Lubię gdy mój chlebak jest wypełniony domowym pieczywem, ale niekoniecznie zawsze musi to być chleb. Tym razem upiekłam paluchy chlebowe, które można owijać w w różne składniki np. szynkę dojrzewającą, sery lub maczać w oliwie jak Włosi ich ulubione klasyczne Grissini.
W słonecznej Italii podaje się je jako przekąskę przed posiłkiem, ale gwarantuję, że na polskiej imprezie również znikną z prędkością światła. Świetnie się sprawdzą także jako przekąska do kremowej zupy, a do tego wszystkiego są jeszcze całkiem zdrowe . Co prawda upiekłam je z mąki pszennej, z której najlepiej się formuje paluszki, ale ich bazą jest zakwas żytni. Na pewno mają lepszy skład niż wszystkie paluszki sklepowe 🙂
Ich wierzch można dodatkowo posypać ulubionymi dodatkami np. makiem, słonecznikiem, sezamem czy suszonym majerankiem. Dzięki temu, że paluchy chlebowe są na zakwasie, można je śmiało przechowywać w chlebaku przez kilka dni.
Żeby je upiec potrzebny jest aktywny zakwas żytni. Jeśli nie masz go w domu, a chcesz wyhodować samodzielnie swój zakwas, to tutaj znajdziesz mój poradnik Zakwas żytni – krok po kroku. Jeśli już masz wyhodowany zakwas żytni, a do tego dokarmiony i aktywny – możesz zacząć przygotowania! Przeczytaj przepis na paluchy chlebowe na zakwasie i napełnij dom zapachem smakowitego chleba.