Maślane bułeczki z malinami są słodkie. Lato w pełni, dlatego trzeba się cieszyć sezonowymi produktami, póki są. Zazwyczaj do chleba dodaję warzywa, chociaż zdarza mi się eksperymentować też z owocami. Tym razem padło na koszyczek z soczystymi, słodko-kwaśnymi malinami.
Każdy kto lubi delikatne, maślane bułeczki, a do tego maliny, powinien docenić ten przepis. Maliny pojawiły się nie tylko w cieście, ale także w środku każdej bułeczki, kryjąc za sobą słodką tajemnicę. Wyobraźcie sobie domową bułeczkę z malinowym nadzieniem w środku 🙂 Zdradzę też, że zamiast owoców można do środka schować kostkę czekolady.
Maślane bułeczki z malinami na drożdżach
Drożdże są niezbędne do upieczenia maślanych bułeczek z malinami. W przepisie wskazałam drożdże suszone instant, które wystarczy wymieszać z mąką, solą i wodą, aby powstało z tego ciasto. Chętnie używam w domowej piekarni drożdży instant, czyli suszonych. Na nich opiera się większość przepisów Smakowitego Chleba. Nie powinno to jednak stanowić problemu dla osób, które wolą korzystać z ich świeżej formy. Jeśli chcecie użyć świeżych drożdży, to musicie przeliczyć ich ilość. Zapraszam do smakowitego poradnika „Jak przeliczyć drożdże suszone na świeże?”.
Inne przepisy na smakowite wypieki na drożdżach
Wszystko zjedzone? Po więcej pysznych wypieków na drożdżach zapraszam tutaj. Na zmianę smaku polecam drożdżowe wianki z cebulą i słonecznikiem.
jesli zamienię mąkę 650 na 450 to bedzie to taka sama ilosc mąki?
i drugie pytanie – w liscie składnikow jest podane 1 białko na wierzch. a potem w opisie jestnapisane, zeby zółtko rozbęłtac z mlekiem i posmarowac bułki. to juz nie wiem – białko czy zóltko?
Różne mąki w różny sposób przyjmują płyny, nawet w obrębie tego samego typu. Teoretycznie ilość mąki nie zmieni się znacząco, jednak proponuję dodawać płyny stopniowo, by w razie konieczności zareagować w momencie mieszania.
Rzeczywiście w opisie mamy drobną nieścisłość, ale nic straconego, bułeczki można posmarować zarówno rozmąconym białkiem, jak i żółtkiem, a nawet samym mlekiem.
Przepis musiałam zmodyfikować na potrzeby małego alergika. I tak zamiast masła dałam olej, a zamiast mleka krowiego 'mleko’ owsiane. Mimo zmian bułeczki wyszły przepyszne! Od 5 dni codziennie piekę nową porcję i cała rodzina czeka na nie z niecierpliwością 🙂
Super!
Czy do bułeczek można użyć mrożonych owoców?
Tak, można spróbować, chociaż w trakcie pieczenia mogą puścić w cieście wodę, można też dodać np. dżem malinowy.
Pozdrawiam 🙂
Witam,
Upiekłam bułeczki i muszę przyznać że wszystkim moim znajomym bardzo smakowały 🙂
Faktycznie były pyszne, ale bardzo 'zbite’ i ciężkie.
Co zrobić żeby bułeczki miały bardziej pulchny i delikatny środek?
Pozdrawiam i czekam na odpowiedź. 🙂
Witam.
Cieszę się, że bułeczki wszystkim smakowały. Aby na przyszłość wychodziły pulchne, należy przesiać mąkę i długo wyrabiać ciasto (minimum 7 minut). Dodatek roztopionego masła lub oliwy z oliwek również wpływa na delikatny miąższ chleba/bułeczek.
