Dzisiaj rano, na naszym facebookowym profilu zapowiedziałam przepis na chleb z królową wśród kasz, czyli kaszą jaglaną. O jej podstawowych i cudownych właściwościach pisałam już przy okazji tego przepisu, dlatego nie chciałabym się powtarzać. Warto jednak powtórzyć raz jeszcze, że jest niezwykle zdrowa, do tego zasadotwórcza, co oznacza, że pomaga utrzymać równowagę w organizmie.
Dlatego połączenie kaszy jaglanej z chlebem na zakwasie żytnim uważam za znakomite rozwiązanie. Do tego wpływa ona korzystnie na konsystencję ciasta i strukturę upieczonego chleba.
Chleb żytni z kaszą jaglaną nie wychodzi tak kwaśny jak inne żytnie wypieki, a przy tym nadal ma swój charakterystyczny posmaczek.
Wiem, że wielu czytelników poszukuje przepisów na chleby w 100% żytnie. Dlatego chciałabym dziś wytłumaczyć, że mimo tego, że na blogu znajduje się kilka takich receptur, nie oznacza to, że wypieki te są często spotykane. W wielu piekarniach w chlebach żytnich zazwyczaj znajduje się też pszenna mąka. Podobnie wygląda sytuacja z przepisami, nawet w specjalistycznych książkach o wypieku chleba. Dzięki temu chleb żytni nie wychodzi "gniotowaty i zbity".
W poniższej recepturze również nie znajduje się jedynie mąka żytnia, ale także mąka pszenna lub wybrana bezglutenowa np. kukurydziana. Będzie ona stanowić tylko skromny dodatek, który jednak poprawi konsystencję ciasta.
Bardzo polecam przepis wszystkim miłośnikom zdrowych wypieków.
- 420 g mąki żytniej jasnej typ 720
- 80 g mąki pszennej chlebowej lub mąki bezglutenowej np. kukurydzianej/gryczanej/ryżowej
- 150 g aktywnego zakwasu żytniego
- 300 ml letniej wody
- 100 g ugotowanej kaszy jaglanej
- łyżka oliwy
- 1,5 łyżeczki soli
- Mąki mieszamy ze sobą, dodajemy ugotowaną kaszę, oliwę, zakwas i sól. Stopniowo dodajemy letnią wodę i mieszamy składniki do ich połączenia. Ciasto mieszamy przez niecałą minutę.
- Formę keksówkę (10x22 cm) smarujemy oliwą lub masłem i obsypujemy otrębami lub bułką tartą. Ciasto przekładamy do formy i wyrównujemy wierzch zwilżoną wodą dłonią. Formę przykrywamy ściereczką i stawiamy w ciepłym miejscu na 5 godzin.
- Keksówkę z wyrośniętym ciastem wkładamy do rozgrzanego piekarnika. Chleb pieczemy najpierw w 220 stopniach przez 20 minut, następnie zmniejszamy temperaturę do 200 stopni i dopiekamy przez kolejne 20 minut.
- Upieczony chleb wyciągamy z formy i studzimy na kuchennej kratce.

Dziś piekłam, moja ocena 10/10 🙂 miąższ identyczny z tym ze zdjęcia, ciasto w foremce pięknie rosło przez 5 godzin,dzięki czemu mogę się teraz delektować pyszny chlebem. Obawiałam się problemów,bo ciasto było dość twarde i kleiste, ale wszystko dobrze się udało:)
Super <3
W tej chwili to mój zdecydowanie ulubiony chleb. Wypróbowałam już całkiem sporo z Pań przepisów, ale ten podbił moje serce i kubki smakowe. Odpowiednio „żytni” odpowiednio wilgotny. U mnie wyrasta w ok. 5,5 godziny, więc czasem traktuję go jako chleb nocny 🙂 Dziękuję za przepis.
Super, cieszę się, że przepis stał się ulubionym 🙂
Witam, jaka jest orientacyjna kaloryczność tego chlebka w 100 g?
Dzień dobry,
Kaloryczność naszych wypieków jest obliczana za pomocą zaprzyjaźnionego portalu. Tutaj znajdzie Pani odpowiedź: http://zpierwszegotloczenia.pl/przepis/chleb-zytni-z-kasza-jaglana-na-zakwasie
Pozdrawiamy 🙂
Czy ciasto powinno być bardzo gęste?
Tak, ciasto żytnie powinno być dosyć gęste, ale jednocześnie takie, aby można je było złapać. Najlepiej zwilżyć dłoń wodą i przełożyć ciasto do formy, wyrównując jeszcze wierzch.
