Rogale marcińskie wypiekane są w Poznaniu z okazji 11 listopada, czyli imienin św. Marcina. Już tydzień wcześniej można je kupić w większości cukierni w całej Polsce.
Rogale można również upiec samodzielnie w domu, ale wymaga to sporo pracy i cierpliwości. Rok temu tak się namęczyłam je robiąc, że mimo cudownego smaku zdecydowałam, że w tym roku przygotuję bardziej leniwą wersję. Wilgotny farsz z białego maku i bakalii otuliłam drożdżowym ciastem i upiekłam słodkie bułeczki. Może nie są tak efektowne z wyglądu, ale w smaku niczego im nie brakuje.
Dodatkowo można je jeszcze polać domowym lukrem i obiecuję, że będą smaczniejsze niż niejeden rogal z cukierni 🙂