Co to znaczy? 9 godzin w lodówce a potem 1,5 w temp.otoczenia.
Być może jeszcze potrzebował kilku chwil więcej wyrastania.
Dziękuję za świetny przepis! dodam, że jestem zaskoczona, na początku trochę się bałam, że chleb nie wyrośnie zbyt duży (po wyjęciu z lodówki zauważalny jedynie nieznaczny wzrost), jednak robiłam dalej wg instrukcji i wyszedł mi piękny, duży chleb, rumiana skórka ale nie za twarda, środek mięciutki, wszystko super 🙂 pozdrawiam
Chlebki z przepisów na stronie wychodzą pyszne. Mam jednak jeden problem, za każdym razem skórka jest bardzo twarda i to już na świeżo upieczonym chlebie. Zdecydowanie nie jest chrupka a zwyczajnie twarda jak kamień, natomiast środek chelbka pycha (lekko wilgotny, w sam raz). Tak mam z każdym upieczonym chlebem, a próbowałam już kilku różnych przepisów ze strony. Co powinnam zarobić żeby temu zaradzić?
Proponuję piec w zaparowanym piekarniku.
Na dnie piekarnika ustawiamy miseczkę ze stali nierdzewnej z kostkami lodu lub wodą. To sprawi, że skórka nie będzie aż tak twarda.
w przepisie zabrakło istotnych informacji dla osób początkujących. Po pierwsze ciasto w lodówce nie urośnie, no chyba że ciasto będzie zrobione na bardzo dużej ilości zakwasu (a nie na minimalnej…). Po drugie ciasto urośnie dopiero po wyjęciu z lodówki, po2-3 godzinach, co wcale nie jest praktyczne (chleb dla leniwych????). Po trzecie lodówka zapobiega szybkiemu procesowi fermentacji, ale proces zaczyna się od nowo po wyjęciu ciasta – co w konsekwencji nie jest obojętne smakowo.
Pisanie bloga to też traktowanie czytelników poważnie. Dobry opis-przepis to podstawa.
Nie zgadzam się, przygotowałam już wiele przepisów na takiej zasadzie i ciasto w lodówce również rośnie. Co więcej zauważyłam, że trzeba zmniejszyć ilość drożdży czy zakwasu, bo po nocy w lodówce też może być przerośnięte. Doprowadzenie do temperatury pokojowej to kwestia 30 minut, a nie 2-3 godzin.
Pozdrawiam.
Bardzo dobry chlebek 🙂
Witam,czy można w przepisie pominąć mak,a dodać np.slonecznik?jakoś zmienia się wtedy proporcje?I jeśli można to słonecznika 50g?? Pozdrawiam
Tak, można dać 50 g słonecznika 🙂
Witam, serdecznie. Jaką ilość zakwasu trzeba brać dla przygotowania zaczynu? Nie mogę nigdzie znaleźć tę informację. ? wszędzie jest napisana ilość aktywnego zakwasu i mąki z wodą, ale nie ma ilości śpiącego zakwasu z lodówki. Pomocy !
Dzień dobry,
Pisałam o tym w poradnikach, o dokarmianiu zakwasu można przeczytać np. tutaj https://smakowitychleb.pl/zaczac-piec-chleb-zakwasie/
Wystarczy łyżka zakwasu z lodówki, dokarmiamy go np. w proporcjach 100 g mąki razowej i 100 g letniej wody, ale przy odrobinie doświadczenia można to zrobić na oko, tak aby zakwas miał konsystencję gęstej śmietany.
Celowo nie podaje jak zrobić zaczyn, bo moim zdaniem to bardziej komplikuje przepis. Łatwo się przestawić na metodę z aktywnym zakwasem już w cieście i gwarantuję, że tak jest wygodniej 🙂
witam,
chlebek podrosl minimalnie przez 10 h w lodowce. podczas etapu ocieplania nie podniosl sie ani troszke, dopiero w piekarniku wyrosl ale strasznie popekal. gdzie moze byc przyczyna?
Dzień dobry,
A klasyczne wypieki na zakwasie rosną Pani ładnie? Zakwas bąbelkuje?
Wyrastanie nocne w lodówce to specyficzna metoda, młody zakwas mógł sobie z niską temperaturą po prostu nie poradzić. Chyba, że np. forma była większa niż w przepisie, wtedy to nie wina metody, ani zakwasu. Trudno strzelać w ciemno 🙂
Ile czasu chleb powinien ogrzewać się w temp pokojowej? On w ogóle coś podrośnie w tej lodówce???
Oczywiście, że podrośnie, po prostu wolniej 🙂 W temperaturze pokojowej to zależy od wielu czynników, ile stopni jest w kuchni, w lodówce itp., ale mniej więcej 30 minut 🙂
witam!spróbowałam pierwszy raz ten przepis lecz chleb w lodówce minimalnie coś urósł więc po wyjęciu z lodówki zostawiłam na ok. 2 godz. w ciepłym miejscu. i wtedy ładnie wyrósł. mam pytanie jesli zostawiłam bym na 30-40 min. czy w piekarniku jeszcze by podrósł?
bardzo podoba mi sie ta stronka i skorzystałam juz pare przepisów i są super,
Dzień dobry,
Chleb w lodówce też powinien trochę podrosnąć, a tym bardziej w trakcie 30-40 minut w temperaturze pokojowej. Oczywiście w piekarniku również, właściwie na każdym etapie powinien się odrobinę podnieść 🙂
Cieszę się, że strona i przepisy się podobają!
