Macie w domu mąkę gryczaną? Będzie z niej pyszny chleb! Dziś z dodatkiem mąki pszennej, która nadaje chlebowi lekkości. Jeśli lubicie smak gryki, to zachęcam również do sprawdzenia przepisu na bezglutenowy w 100% chleb gryczany.
Macie w domu mąkę gryczaną? Będzie z niej pyszny chleb! Dziś z dodatkiem mąki pszennej, która nadaje chlebowi lekkości. Jeśli lubicie smak gryki, to zachęcam również do sprawdzenia przepisu na bezglutenowy w 100% chleb gryczany.
mąka pszenna typ 650 400 g
sól 1,5 łyżeczki
aktywny zakwas żytni 200 g
letnia woda 320 ml
oliwa lub olej roślinny 1,5 łyżki
mąka gryczana 200 g
4 godz. 40 min.
Czas całkowity
4 godz.
Czas wyrastania
40 min.
Czas wypieku
1. Mąki wsypujemy do misy, dodajemy zakwas, sól i olej.
2. Wlewamy letnią wodę, wyrabiamy ciasto 4 minuty.
3. Formę keksówkę (10x30 cm) wykładamy papierem do pieczenia. Przekładamy do środka ciasto. Łyżkę zwilżamy wodą. Wierzch ciasta wyrównujemy łyżką i przykrywamy formę na 4 godziny.
4. Piekarnik rozgrzewamy do 200 stopni. Wierzch wyrośniętego ciasta skrapiamy wodą i wkładamy formę do pieca. Pieczemy przez 30 minut, zmniejszamy temperaturę do 180 i dopiekamy jeszcze 10 minut. Upieczony chleb wyciągamy z formy i studzimy na kuchennej kratce.
jestem początkujący,zacząłem od gotowych mieszanek,ale dla mnie były zbyt przesolone,teraz sam sporządzam mieszanki z różnych mąk,różnych dodatków,nie tylko słonecznik,dynia,orzechy,czarnuszka,kmin,czosnek,kolendra,papryka,zioła prowansalskie,ale ostatnio dodałem kakao,chleb piekę w automacie /w piekarniku za duzy kłopot/zawsze mi wychodzi ładnie wyrośniety i przede wszystkim smaczny /nie tylko moja opinia/ generalnie robię tak:500g mieszanka mąk /razowa pszenna,żytnia,pszenna 405,650,żytnia 720.2000,orkiszowa,kukurydziana,ryżowa,gryczana/ z tym,ze 300g to pszenna,a resztę to inna mąka, czy mieszanka,do tego szklanka gorącej wody w której rozpuszczam 100g masła,łyżka cukru,łyżeczka płaska soli,dwie łyżeczki drozdży suchych /chińskie/ piekę na programie pierwszym,mieszadła wyciągam przed drugim rośnięciem / 1,42 na moim timierze/ w tym czasie wierzch wygładzam,nacinam i posypuje makiem,dynią czy orzechami/ z formy chleb wyciągam 10 min po zakończeniu pieczenia,jem na drugi dzień,najsmaczniejszy jest trzeciego dnia jak się kończy,pozdrawiam
Chlebek wyszedł bardzo dobry, choć piekłam bez soli bo dla swojej 10-miesięcznej córci (jej też smakował ;)). Jednak, nie wiem gdzie popełniam błąd, bo już drugi chlebek upieczony na zakwasie -pierwszy upiekłam żytni- pęka mi wzdłuż. Wyrastał ponad godzinę dłużej przykryty ściereczką, troszkę popękał wzrastając. Przed wstawieniem do piekarnika posmarowałam skórkę wodą. Piekłam dokładnie jak każe przepis, ustawiając piekarnik na grzanie góra-dół. Te delikatne pęknięcia widoczne po wyrośnięciu znikły, natomiast pojawiło się pęknięcie wzdłuż chleba (a celowo go przecięłam przez środek i nic to nie dało…). Co może być powodem?
Myślę, że to kwestia niewłaściwego uformowania bochenka + posmarowanie wodą też mogło na to wpłynąć.
Jest też taka opcja, że ciasto wyrastało po prostu za długo i było przerośnięte.
