Ostatnio pokochałam owsiankę. Zjadam ją na śniadanie, na słodko, zwykle z dodatkiem banana, jabłka czy cynamonu. W związku z nagłym entuzjazmem (nigdy nie mogłam jej przełknąć!) w moim domu roi się od płatków owsianych na każdym kroku. Ale przecież nie służą one tylko do przygotowywania owsianki!
Płatki owsiane świetnie sprawdzają się w pieczywie, gdyż nadają miąższowi charakterystyczną konsystencję. Możecie też użyć innych płatków, czy mieszanek typu musli. Takie klasyczne płatki i bakalie świetnie sprawdzą się nie tylko w pieczywie na zakwasie, ale również tym na drożdżach. Pamiętajcie jedynie, aby nie przesadzić z ilością, bo jak każdy dodatek, obciążają ciasto i mogą zaowocować zakalcem. A tego raczej nie oczekujemy, gdy poświęcamy chlebowi 20 godzin:)