Używacie ciecierzycy? Ciecierzyca gości w mojej lodówce dość często, żebym mogła spontanicznie przygotować smarowidło w przypadku wizyty niezapowiedzianych gości.
Chleb na hummusie już robiłam, a teraz zachciało mi się po prostu dodać ciecierzycę bezpośrednio do ciasta chlebowego.
To był strzał w dziesiątkę. Nie jest narzucająca się, bo nie dodałam jej dużo, ale średnio trafi się jedna na kromkę, która bardzo cieszy. A sam chleb? Taki jak lubię, z dziurami i bardzo miękkim miąższem.