Pozdrawiam.
Witam, ja też od pewnego czasu miałam takie problemy z wyrastaniem chleba, niby zakwas był aktywny, bo bąbelkował ale chleby bardzo słabo albo wcale nie wyrastały. Myślałam że za zimno w domu albo zła mąka, proporcje, nic nie pomagało. W końcu zrobiłam zupełnie nowy zakwas i od pierwszego bochenka chlebki ślicznie rosną. Widocznie z poprzednim zakwasem coś było nie tak.
Witam serdecznie.
Tak się zdarza, że zakwas umiera, wystarczy, że raz się ukisi, będzie miał za mało powietrza i przestaje pracować. Cieszę się, że z nowym zakwasem chleby pięknie rosną.
Pozdrawiam 🙂
Witam mam pytanie z kąd wziąć taki zakwas jak moge sąma go zrobić w domu ? Z góry dziękuje zą odpowiedz
Witam serdecznie.
Zakwas można od kogoś dostać, albo jednorazowo wyhodować go samodzielnie z tego przepisu : https://smakowitychleb.pl/zakwas-zytni-krok-po-kroku/
Więcej o zakwasie przeczyta Pani tutaj: https://smakowitychleb.pl/zakwas-jak-to-dziala/
Pozdrawiam.
Zakalec… mimo, że zakwas dokarmiany 4 razy przed pieczeniem, aktywny. Kurcze, nie wiem co z nim jest nie tak, ale mam go już od lutego, i zawsze jest w sumie problem z tym, żeby chleb wyrósł odpowiednio. Jak w przepisach jest, że rośnie 4 h, to u mnie bite dwa razy tyle… a i tak nigdy nie jest taki lekki, tylko zbity i no lekko zakalcowaty. Ten nocny to już w ogóle wyszła porażka :c Macie pomysł, co można by zrobić?
Dlaczego zakwas był dokarmiany 4 razy? Już to może być przyczyną. Zakwas aktywny musi bąbelkować, w jaki sposób jest dokarmiany, być może już na tym etapie powstaje błąd, że wcale nie jest aktywny? Zakwas trzeba wyjąć z lodówki, doprowadzić do temperatury pokojowej, dokarmić 1:1 mąką razową i letnią wodą, wymieszać i zostawić bez przykrycia na ok. 8 godzin, to tyle, później już tylko odmierzamy ile takiego zakwasu potrzeba do ciasta, reszta do lodówki.
Czy korzysta Pani z wagi kuchennej? Czy płyn był wlewany do ciasta stopniowo i ciasto było porządnie wyrobione? Być to z piekarnikiem jest jakiś problem, kiedyś mi się popsuł i nie dopiekał od dołu. Trudno jest mi pomóc nie wiedząc co dokładnie Pani robi i nie widząc zakwasu. Mam nadzieję, że jakoś pomogłam.
jaka tam Pani 😀 dlaczego 4 razy? no nie wiem, gdzieś czytałam, że musi być porządnie „obudzony” przed pieczeniem. zawsze ładnie bąbelkuje… zawsze daję z dwie łyżki mąki i do tego trochę wody,bardziej na oko i wyczucie konsystencji do takiej gęstej śmietany. Korzystam z wagi, a czy ciasto jest dobrze wyrabiane… nie umiem zbytnio tego ocenić. 5 minut wyrabiania oznacza pracę miksera/ręki przez 5 minut bez przerwy? mogę zrobić zdjęcia tego cudownego kapcia co to mi wyszedł z piekarnika ostatnio :p
A to chyba jakiś mit, wystarczy zakwas dokarmić raz przed pieczeniem i zostawić go na 8 godzin, gdy jest kilka razy dokarmiany i długo stoi to chleb rzeczywiście może potem wyjść zakalcowaty, a do tego kwaśny.
Dokarmiać można na oko, ale 2 łyżki mąki to zdecydowanie za mało, aby otrzymać potem 150-200 g aktywnego zakwasu i mieć jeszcze trochę do odłożenia do lodówki. Ja dokarmiam zazwyczaj dając minimum 100 g mąki razowej i proporcjonalnie do niej jeszcze letnią wodę.
Tak, ciasto wyrabiane jest 5 minut bez przerwy mikserem z hakiem do ciasta drożdżowego, jeśli ręką to czas ten nawet czasem trzeba wydłużyć. A o zdjęcie kapcia poproszę, chociaż czuję, że to jednak wina tego zakwasu 🙂
u mnie zamiast maku siemię. 100 g? to po pieczeniu zostawiasz mało tego zakwasu? bo u mnie to z pół słoika go stoi, dlatego więcej nie dosypuję, bo by wychodził i się nie mieścił
http://pl.tinypic.com/r/2vab90w/8
http://pl.tinypic.com/r/ndohtl/8
Fajny pomysł z siemieniem lnianym 🙂 Po odmierzeniu aktywnego zakwasu różnie mi zostaje, czasem pół słoika, czasem kilka łyżek, a mam dosyć duży słoik, więc mi z niego nie wychodzi.
Pozdrawiam!