Przepis

przygotowywanie zaczynu
840 min
przygotowywanie zaczynu
1. Składniki zaczynu mieszamy i zostawiamy pod przykryciem na 14-16 godzin, w temperaturze pokojowej.
przygotowywanie składników
840 min
przygotowywanie składników
2. Na rozgrzaną patelnię wsypujemy mąkę i prażymy, cały czas mieszając do uzyskania lekko brązowego koloru. Pilnujemy, aby mąka się nie przypaliła. Przesypujemy do miseczki lub wysokiego naczynia, stopniowo wlewamy zimną wodę i energicznie mieszamy trzepaczką lub miksujemy blenderem na gładką \\\\\\\"papkę\\\\\\\". Przykrywamy i zostawiamy tak jak zaczyn, na 14-16 godzin w temperaturze pokojowej.
wyrabianie
180 min
wyrabianie
3. Po 14-16 godzinach, łączymy aktywny zaczyn z zasmażką. Dodajemy mąkę i wodę podaną z ciasta z etapu I (330g). Wyrabiamy do połączenia, przykrywamy folią spożywczą i zostawiamy na 2,5-3godziny do podrośnięcia.
drugie wyrastanie
120 min
drugie wyrastanie
4. Następnie dosypujemy stopniowo pozostałą ilość mąki z ciasta etapu II (czyli 600 g) i powoli wyrabiamy ciasto, aż będzie elastyczne i odchodziło od ręki i misy. Zostawiamy na 20 minut, aby odpoczęło. Ciasto formujemy i przekładamy do wyłożonego ściereczką oraz posypanego mąką wiklinowego koszyka lub do posmarowanych dwóch keksówek. Pozostawiamy do wyrośnięcia na 1,5-2 godziny.
pieczenie
45 min
pieczenie
5. Jeśli ciasto wyrastało w formie, zostawiamy je, a jeśli rosło w koszyku to przerzucamy bochenek na blachę wyłożoną pergaminem. Wierzch nacinamy. Piekarnik rozgrzewamy do 250 stopni, pieczemy przez 10 minut, następnie zmniejszamy temperaturę do 230 stopni i pieczemy przez kolejne 10 minut. Zmniejszamy temperaturę do 210 stopni i dopiekamy jeszcze 25 minut. Upieczony chleb wyciągamy z piekarnika i studzimy na kuchennej kratce.
Ocena czytelników: 5 z 3 ocen

Wasze komentarze

  • Eva 10 sierpnia 2021 o 09:20

    Dzień dobry. Kiedy dodać sól? Lepiej przy pierwszym, czy drugim etapie?

  • Luna 21 lutego 2021 o 13:16

    Ile dodać zaczynu, jeśli mam już gotowy, wyjęty na noc z lodówki i dokarmiony?

    • Małgosia 25 kwietnia 2021 o 20:25

      Ma Pani na myśli zaczyn, czy zakwas? 83g dokarmionego i wyrośniętego zakwasu mieszamy z pozostałymi składnikami zaczynu i odstawiamy na 14-16 godzin. Po tym czasie dodajemy cały zaczyn do pozostałych składników chleba.

  • Ewa 21 lutego 2020 o 16:52

    Niestety przy tej ilości wody chleb się rozjechał. To już któryś przepis z kolei, gdzie doświdaczam podobnej sytuacji.

    • Maciej 2 kwietnia 2022 o 08:18

      W przepisie pominięte jest składanie chleba. To dość istotny etap tworzenia siatki glutenowej. Dodatkowo pamiętaj przy formowaniu bochenka stworzyć zewnętrzną napiętą warstwę ciasta, która powinna trzymać chleb w ryzach. Możesz też spróbować przenieść ostatnie wyrastanie (w koszyku) do lodówki (wtedy wyrastanie powinno trwać koło 8-10h). Dzięki temu ciasto po wyjęciu z koszyka będzie bardziej sztywne.

  • Michał 23 grudnia 2019 o 21:03
    Ocena:

    niezłe

  • Majka 14 stycznia 2018 o 22:58
    Ocena:

    Chlebek jest przepyszny! ? Wart tyle „zachodu” bo trochę więcej czasu trzeba mu poświęcić ?

  • Magdalena 9 maja 2016 o 21:26

    Ten chlebek jest przepyszny, piekłam go już 2 raz, i drugi raz boki spodu popękały i rozwarstwiły. Nie cały spód, lecz tylko cm od brzegów u dołu, do połowy jednej i drugiej strony. Może to wina mąki, bo nie mam przennej 650 a 720 i takiej używałam. Cała reszta zgodnie z przepisem. Te pęknięcie nie rzutuje na jakości chleba i jego smaku (chyba, bo jest genialny :))) Ale od strony wizualnej….. 😉

    • Tosia 11 maja 2016 o 12:56

      Nie, nie, to nie wina mąki, a złego uformowania lub za krótkiego wyrastania ciasta (w każdym domu jest inna temperatura, czasem lepiej wydłużyć wyrastanie jeśli jest taka potrzeba). Po prostu ciasto musiało zostać tak zawinięte to przerwy zostało po bokach i dlatego popękały. Chyba będę musiała kiedyś przygotować poradnik jak dokładnie formować ciasto 🙂 Ale cieszę się, że chleb smakuje!

