Pain au levain to niezwykły chleb francuski. Dzięki zaczynowi levain jego miąższ ma cudowne pęcherzyki powietrza, a jego skórka powinna być chrupiąca i złocista.
Piekłam już go kilka razy i jeszcze nigdy mnie nie rozczarował. Tym razem jednak postanowiłam pójść o krok dalej i wypróbować metodę zastosowaną przez J. Hamelmana z książki „Chleb”. Do pszennego ciasta dodałam skromne ilości mąki pszennej razowej oraz żytniej razowej. Dzięki temu chleb nabrał szlachetnego smaku, a przy tym nie stracił swej elastyczności i pięknych dziurek.
Warto upiec chleb razowy pain au levain na wyjątkową okazję i wypełnić dom zapachem smakowitego chleba!
Świetny przepis, robiłam pierwszy raz i wszedł rewelacyjny. Jeśli chciałabym upiec chleb w garnku to ma być pieczony z pokrywką czy bez?
Proponuję przez połowę czasu z pokrywką, potem bez 🙂
Dzień dobry,
Zamiast dwóch mniejszych chlebkow chciałabym upiec jeden większy okrągły. Mam jeden koszyk do wyrastania, poza tym jakoś wolę kroić z większego chleba 🙂 ile powinnam wydłużyć czas pieczenia dla jednego okrągłego chleba?
Myślę, że będzie trzeba podwoić czas pieczenia
Dzień dobry,
piekłam już oryginalny pain au levain ale chętnie wypróbuję ten przepis z dodatkiem mąki razowej. Proszę tylko o poradę, jeśli piekę dwa bochenki i rosną w dwóch koszykach, to czy podczas pieczenia pierwszego ten drugi muszę schować do lodówki? Mam mały piekarnik i obydwa się nie zmieszczą.
Dzień dobry,
Myślę, że na czas pieczenia tego pierwszego lepiej zostawić ten drugi pod przykryciem w temperaturze pokojowej. Wkładanie go do lodówki może spowolni proces wyrastania, ale potem będzie niepotrzebnie chłodny, będzie trzeba go znów doprowadzać do odpowiedniej temperatury. Już lepiej żeby chwilę dłużej wyrastał 🙂
Czy można piec w naczyniu zaroodpornym z przykrywką?
Tak, naczynie warto przed pieczeniem chleba nagrzać 🙂
czy levain powinien trochę urosnąć? Po 9 g nie zmienił objętości…
Witaj Tosiu!
Tak, to ja, chociaż na innym pc i z innego miejsca 🙂 . Szkoda, że nie odpisałaś mi na moją ostatnią prośbę. Zapewne moja dociekliwość Cię zmęczyła (czyt: wkurzyła), więc sam przejrzałem przepisy i wybrałem właśnie ten. Chleb wyszedł rewelacyjnie! Jego miąższ jest elastyczny, niekruszący się a skórka chrupiąca. Pomimo, że w podobnym Twoim przepisie na pain au levain z 2012r. pisałaś iż to klasyka i majstrować nie ma co, ja jednak nieco chcę go wzbogacić w zdrowie i dorzucić trochę siemienia, słonecznika i może płatków owsianych. Powiedz, czy będę musiał jakoś zmienić te podstawowe składniki, by zachować cechy chleba jakie uzyskałem teraz?
Serdecznie pozdrawiam.
Staram się odpisywać wszystkim czytelnikom, ale czasem moje oko coś przeoczy. Cieszę się, że sobie Pan poradził już sam.
Jeśli chodzi o urozmaicenie tego przepisu, jeśli doda Pan 100 g wybranych ziaren, to wystarczy zwiększyć ilość wody mniej więcej do 50 ml. Reszta raczej bez zmian, powinno się ładnie upiec 🙂
Pozdrawiam!
Witam! Planuję upiec ten chleb w garnku rzymskim. Jak długo powinnam go piec od momentu włożenia do nienagrzanego piekarnika? Czy piec z pokrywą, czy bez?
Myślę, że 10 minut dłużej, aby piekarnik zdążył się nagrzać, ale piekłam niedawno chleb w glinianym garnku, wstawiłam go do nagrzanego piekarnika i wszystko było ok.
Piekłabym przez 10-15 minut z pokrywką, potem już bez.
witam,
chleb przepyszny, za kazdym razem wychodzi rewelacyjnie. tylko zawsze peka na spodzie bardzo.jak mozna tego uniknac?
