Grahamki
Szukacie zdrowej alternatywy dla pszennych bułek? Grahamka to jest odpowiedź! Jest zdrowsza od pszennej kajzerki i można ją jeść bez wyrzutów sumienia 🙂 Wbrew pozorom te bułeczki są lekkie i bardzo sycące!
Dlaczego warto upiec bułki graham?
Wybór odpowiedniej mąki ma kluczowe znaczenie dla smaku i jakości naszych bułek. Mąka graham, znana również jako mąka typu 1850, to coś pomiędzy tradycyjną mąką chlebową a mąką pszenną razową — idealna do tego właśnie przepisu. Dzięki niej bułki mają ten charakterystyczny smak. Co więcej grahamki są zdrowszą alternatywą dla białych bułek, co zawdzięczamy właśnie wartościom odżywczym zawartym w tej specjalnej mące.
Skąd wziąć mąkę graham?
Choć może się wydawać, że zdobycie mąki graham jest trudne, coraz więcej sklepów, zarówno stacjonarnych, jak i internetowych, oferuje ten produkt. Ja swoją mąkę znalazłam w popularnym markecie, ale zachęcam też do poszukiwań w sklepach ze zdrową żywnością czy na lokalnych targach. Pamiętajcie, że wybór dobrej mąki to pierwszy krok do upieczenia doskonałego pieczywa. Warto nie pomijać tego kroku, bo to dzięki temu powstaje wypiek, który zachwyca swoim smakiem i aromatem.
Wasze doświadczenia z grahamkami
Przygotowanie domowego pieczywa to nie tylko okazja do eksperymentowania w kuchni, ale także sposób na wypełnienie domu przyjemnym aromatem, co daje ogromną satysfakcję.
Inne przepisy na bułeczki domowe
Dla fanów mocniejszych smaków mam przepis na bułeczki serowo-cebulowe. Zupełnie inne dodatki, ale równie prosta receptura i domowe pieczywo gotowe. Za to smak indyjskich bułeczek przeniesie Was do serca orientalnej kuchni. Natomiast jeśli lubicie fantazyjne kształty, to zróbcie te najpiękniejsze bułeczki dyniowe.
Coś robię źle bo mi nie wychodzą takie puszyste 🙁
Te grahamki nie wychodzą szczególnie puszyste.
Moje wyszły prawie płaskie 🙁 Chyba za dużo drożdży. Używam drożdży kamis pakowane w saszetki po 8g. To może być problem? Bo druga partia jaką robiłem wyszła dużo lepsza ale zwiększyłem proporcje (kupiłem mąkę graham pakowaną po 900g) ale drożdży też dałem saszetkę. Czy mogę prosić o rozpiskę gramaturową odnośnie drożdży i soli? Bo łyżeczki w sumie też są inne. Na jedną wchodzi np 4g cukru a na inną 6g. Byłoby mi łatwiej. Bo z obserwacji wynika, że powinienem dać 4-5g tych kamisowych drożdży (zamiast całej saszetki).
W takim razie należy zmniejszyć ilość dodanych drożdży – one też bywają różne i tych bardziej aktywnych warto dodać mniej, zawsze lepiej mniej niż za dużo.
Należy też przyglądać się ciastu i nie dopuszczać do przerośnięcia – wystarczy do podwojenia objętości. Czas podany w przepisie jest zawsze orientacyjny i należy go dostosować do warunków zastanych w otoczeniu.
Moja łyżeczka jest o pojemności 5ml.
Można z tego przepisu zrobić chleb nie bułki?
Można. Najlepiej sprawdzi się w tym przypadku foremka keksowa. Oczywiście czas pieczenia się wydłuży.
Mogę zrobić bez otrębów ???
Można. Proszę dosypać ok 1 łyżki mąki graham więcej zamiast otrębów.
Bułeczki wyszły wyśmienite 🙂
Dzień dobry,
W przepisach bułeczek podaje Pani 2 łyżeczki drożdży instant. ile to będzie świeżych drożdży??
Pozdrawiam.
Dałabym jakieś 8 g świeżych drożdży
8 g świeżych?
„Jak przeliczyć drożdże suszone na świeże?
Wystarczy ilość drożdży suszonych pomnożyć razy 2 i wyjdzie nam odpowiednia część drożdży świeżych.
Czyli na 7 g suszonych drożdży instant (klasyczna paczka) dajemy w zaokrągleniu 15 g świeżych drożdży, z których jeszcze trzeba przygotować zaczyn.”
Ja bym z tego wyliczył ok 30 g świeżych.
Dzień dobry,
Mam pytanie, czy zrobione ciasto na grahamki mogę zamrozić?
Można
Czy zamiast mąki 650 można użyć 720?
Można 🙂
Witam, postanowiłam dziś zrobić te pięknie i pysznie wyglądające bułeczki. Mam pytanie, czy otręby pszenne mogę zastąpić owsianymi lub zytnimi? Czy bardzo zmieni się ich smak bądź struktura? I pytanie na przyszłość, czy mogę zamiast otrębów lub tez pomimo ich , dodać np jakieś ziarna, słonecznik, dynie, siemię lub płatki? Prosze o napisanie proporcji. Serdecznie Pozdrawiam.
