Cytryna to można powiedzieć mój najlepszy przyjaciel. Po prostu ją uwielbiam. Dodaję ją do wszystkiego, a herbata bez cytryny po prostu nie istnieje. Z kolei jako mała dziewczynka najbardziej na świecie lubiłam bardzo kwaśne, cytrynowe ciasto. Śmiałam się wtedy, że mogłabym spokojnie zasłużyć na Order Uśmiechu.
Cytrynowe pieczywo robiłam już nie raz, ale raczej w słodkim wydaniu. Bo tak się zwykle kojarzy, ze słodko-kwaśną babeczką, czy brioszką. Wielokrotnie jednak w przypadku chleba odkrywałam, że smaki, które sprawdzają się w słodkich wypiekach, zwykle równie dobrze grają z wypiekami wytrawnymi. Dlatego dzisiaj upiekłam chleb pełnoziarnisty z dodatkiem cytryny. Dodatkowego aromatu dodaje mu cytrynowa skórka.
Przepis przewiduje porcje na małą foremkę, ale składniki spokojnie możecie podwoić uzyskując całkiem długi bochenek!
Chlebek rewelacja !!! Właśnie próbuję jest pyszny i pulchniutki następnym razem zrobię dwa bo szybko zniknął ze stołu 🙂
Chleb bardzo pyszniutki,wydawało mi się,że będzie raczej do słodkich dodatków,ale wcale nie jest za słodki do serów i szynki 🙂