Są momenty, kiedy każdego dopada zmęczenie. Szczególnie zimą, gdy coraz szybciej robi się ciemno, wracamy do domu po pracy i nie mamy już siły na nic i jedyne co cieszy, to perspektywa pójścia spać. W takich momentach nie ma się ochoty gotować, eksperymentować z nowymi daniami, a tym bardziej przygotowywać je na następny dzień.
W takich momentach jest się daleka od chęci zagniatania chleba. Co wtedy zrobić? Zagniatamy szybko bułeczki przed snem, aby spokojnie poczekały do rana. Taka zaleta nocnych bułeczek. Te kilka minut zagniatania warto poświęcić, aby rano nastawić piekarnik i zacząć dzień pyszną, jeszcze ciepłą, chrupiącą bułeczką.
Wyszla tragedia, nie urosly i sa twarde jak kamien i biale jak snieg po 15 min pieczenia
Witam.
Wśród składników nie ma jajka. Jeśli nie dodawać do ciasta to co znim?
Już poprawiłam, dziękuję za informację:) Jajko nie jest wymagane w przepisie. Pozdrawiam