Święta Bożego Narodzenia charakteryzują się wieloma mniejszymi i większymi tradycjami. Jedną z nich jest przygotowywanie na świąteczny stół chociaż jednej potrawy z makiem.
Bardzo lubię robić i jeść makowce, ale w tym roku piekę już piernik staropolski i dwa serniki, dlatego chyba nie zdecyduje się na jeszcze jeden makowy wypiek. Za to chętnie przemycę mak do chleba 🙂
Oto przepis na prosty i nieskomplikowany chleb na zakwasie, z dodatkiem mąki pełnoziarnistej, maku i miodu.
Dzień dobry.
Czy zamiast maki można dać siemię lniane, słonecznik albo bez niczego?
Pozdrawiam
W sensie zamiast maku? Tak, można dać podobną ilość innych ziaren, albo pominąć dodatki i trochę mniej wody!
Zapytam tu: co zrobić, aby chleb z keksówki ładnie się upiekł bez pękania? Zawsze, ale to zawsze kopuła chleba pęka wzdłuż jednej krawędzi i góra unosi się pokracznie – brzydko to wygląda i źle się kroi. Próbowałam już nacinać, zwilżać przed pieczeniem, piec z parą – nic nie pomaga. Zawsze z keksówki wyłożonej papierem do pieczenia wychodzi mi chleb z daszkiem… Co zrobić, aby góra była ładnie wypukła i nie odrywała się?
Chleb często pęka jak wyrasta za krótko, może zakwas jest młody i potrzebuje więcej czasu niż w przepisie. A proszę spróbować go smarować oliwą lub białkiem, czymś posypać, albo naciąć samodzielnie.
Pyszny chlebek, rewelacja 👍
Droga Tosiu przysyłaj mi przepisy na nową pocztę którą podałam przy komentarzu. Wiesia
Dzień dobry,
Na razie nie wysyłam przepisów mailowo, wszystkie receptury są na blogu – zapraszam 🙂
Stary zakwas uratowany. Ciasto wyroslo i rodzina dostala wczoraj na sniadanie znowu normalny, domowy chleb, a nie jakas seryjna produkcje. DZIEKUJE.
Super!
Serdeczne dzieki za odpowiedz. Wagi nie zmienilam. Pieke tylko wg Pani przepisow. Jedyna mozliwosc, ze mieszkanie przez dwa tygodnie nieco sie wychlodzilo, ale myslalam, ze po kilku dniach udalo nam sie je dogrzac. Sprobuje z tym zakwasem. Zastanawiam sie tylko, czy „ratowac” ten stary, czy moze dac sobie spokoj i wychodowac nowy. Jeszcze raz dziekuje za poswiecony czas. Pozdrowienia.
Ja bym jednak spróbowała uratować ten stary 🙂
Mam wielki problem. Przez kilka tygodni moje wypieki na zakwasie wychodzilly juz bardzo dobrze. Pojechalismy na swieta do Polski. Zabralam ze soba zakwas, zeby nic sie z nim nie stalo. Wrocilismy do domu (do Niemiec) i od tej pory wszystkie moje zakwasowe wypieki koncza w koszu. Nie wiem , co sie dzieje. Moim zdaniem nie jest to raczej wina zakwasu; bo widac, ze pracuje bardzo dobrze. Babelkow jest nawet wiecej niz kiedys, przed naszym urlopem, ale ciasto chlebowe po prostu nie rosnie. Nie mam pojecia na czym polega problem. Sprawdzam wszystko po dziesiec razy, ale efekt jest zawsze taki sam – ZAKALEC. Nie wiem po co w ogole wkladam do pieca takie nie szczegolnie wyrosniete ciasto. Chyba liczylam na jakis cod. POMOCY!
Hm, dziwna sprawa, obawiam się, że to jednak może być wina zakwasu. A może coś się zmieniło w domu, zimą jest chłodniej i przez to ciasto nie wyrasta? Może zmieniła Pani wagę kuchenną/miarkę? Korzysta z innych receptur?
Sytuacja zagadkowa, trudno mi zgadnąć w ciemno. Przeprowadziłabym zakwas do nowego słoika i solidnie dokarmiła.
OK…..juz wiem….nie doczytalam do konca….pozdrawiam
Witam…jak zrobic zakwas na ten chlebek zytni z makiem?
Wszystkie potrzebne informacje na tematów zakwasu są na blogu w dziale „zakwas”.
Zachęcam do lektury 🙂
https://smakowitychleb.pl/zakwas-zytni-krok-po-kroku/
https://smakowitychleb.pl/zakwas-zytni-krok-po-kroku/