O tym, że siemię lniane jest niezwykle zdrowe wie chyba każdy. Znam kilka osób, które nie wyobrażają sobie początku dnia bez wypicia ciepłej wody z namoczonym siemieniem i np. dodatkiem soku z cytryny.
Z tych malutkich ziarenek można także zrobić kisiel, wystarczy zalać je mniejszą ilością wrzącej wody, a utworzą coś w rodzaju „kleju”. Taki kisiel używa się w wypiekach wegańskich jako zamiennik jajek, ale nie tylko. Ten dodatek wspaniale pasuje do ciasta chlebowego, ponieważ nawilża przyszły wypiek, sprawia się miąższ pieczywa robi się sprężysty, a przy okazji jeszcze ma wiele cennych walorów zdrowotnych.
Postanowiłam dodać go do ciasta na bułeczki, ale żeby było ciekawiej. Zdecydowałam, że bułki te wcale nie będą okrągłe jak zwykle. Uformowałam z ciasta długi wałek, spłaszczyłam go i powycinałam trójkąty. Tym sposobem wyszły trójkątne bułeczki, pyszne i zdrowe 🙂
2 łyżeczki (zakładam, że to 10 gram tak), da 20 gram świeżych drożdży!
2 łyżeczki o pojemności 5ml dają 7-8g drożdży instant. Świeżych będzie x2
Witam ,bułeczki wyszły rewelacyjne , przerabiałam wiele przepisów i prawie nigdy nie byłam w 100% zadowolona z wypieku , głównie dlatego ze kruszyły sie , albo opadały po wyciagnieciu z piekarnika , a te z siemieniem lnianym sa puchate i mieciutkie . Intryguje mnie tylko czas na wyrastanie ciasta w przepisie , bo u mnie ten czas byl krótszy ok 120 min , i cały czas zastanawiam sie czy gdyby rosły 4 odziny były by lepsze ??
Czas wyrastania ciasta drożdżowego lub tego na zakwasie podany w przepisie jest zawsze orientacyjny i należy go dostosować do tego, co dzieje się w misce 🙂 Ma na to wpływ wiele czynników, takich jak temperatura otoczenia, składników, pogoda w danym dniu, a także użyte składniki.
Poza tym cieszę się, że nie czekała Pani 4 godziny, bo to tylko błąd w samej tabeli podsumowującej, zgłoszę do korekty 🙂
Mam mąkę pszenną chlebową typ 750. Czy z niej również mogę zrobić te bułeczki? Jak ewentualnie zmodyfikować ilość składników?
Może być typ 750. Proporcje nie powinny się znacząco zmienić.
Mniam mniam mniam
Twoje buleczki sa pyszne i takie proste do zrobienia
A w dodatku zawsze wychodza , poooooolecam wszystkim
Cieszę się 🙂
Bułeczki ,pyszniutkie , zniknęły bardzo szybko 🙂
Zgadza się – pyszne i zdrowe 🙂 Pozostaną w stałym repertuarze 🙂
Cieszę się 🙂
dziś piekłam wyszły przespyszne a to moje pierwsze bułki w życiu 🙂
Super, dzięki za komentarz 🙂
Mozna użyć mąki żytniej razowej , pszenno-razowej albo żytniej?
Z samej mąki razowej wyjdą bardzo zbite 🙁 można zastąpić w takich samych proporcjach mąką orkiszową jasną. Ewentualnie użyć pełnoziarnistej lub pszennej razowej pół na pół z pszenną, ale wtedy prawdopodobnie będzie trzeba dać więcej wody. Z mąki żytniej nie piecze się raczej na drożdżach, a już na pewno nie bułki 🙂
Chyba źle się wyraziłam,chciałam uzyskac jedną podlużną bułkę ale ciasto rozpływa się więc zostaję przy trójkątach☺
Bułeczki pychota ale za drugim razem przekombinowałam bo chcialam zostwic kształt wałka ale…upiekł się płaski placek. Teraz nie wiem czy trzeba pokroić wałek na mniejsze kształty?
Nie bardzo rozumiem, czyli chciała Pani upiec wałek, aby powstała z tego bagietka? To ciasto na bagietkę nie bardzo się nadaje, ale mamy na blogu dużo przepisów na różne fajne bagietki. A z tego ciasta jednak formowałabym bułeczki jak w przepisie 🙂
Bułeczki są suuuper. Pierwszy raz upiekłam tak jak mówi przepis ale teraz cały czas coś dodaje lub zmieniam. Np mąkę robię pół na pół z żytnią ( wtedy trzeba dać 3 łyżeczki drożdży), dodawałam już dynię, dodawałam nasiona chia – bułeczki cały czas są superowe. Raz upiekłam jako chlebek, nie bułeczki. Dzięki za super przepis.
Cieszę się, że przepis wszedł do stałego repertuaru, oczywiście wszelkie modyfikacje mile widziane 🙂
Dałam pól kostki świeżych drożdży, następnym razem dam mniej. Rozpuściłam je w tej letniej wodzie, ale musiałam dać więcej mąki. Bułeczki super, wymagają mało pracy. Świeże na drugi dzień. Szkoda, że mało rumiane.
Witam , będą rumiane jeśli się je przekręci do” góry nogami” i można je posmarować margaryna od razu po upieczeniu i będą mieć piękny kolorek.
Dzisiaj upiekłam bułeczki z siemieniem lnianym. Wyszły super 🙂 i bardzo smaczne. To już kolejny przepis z waszej stronki 🙂 Dziękuję 🙂
Super, dzięki za komentarz 🙂
Mam tylko jedną prośbę, kiedy podajesz ilość drożdży instant dodaj proszę w nawiasie, obok ilość świeżych 😉
Też poproszę o przelicznik!
Zwłaszcza, że w tekście o przeliczniku podajecie przelicznik w gramach, a tu są łyżeczki 🙁
To będzie jakieś 8-10 g świeżych drożdży 🙂
Ok, zastanowię się czy tak nie robić 🙂 A na razie zachęcam do lektury o przeliczaniu drożdży: https://smakowitychleb.pl/jak-przeliczyc-drozdze-suszone-na-swieze/
Świetny pomysł, dziś piekę 🙂