Mimo, że coś ewidentnie skopałam (chciałam być mądrzejsza, bo przecież upiekłam w życiu już z 10 bochenków i przeczytałam 17 stron Hamelmana :P) i coś jest nie tak z krojeniem tego chleba i jego skórką (tu chyba zawinił brak ściereczki przez pierwszą godzinę wyrastania), chleb jest pyszny i na jutro piekę go ponownie. Tym razem w 100% wg przepisu 🙂
U mnie wyrastał też coś koło 5 godzin
Haha, tak to jest, wprowadzania modyfikacji też się trzeba nauczyć, wszystko to kwestia doświadczenia i intuicji, też mam takie wpadki za sobą, trzeba przez to przejść 🙂 Ale skoro jest smaczny to na pewno się udał!
Tylko rzeczywiście przykrywania ciasta jest bardzo ważne, inaczej ciasto może nie wyrosnąć, a z wierzchu zasycha, przez co później właśnie wychodzi pomiętolona skórka.
Powodzenia z następnym 🙂
Tym razem wyszło klasa 😀
http://okolokuchennie.blogspot.com/2014/08/zytni-z-kasza-jaglana-podejscie-drugie.html
Na tyle, że dodałam kaszę do innego chleba i dzięki niej jest super wilgotny, a takie chleb lubię. Dzięki!!
Super, w przekroju prezentuje się fantastycznie 🙂
Się robi wg sprawdzonego przepisu to wychodzi 😉
Witam. Chlebek wyszedł pyszny, wyrósł pieknie , jest delikatny i naprawdę bardzo dobry. Pozdrawiam
Witam.
Dziękuję za komentarz, cieszę się, że przepis się sprawdził.
Pozdrawiam 🙂
Witam.
Mój chlebek urósł za 3,5 godziny. Zakwas mam bardzo aktywny bo juz prawie 2 lata i mam nadzieję że nie był to za krótki czas wyrastania. W tej chwili studzi się na kratce i mam nadzieję że bedzie smaczny. Pozdrawiam
Witam 🙂 Wczoraj zrobilam moj pierwszy chleb na moim pierwszym zakwasie. Wyglada bardzo podobnie do Twojego, aczkolwiek wydaje mi sie, ze moj jest ciut mniej wyrosniety. Podejrzewam, ze mialam za chlodno w domu. …nastepnym razem pojdzie lepiej 😉 …ale w smaku jest dobry. Dziekuje za to,ze prowadzicie ten blog. :* Jest bardzo pomocny. Pozdrawiam serdecznie.
Witam serdecznie.
Młody zakwas potrzebuje czasem więcej czasu, a na początku w ogóle czasem potrzebuje wsparcia w postaci szczypty duszonych drożdży. Niedługo nabierze mocy i chleby będą pięknie wyrastały. Proszę się też nie sugerować tak podanym czasem wyrastania, lepiej zostawić na godzinę dłużej niż mieć niewyrośnięty do końca chleb 🙂
Pozdrawiam i życzę powodzenia przy następnych wypiekach 🙂
Chlebek smaczny, wyszedł jak na zdjęciu. Jest dość wilgotny i ciężki. Czy macie takie samo odczucie?
Cieszę się, że smakuje, ale nie miałam odczucia, że chleb jest wilgotny i ciężki, nie powinien taki być. Z przepisami, w których trzeba dodać np. kaszę lub ryż często są problemy, by łatwo proporcje się zaburzają, wiele zależy od tego w jaki sposób kasza została ugotowana. U mnie była na sypko, więc samo ciasto może było mniej mokre, a przez to w późniejszym efekcie chleb mniej wilgotny.
Właśnie wyrobiłam ciasto na ten chleb, jestem ciekawa efektu końcowego. To mój debiut.
100 g kaszy – odnosi się do wagi przed czy po ugotowaniu???
Chodzi już o ugotowaną kaszę, zaznaczyłam to nawet w przepisie „100 g ugotowanej kaszy jaglanej” 🙂
Mogę podpowiedzieć, że na 1/2 szklanki kaszy, zalewam ją szklanką wody, dodaję szczyptę soli i gotuję na małym ogniu, bez mieszania przez ok. 15 minut, czyli do momentu wchłonięcia przez kaszę wody.
Pozdrawiam.
Ale z pol szklanki suchej kaszy wychodzi duzo wiecej niz 100 gram 🙂 Mimo to jak rozumiem dodajemy tylko 100g ugotowanej kaszy?
Czy ciasto ma wyjsć bardzo gęste? Zwykle jak robie chleby żytnie to mozna je wymieszać łyżka, w przypadku tego przepisu ciasto wyszło na tyle gęste, ze musiałam je wyrobić ręka.
Dajemy tak jak napisałam w przepisie, czyli ugotowaną kaszę jaglaną 🙂
Ciasto było gęste, ale to receptura sprzed kilku lat, szczerze mówiąc nie pamiętam jakie dokładnie było ciasto. Chleby żytnie często wychodzą tak gęste, że trzeba sobie radzić ręką, wystarczy zwilżyć dłonie wodą, wtedy ciasto się tak nie lepi.
Uwielbiam takie chleby,wystarczy wymieszać składniki a chleb wychodzi wilgotny i długo świeży.