Jak pewnie wiecie, w Wielkiej Brytanii i okolicach jest nieprzerwana tradycja picia herbaty popołudniu. Do tej herbaty zwykle podaje się ciasteczka lub inne słodkie wypieki, a wśród nich od czasu do czasu znajdzie się Barmbrack- irlandzki słodki chleb. „Słodki” kojarzy się z ciastem, jednak ten wypiek przypomina bardziej chleb i nazwałabym go „półsłodkim” Wiem, że wiele osób ma wstręt do rodzynek (których jest naprawdę wiele w tym chlebie). Zupełnie nie rozumiem dlaczego i zawsze kłócę się oto z Tosią (która ich nienawidzi), że przecież nie da się nie lubić tych słodkich, małych winogron:)
Polecam ten słodki wypiek zwolennikom rodzynek i tym, którzy muszą się do nich dopiero przekonać.
Jaka powinna być ilość rodzynek dodana do ciasta?
Przy tych proporcjach 70g powinno być ok