Pozdrawiam serdecznie 🙂
Pierwszy raz zrobiłam te bułeczki (i w ogóle jakiekolwiek bułeczki 🙂 dopiero zaczynam przygodę z gotowaniem i pieczeniem) i wyszły przepyszne, pomijając mały szczegół… spód mi się troszkę przypalił 🙁 czym to może być spowodowane? blachę posmarowałam olejem, może za mało?
i jak na przyszłość można uniknąć przypalenia spodu? bo zamierzam je jeszcze robić 🙂
są świetne!
Bardzo się cieszę, że pierwsze bułeczki udane.
Pierwszym powodem dlaczego się przypiekły od dołu, który mi od razu przyszedł do głowy to posmarowanie blachy olejem. Na przyszłość radzę blaszkę wyłożyć pergaminem (tak jak na zdjęciu) i zrezygnować ze smarowaniem jej tłuszczem.
Jednak z pieczeniem to jest tak, że każdy piekarnik jest inny, z inną mocą grzeje, dlatego przepisy trzeba czasem dostosować do swoich warunków domowych.
Dodatkowo moim zdaniem piekarnik może też bardzo mocno nagrzewać się od dołu lub był nastawiony zły program pieczenia (polecam po prostu góra-dół).
Pozdrawiam serdecznie 🙂
Dziękuję za odpowiedź 🙂
Następnym razem zrezygnuję z oleju i zaopatrzę się w pergamin, a także blachę postawię trochę wyżej w piekarniku 🙂
Pozdrawiam również 🙂
Zmodyfikowalam 🙂 Bardzo smaczne! Dziękuję za zainspirowanie D:)
Ciasto drożdżowe do słodkich bułeczek bez żółtek??? Dla mnie nie do pomyślenia – rozumiem lęk przed chorestelorem et consortes, ale to już przesada, by nie rzec ,nieomalże profanacja 😉 lecz poza tym pomysł bardzo ciekawy, za chwilę upiekę, tylko, oczywiście z dodatkiem żółtek i nieco większej ilości cukru :))
Hm, przepraszam, ale kto powiedział, że nie ma w cieście żółtek z powodu lęku przed wysokim cholesterolem? Na blogu jest sporo przepisów na wypieki (w tym bułeczki) z jajkami. W tych akurat nie ma, bo miały bardziej przypominać bułki śniadaniowe niż słodkie drożdżówki.
Na szczęście przepisy można modyfikować i każdy może piec jak lubi.
Pozdrawiam 🙂
A ja mam pytanie dotyczące drożdży. Czy zamiast zamiast suszonych mogę dodać takie normalne, które w kostce można kupić? Rozpuścić je z mlekiem lub cukrem ? Wpadlam dziś na te przepis a nie mam w domu innych i nie chce mi się latać po sklepach;) jeśli można to też te 7g?
Tak, oczywiście, że można wykorzystać świeże drożdże. Ilość drożdży suszonych mnożymy razy dwa i otrzymujemy ilość jaką należy dodać świeżych.
Przed połączeniem ich z pozostałymi składnikami należy je rozpuścić w ciepłym płynie (mleku lub wodzie, zależnie od przepisu) z odrobiną cukru, a ilość płynu odjąć już z tej podanej w przepisie. Po kilku minutach rozczyn jest gotowy do użycia.
Pozdrawiam!
Dziękuję za odpowiedź i podpowiedź.
A tak nie w temacie bułeczek, mam pytanie. Dopiero zaczynam przygodę z chlebami (wcześniej mi nie wychodziły, już zresztą pisałam o tym) , ale czy nie znalazłby się u miłych blogerek przepis na chlebek z czarnuszką? Dziś upiekłam chlebek orkiszowy ze słonecznikiem i posypałam go czarnuszką, ale po upieczeniu spadła, i tak sobie myślę, że może należałoby chlebek posmarować delikatnie wodą i dopiero posypać, ale może się mylę. A, bułeczki piekłam z mąki typ 550. Pozdrawiam
Na blogu znajduje się jeden przepis na chleb z czarnuszką, ale przyprawa ta występuje w środku ciasta https://smakowitychleb.pl/chleb-orkiszowy-z-czarnuszka-na-zakwasie-zytnim/
Jeśli chciałaby Pani, aby czarnuszka znajdowała się na skórce proponuję rzeczywiście posmarować przed pieczeniem wierzch ciasta wodą, oliwą lub rozbełtanym jajkiem i posypać czarnuszką.
