Czy u kogoś w lodówce zalega może ćwikła, czyli tradycyjne tarte buraki wzbogacone o chrzan? W okresie wielkanocnym pasują szczególnie jako dodatek do mięs i pasztetów. Potem różnie bywa… Zgodnie z zasadą „zero waste”, czyli ekonomicznym wykorzystywaniem domowych zapasów, jak i skuszona buraczkowym kolorem, postanowiłam dodać ćwikłę do ciasta na bułeczki. Efekt?
Wyszły z tego różowe i smakowite bułeczki. Kolory są fantastyczne. I do tego naturalne!
Polecam bułeczki ćwikłowe nie tylko na święta!
Czy one w środku są różowe?
Tak
Upiekłam bułeczki z ćwikłą. Na ciepło z masełkiem idealne! Dziękuję i pozdrawiam.
Cieszę się, że smakowały, pozdrawiam 🙂
tak! czekałam i się doczekałam! na wielkanoc będą idealne. już zapisuję ćwikłę na liście zakupów i piekę. dzięki tosia 🙂
Cieszę się, że wpadły w oko 😉