To kwestia jego złego uformowania, jeśli pęka na spodzie. Trudno wytłumaczyć słowami jak dobrze uformować bochenek, więc polecam, aby poszukać na Youtubie jakiegoś filmiku. Może sama kiedyś taki przygotuję 🙂
Jeśli w przepisach jest napisane zakwas czyli chodzi o aktywny zakwas czyli wyjęty z lodówki i dokarmiony?Właśnie chcę upiec kolejny chlebek z Waszych przepisów wygląda super mam nadzieję iż mimo że jest pracochłonny wart będzie włożonej pracy.Mój stojący zakwas żytni w lodówce ma pełno bąbelków. a zaraz będzie tydzień bez dokarmiania.Pytam bo dopiero zaczęłam przygodę z domowym pieczeniem i jeszcze mam masę wątpliwości.
pozdrawiam
Jeśli jest napisane po prostu zakwas to chodzi o taki prosto z lodówki, ewentualnie doprowadzony do temperatury pokojowej, wtedy robi się z niego zaczyn, czyli dokarmia.
Natomiast jeśli jest napisane „aktywny” to znaczy, że już 8 godzin po dokarmieniu. Słoik z lodówki wyjmujemy, dokarmiamy np. 100 g mąki razowej, 100 g letniej wody, mieszamy i zostawiamy na noc bez przykrycia. Rano odmierzamy potrzebną część aktywnego zakwasu do ciasta, resztę zakwasu w tym samym słoiku wkładamy do lodówki na następny raz.
Powodzenia 🙂
pain au levain- to jest poprostu : tlumacze z francuskiego: pain= chleb : au levain = na zakwasie.
Czyli panie Romanie jest to chleb na zakwasie; ja tez mam bzika chlebowego- tylko na zakwasie , ktory sobie siedzi w lodowce czyli pan szef.Ciagle jest dla mnie lamiglowka ile tego szefa trzeba trzymac by podolac wszystkim przepisom wyszperanym tu i tam.Niektore przepisy wymagaja 2 lyzek by nastawic zaczyn dodajac 200gr maki i 200ml wody- czyli mamy 400gr zaczynu + 2 lyzki. ( normalnie powinno byc wszystko w gramach- bo 200ml wody rozni sie od 200gr wody objetosciowo) Normalnie powinno sie miec zakwas 100% hydracji czyli ta sama ilosc maki i wody w gramach- czesto nas to wprowadza w blad.Bo wlasciwie zaczyn to zakwas jeszcze raz dokarmiony po 12 godzinach.Czyli jak juz ten” zaczyn-zakwas” pobulgotal sobie w nocy przez te 12 godzin to trzeba odjac 2 lyzki i dodac do sloika w lodowce by ciagle bylo 4 lyzki szefa? i tak w kolko??A jak jest przepis by dodac wprost do ciasta wlasciwego np. 400gr. zakwasu ,to co?czyli to wklasciwie tak samo jak z zaczynem,wziasc 2 lyzki ze sloika i dac tyle maki i wody by otrzymac potrzebujaca ilosc zakwasu. Czyli glowa peka poczatkujacym i sie zniechecaja. a i tez czestotliwosc pieczenia chleba jest wazna by nie przegapic dokarmienia szefa jesli nie mamy w planie wypieku pysznego chlebka.A ja ciagle sie obawiam ,ze te 2 lyzki zakwasu to moze malo by uniesc sporo maki.Moj zakwas ma juz swoj wiek wiec jest silny.No nic – zobaczymy czy popracuje jak trzeba
Zazwyczaj zostawiam w słoiku więcej niż 2 łyżki, czasem 5, zdarza się, że w lodówce zostanie nawet 10 łyżek zakwasu na kilka dni i też się ładnie przechowuje 🙂
Cześć Tosiu! Chociaż jestem starej daty,to lubię piec chleb i bułeczki oraz różne ciasta,poprostu lubię się bawić i eksperymentować.Mam prośbę do ciebie żebyś wyjaśniła mi:Co to jest pain au levain i jak go można zrobić?Z góry dziękuję i będę bardzo Ci wdzięczny za wyjaśnienie,to może zdążę jeszcze zrobić ten chlebek przed świętami.
Cześć Roman.
Cieszę się, że Ty również lubisz eksperymentować z domowym pieczywem:)
Pain au levain to francuski chleb na zaczynie levain. W przepisie jest już dokładnie napisane jak przygotować zaczyn przed pieczeniem i przygotowywaniem ciasta właściwego.
Pozdrawiam serdecznie i życzę udanych wypieków!