Ostatnio jakoś chętniej jem chleby żytnie, dlatego z tymi wypiekami też chętniej eksperymentuję. Jednocześnie marzę już o wiośnie, a wiadomo, że na nowalijki trzeba jeszcze chwilę poczekać. Dlatego sięgam po to co zastępuje mi wiosnę lub próbuje ją przywołać.
Tym razem podsmażyłam na patelni białą część pora z jabłkiem i dorzuciłam słonecznik. Tak przygotowane składniki wylądowały w żytnim cieście chlebowym na zakwasie, aby nadać żytniemu bochenkowi trochę smaku i wiosennego charakteru 🙂
Jeszcze kilka słów o skórce, wyszła cudownie chrupiąca i złocista, bo foremkę posmarowałam olejem i obsypałam kaszą manną. Podobnie postąpiłam z wierzchem i jest to niezawodny sposób na rumianą skórkę żytniego chleba!