Lubicie maślane bułeczki? Ja za nimi wprost przepadam. Oto przepis na idealnie maślane i idealnie słodkie. A zapach świeżej porcji wychodzącej z piekarnika jest wprost niesamowity.
Bułeczki posypałam makiem, żeby dopełnić smak. To moja ulubiona posypka, gdy kiedyś (przed etapem pieczenia ich jedynie w domu) kupowałam podobne w piekarni też wybierałam te z makiem. Maślane bułeczki i mak są jakby dla siebie stworzone. Oczywiście, jeśli go nie lubicie możecie go pominąć lub zastąpić sezamem, czy na przykład brązowym cukrem.
Już nie mogę się doczekać jutrzejszego śniadania!
Ojej, już wiem, co było nie tak…. dodałam to jajko (dwa – bo podwoiłam przepis) do ciasta, nie doczytałam, że to do smarowania. Więc zwracam honor, bez jajka pewnie jest wszystkiego w sam raz.
Bułki na razie wyrastają, ale wyglądają w porzo… maślano-jajeczne. 🙂
Z jajkiem też będa fajne, nawet jeśli nie będa przez to idealnie kragłe 🙂
Za dużo płynów w tym przepisie! Musiałam dodać z dobrych 100 g mąki, żeby się ładna kulka wyrobiła (piekę z podwójnej ilości). Mam nadzieję, że teraz starczy drożdży, dałam niecałych 5 łyżeczek…
Czy mam nastawić piekarnik z termoobiegiem? Pierwszy raz będę piec
Nie, zawsze pieczemy równo góra-dół, jeśli inaczej to zaznaczam to w przepisie 🙂
Pierwszy chlebowo-bułkowy wypiek, który totalnie schrzaniłam. Raz że 4 łyżeczki drożdży (robiłam z dwukrotnej ilości) to zdecydowanie za dużo (nie przeczytałąm komentarza) i bułki rozrosły się na boki. To w sumie byłby tylko estetyczny efekt, ale niestety zupełnie zapomniałam o nich w trakcie drugiego wyrastania (rozdzieliłam na dwa razy, tak jak w nowszych przepisach) i drożdze zdaje się wyczerpały swój potencjał. Więc przynajmniej wiem, co się wtedy dzieje…. ciasto oklapło, podobnie jak pod wpływem nagłej niskiej temperatury, tyle że już się nie podniosło. No więc takie dziwne pomarszczone placki mi wyszły, ale oczywiście własnoręcznie upieczone trzeba dzielnie zjeść. 🙂 Jeszcze nie próbowałam, może nie będzie tak źle….
Nie oceniam więc, bo bułki pewnie będą do d…, ale nie z winy przepisu. :/
Oj, nie ten przepis…. chodziło o ten: https://smakowitychleb.pl/miodowe-buleczki-z-makiem/
A czy drożdże muszą być suszone, bo mam tylko zwykłe:)
1 łyżeczka suszonych drożdży to ok. 12 g drożdży świeżych. Trzeba jednak pamiętać, żeby wcześniej zrobić zaczyn drożdży z częścią ciepłego mleka przewidzianą w przepisie, aby świeże drożdże zaczęły pracować:) Pozdrawiam