  • Magdalena 1 kwietnia 2016 o 21:26

    A czy zamiast mąki pszennej typ 650 mogę użyć 550 lub 720??

  • Bożena Łysakowska 12 czerwca 2015 o 18:38
    Ocena:

    Już po połowie bochenka 🙂 . Pyszny chleb. Upiekłam 2 bochenki na ogrzanych blachach. Śmiem twierdzić, że wyjątkowy ten chleb. A dodam, że znika, choć w chlebaku jeszcze końcówka tartine bread jest. Polecam wszystkim, a Wam dziękuję za przepis. Pozdrawiam

  • Gabriela 22 marca 2015 o 11:19

    Witam Spodobał mi się ten chlebek i bardzo chciałabym go upiec. Byłby to mój pierwszy chleb pieczony w domu nie wiem jak zrobić ten zakwas wcześniej dokarmiany.Proszę podaj instrukcje. Pozdrawiam

  • Łucja 18 marca 2015 o 09:14

    Piękny wyszedł 🙂

  • Arnika 15 marca 2015 o 17:31

    Cóż mogę powiedzieć? Smakowity chleb… A zdjęcia piękne, jak zawsze… Dziękuję za wspólne pieczenie:)

  • Bożena 15 marca 2015 o 08:52

    Pyszny chlebek..dzięki za wspólne pieczenie.

  • Msciej 14 marca 2015 o 21:38

    Na FB pokazałem Wam mój chlebek przy wpisach pod tym właśnie chlebki em. Dzięki za przepis .

  • Dorota 14 marca 2015 o 15:11

    jaki piękny bochen, super. Dziękuje za wspólne pieczenie.

  • Gucio 13 marca 2015 o 09:46

    Piękny bochenek z profesjonalnymi nacięciami i zazdroszczę ilości chrupiącej skórki 🙂
    Dziękuję za wspólny czas i do kolejnego spotkania.

  • Marzena 12 marca 2015 o 23:52

    Wygląda wspaniale:-) Wyrośnięty i te nacięcia dodają uroku. Dzięki za wspólne pieczenie:-)

  • margot 12 marca 2015 o 21:48

    Prezentuje się lepiej niż pięknie , normalni cud , miód i maliny

  • Aciri 12 marca 2015 o 19:42

    Wygląda wręcz cudownie! Wspaniały!

  • CO MI W DUSZY GRA 12 marca 2015 o 17:56

    Ależ apetycznie upieczony i pokazany chlebek. Dziękuję za wspólne pieczenie.
    Pozdrawiam.

  • Małgosia z Akacjowego bloga 12 marca 2015 o 16:03

    Bardzo udany wypiek, pozdrawiam 🙂

  • Kulinarne przgody Gatity 12 marca 2015 o 15:52

    Pięknie Ci się upiekł, cudny bochen. Dzięki za wspólny czas przy piekarniku :-).

  • alucha 12 marca 2015 o 14:42

    Pięknie go nacięłaś 🙂 wygląda cudnie!
    Ja na pewno będę często wracać do tego przepisu 🙂
    Dziękuję za kolejne pieczenie 🙂

  • Jolanta Szyndlarewicz 12 marca 2015 o 13:19

    U nas to można rzec chleb codzienny:) … Bardzo się cieszę, ze smakował i ze mogłyśmy wspólnie go upiec Tosiu:)

  • Konwalie w kuchni 12 marca 2015 o 12:01

    Wygląda ślicznie.:) U mnie wchodzi na stałe do chlebowego repertuaru.

  • Smakowe Kubki 12 marca 2015 o 11:44

    Jak zwykle oglądanie chleba u Was zostawiam sobie na deser i się nie zawiodłam. Profesjonalizm i piękno chleba widać, cudnie nacięty i pokazany. Pozdrawiam i dziękuję za wspólnie doświadczenie nowego wypieku.

  • Kamila 12 marca 2015 o 11:26

    Wspaniały wypiek, pięknie upieczony! Dziękuję za marcowe wspólne chwile!

  • Jswm 12 marca 2015 o 10:23

    Doskonale wygląda z tymi nacięciami!

  • piegusek1976 11 marca 2015 o 22:38

    cudnie wyrośnięty i nacięty bochen! dzięki za wspólnie spędzony czas i do zobaczenia w kwietniu:)

  • matleen 11 marca 2015 o 21:16

    Wspaniały chleb. Już sobie wyobrażam, ten zapach gdy się piekł, ten smak, tą wspaniałą skórkę… Aż się rozmarzyłam…
    Pozdrawiam

    Zapraszam w moje skromne progi

    P.s. Piękny blog

Napisz komentarz

Dodaj obrazek:

Maksymalna wielkość pliku: 2 MB

Oceń przepis
Smakowita de Luxe
Smakowita de Luxe
Kromka świeżego chleba z chrupiącą skórką i miękkim wnętrzem, a do tego Smakowita de Luxe. Dobro z ziaren!
Więcej o tym wariancie
Pszenica
Pszenica
Uniwersalne i bardzo lubiane w Polsce ziarno, o niezwykle przyjemnym słodko-orzechowym smaku. Mąka pszenna to nieodzowny element każdej kuchni, są w szczególności cenione wśród miłośników domowych …
Dowiedz się więcej