Dzień dobry,
Można dać inne otręby, jeśli chodzi o pozostałe dodatki to zależy ile, jak 3 łyżki to bez większych zmian, ale jak tych ziaren chcemy więcej to potrzeba więcej wody. Nie powiem Pani w ciemno ile, trzeba kontrolować przy wyrabianiu, ale na blogu są też przepisy na ziarniste wypieki i super nowa wyszukiwarka, więc zachęcam do korzystania 🙂
Dziękuję bardzo za odpowiedz. Wczoraj upieklam bułki, jedyna zmiana jaka była to zamiast otrębów pszennych użyłam owsianych i musiałam dodać troszkę więcej wody. Niestety bułki absolutnie nie wyszły, w ogóle nie urosły. Były ciężkie, zbite, twarde, niestety do wyrzucenia. Nie wiem dlaczego…. Typ mak i waga jak w przepisie, nowe opakowanie drożdży, temperatura wody 37 stopni, wyrabialam ok 10 min, ciasto dojrzewalo w cieplym piekarniku a pieczenie bylo góra dół bez termoobiegu. Może jakieś sugestie?
Mam zalecenie, że nie powinnam jeść ciężkich razowcow szczególnie zytnich i na zakwasie ze względu na problemy trawienne a nie chce jeść białego pieczywa, wiec fajna alternatywa wydaje się być graham. Jakieś sugestie? Jakaś podpowiedź? Pozdrawiam 😉
Czy aby na pewno wody 280ml? Bo moje ciasto wyszlo strasznie twarde i sztywne…
Napiszę szczerze, to jest przepis sprzed 3 lat, być może jest niedopracowany jeśli chodzi o idealne proporcje. Ciasto na pewno nie powinno być sztywne, bardziej plastyczne, także być może trzeba by zwiększyć ilość płynu o np. 50 ml.
Polecam nowszy przepis na grahamki w wersji na zakwasie, przepis kilkakrotnie sprawdzony 🙂 https://smakowitychleb.pl/buleczki-grahami-zakwasie/
Chciałabym skorzystać z przepisu, ale mam jedynie świeże drożdże. Ile gram powinnam użyć na tą ilość mąki? Z góry dziękuję!
Ok. 10-15 gram świeżych drożdży, wcześniej trzeba z nich przygotować zaczyn drożdżowy. Pozdrawiam i powodzenia!
Już wiem jaki błąd popełniłam. Dodałam suche drożdże, które otworzyłam kilka miesięcy temu…
Mam jeszcze pytanie odnośnie ciepłego miejsca na wyrośnięcie ciasta. Czy mogę to robić w nagrzanym do 50 stopni piekarniku? Albo obok grzejnika? Może wtedy będzie mi lepiej wyrastać…
Aa, to wszystko jasne, drożdże były nieaktywne!
Ciasto może rosnąć w lekko nagrzanym piekarniku, ale w ciepłym domu wystarczy pomieszczenie bez przeciągów, grzejnik to też dobry pomysł. Z aktywnymi drożdżami nie powinno być problemu z wyrastaniem 🙂
Ależ szybka odpowiedź 🙂
Bardzo dziękuję za porady. Jeśli chodzi o ilość wody to nie mogłam dać więcej bo już i tak ciasto zaczynało mi się lepić, więc oprószyłam je odrobiną mąki.
Jeśli chodzi o ilość drożdży to dałam 2 łyżeczki bo robiłam podwójną porcję na 16 bułeczek.
Dzisiaj próbuję jeszcze raz, nie poddaję się, a lekturę chętnie przeczytam dziękuję.
P.S. W ogóle świetna strona, polecam ją znajomym, którzy zaczynają swoją przygodę z pieczeniem 🙂
Mam nadzieję, że za drugim razem będą bardziej udane. Czasem przy podwojeniu ilości zaburzają się proporcje i stąd wychodzą problemy w wypiekiem.
Bardzo nam miło, dziękujemy za polecanie strony znajomym 🙂
Niestety nie wyszły mi bułeczki 🙁 Prawie wcale nie wyrosły i są twarde. Może dałam za dużo otrębów? Na pewno dalam więcej jak 25 g, bo wg.przepisu było dla mnie za mało i przedobrzyłam. Już podczas wyrabiania ciasta było ono zbyt twarde. Co mogłam zrobić nie tak?
A ile tych otrębów Pani dała? Modyfikowanie przepisów po swojemu czasem się tak kończy. Przy zwiększeniu ilości suchych składników, powinno się też zwiększyć ilość płynu. Nie jest to przecież przepis na bułeczki otrębowe, a grahamki, dlatego w przepisie nie są najważniejsze, ale to nic. Następnym razem proponuję dodać więcej otrębów i wody, tak aby konsystencja ciasta była odpowiednia.
Inna sprawa jest taka, że ciasto wychodzi za twarde nie tylko jak ma za mało wody, ale także za dużo drożdży. Być może było też za krótko wyrabiane, dlatego nie osiągnęło formy elastycznej kuli.
Dodatkowo polecam lekturę tego wpisu: https://smakowitychleb.pl/dlaczego-moj-chleb-sie-nie-udal-czesc-1/
W razie pytań proszę pisać, chętnie pomogę przy kolejnym wypieku 🙂
zrobiłam na kolację, właśnie jem – są przepyszne! najlepsze grahamki jakie jadłam :)) dzięki!! 🙂
mam pytanie – mogłabym np przygotować ciasto wieczorem a rano tylko upiec? jeśli tak, to wstawia się do lodówki na pierwsze wyrastanie, czy mogę już uformowane a rano tylko do piekarnika? z góry dziękuję za odpowiedź 😉
Tak, myślę, że wyjdą i taką metodą. Ja bym do lodówki włożyła już uformowane bułeczki, a rano, minimum 30 minut przed pieczeniem, wyjęłabym z lodówki.
Pozdrawiam i powodzenia 🙂
Witam.
Bułeczki wyszły mi piękne i pyszne. Pozdrawiam