Pozdrawiam serdecznie.
Borówka amerykańska też idealna. Dziś 12 sztuk okazało się za mało. Trochę trudno borówkę się wgniata w ciasto i chyba lepiej by było najpierw rozgnieść ją widelcem, ale dałam radę. Nawet przypalony spod (bo uszkodzony jest termostat) nikomu nie przeszkadzał.
Miało być dobre w smaku. Przepraszam za błąd.
Tak na marginesie jeszcze dodam, że korzystam z trzeciego przepisu i póki co, te co wypróbowałam to mi smakowały. Po raz pierwszy wychodzą mi dobre chleby, a przede wszystkim dobre. Komentarze zostawiłam pod odpowiednimi przepisami. Pozdrawiam blogerki.
Miały być z borówkami, ale się borówki zjadły 😉 Za to zostały zrobione jak w przepisie. Cudowne w smaku. Następne będą po długim wekendzie, bo poszedł mi termostat, dopiero go wymienią właśnie po wekendzie. Nie szkodzi, że się przypaliły i tak są wspaniałe w smaku!
Super, z borówkami pewnie też pyszne, będę musiała spróbować 🙂
Zachęcam też do wypróbowania innych przepisów, gdy termostat zostanie naprawiony.
Pozdrawiam serdecznie.
Miałam już przygodę z chlebem domowym na zakwasie, ale nie bardzo mi wychodził. Po przejrzeniu tego bloga, wracam od jutra ponownie do wypieków. Mam ochotę na bułeczki z malinami, na pewno je zrobię w sobotę. Tak myślę, że poeksperymentuję te bułeczki z borówką amerykańską (mam w ogrodzie). Kolejne komentarze będą już pod odpowiednimi przepisami. Jutro nastawiam zakwas.
Bardzo miło mi to czytać. Oczywiście wszelkie modyfikacje dozwolone, bułeczki z borówką, zamiast z malinami będą równie smaczne 🙂
Czekam na dalsze komentarze i życzę udanych wypieków!
Bardzo ładne zdjęcie. Bułeczki, bardzo apetyczne już są umieszczone na liście. Mam tylko prośbę o zmianę we wpisach adresu odnośnika, na link do strony, z której zawsze będzie można trafić do lipcowej i nastepnych list http://zapachchleba.blogspot.com/p/na-zakwasie-i-na-drozdzach.html
Dziekuję za udział w lipcowym zestawieniu.
Dziękuję za miłe słowa dotyczące bułeczek. Linki już poprawione w obu przepisach.
Pozdrawiam!
Witam
Pierwsze maliny z mojej działki użyłam do tych bułeczek. Zwykle często piekę bułeczki maślane z Waszego blogu ale z mąki 450 , tutaj dałam jak w przepisie 650. Bułeczki są pyszne choć inne w smaku niż te które piekę zwykle. Czy jak użyję mąkę 450 do tych bułeczek będą też dobre? Właśnie się nad tym zastanawiam i pewnie przy najbliższej okazji wypróbuję. Pozdrawiam
Witam ponownie.
Tak, oczywiście, z mąki 450 też wyjdą dobre, będą po prostu lżejsze i bardziej puszyste niż chlebowe.
Pozdrawiam.
Te bułeczki to poezja! Trochę się odstresowałam po tym jak nie wyszły mi grahamki (:
pięknie wyglądają! zaczynam robić z samego rana 🙂
I jak? Udały się? 🙂
tak! były wspaniałe 🙂
Kolejny cudowny przepis. Pychotka