Dodam, że chlebek piekłam w keksówce, bardzo mało wyrósł po przełożeniu do blaszki (wcześniej zakwas po wyciągnięciu z lodówki i dokarmieniu bardzo wyrósł, wylał się ze słoika). Mogło to mieć wpływ?
Może ciasto miało po prostu za zimno i dlatego kiepsko wyrosło? Albo dobrała Pani za dużą keksówkę w stosunku do ilości ciasta i dlatego nie mogło wypełnić całej formy.
Nie wiem jak mocny trzeba mieć zakwas żeby garował 4 godziny. Mój już 16 godzin i jeszcze nie doszedł do fazy wypieku. Fakt że w nocy stał w ok 18 stop ich. Dopiero rano zaczął rosnąć. Zakwas żytni na mące pełnziarnistej zytniej 2000 podwajający objętość w 4 godziny.
Jeśli zakwas jest aktywny i pracuje prawidłowo fermentacja końcowa nie powinna trwać dłużej niż podane 4 godziny w temperaturze pokojowej. Oczywiście w zależności od warunków otoczenia, a czasami nawet pogody może być to nieco dłużej lub krócej, ale 16 godzin to zdecydowanie za długo. Należałoby przeanalizować proces przygotowania ciasta, bo obawiam się, że gdzieś pojawił się problem.
Mój chleb właśnie rośnie jeszcze zostało mu 3 godziny. Chleb piekę już kilka lat , ale w tym roku postanowiłam trochę poszaleć z mąkami , dodatkami itd. Na tej stronie znalazłam sporo inspiracji. Mam nadzieję ,że ten wyjdzie i będzie smakował. Ponieważ za chwilę zamykają piekarnie a w domu nie ma ani kromeczki chleba:) Nie wiem skąd mi się to wzięło ale ja czuję jakiś niepokój jak nie mam chleba w domu. Nie muszę go jeść ale chleb musi być.
Przepraszam- miałam na myśli pszenno-żytnią mąkę?
Właściwie tak, można dać zamiast gryczanej żytnią, ale to będzie coś zupełnie innego wtedy 🙂
Na blogu jest cały dział z przepisami na zakwasie, więc tak naprawdę nie trzeba modyfikować przepisów, bo jest tam też pszenno-żytni 🙂
https://smakowitychleb.pl/kategoria/chleby-pieczone-na-zakwasie/
czy można użyć mąki pszenno-razowej?
No to trzeba hodować zakwas dalej 😉
W pierwszych wypiekach, po wystygnięciu skórka nie miękła na tyle, żeby móc swobodnie kroić chleb bez wkładu większego wysiłku 😉 Ale teraz jest lepiej, ciut zmniejszona moc pieczenia i wydłużony czas 😉 Dziękuję za cenne rady, są bardzo przydatne 😉
Spróbuj po upieczeniu, jeszcze gorący chleb posmarować wodą, mi pomaga i dzięki temu skórka ładnie się błyszczy 😉
Zrobiłam 2 dni temu ten chlebek. Jest bardzo smaczny 🙂 Z tym, że nie wiem dlaczego, może mój zakwas jest jeszcze ciut za słaby (mam go 2 tydzień i tak co 2-3 dni piekę, więc jest dokarmiany systematycznie), ale mi on aż tak ładnie nie wyrósł 😉 A może to powód tego, że dodałam ciut więcej mąki niż jest w przepisie?? Po prostu chleb wydawał mi się za „rzadki”. Albo, że piekę na kilku stopniach mniej niż jest tu napisane, ale zawsze rekompensuje to troszkę dłuższym czasem (piekarnik za mocny i skóry były za twarde).
Pozdrawiam 🙂
Zakwas mający 2 tygodnie i nawet dokarmiany codziennie, wciąż jest jeszcze bardzo słabiutki, zatem to cud, że i tak ładnie wyrasta. Czas można śmiało w takim wypadku wydłużyć, albo użyć mniejszej formy, aby bardziej ją wypełnił.
Często jest tak, że po wyjęci chleba z pieca wydaje się, że skórka jest zbyt twarda i chrupiąca, ale jak wypiek stygnie to dochodzi do siebie i następnego dnia już mięknie 🙂