Zawsze uważałam, że domowe pieczywo jest dobrym pomysłem na imprezę. Goście z pewnością bardziej docenią pokrojoną, świeżą bagietkę z dodatkami w postaci smarowideł w różnych smakach, niż miskę chipsów. A jak już coś ma chrupać, to sprawmy, żeby były to serowe grissini, a nie serowe chrupki.
Grissini są bardzo łatwe do zrobienia. Nie wyrastają godzinami, a w rozgrzanym piekarniku wystarczy im dosłownie kilka minut. Po upieczeniu lubię je wsadzić do wysokiej szklanki, czy innego naczynia pozwalającego im stać, bo tak najbardziej zachęcają do sięgnięcia.
Dzisiaj grissini doprawiłam dość ostrym serem. Wybrałam ser typu bursztyn, bo nie trzeba dodawać go kilogramami, aby uzyskać smak sera. Przez to, że jest bardzo intensywnie „serowy”, uzyskamy fajny efekt przy niewielkim wkładzie.
A więc chrupcie i wy!
Inne przepisy na chrupiące domowe przekąski
Wszystko schrupane? Po więcej pysznych przekąsek zapraszam na stronę z przekąskami. Od siebie gorąco polecam tę domową wersję chrupkiego pieczywa z dodatkiem suszonych pomidorów oraz ziaren. Kolejna zdrowa i polecana przekąska to krakersy marchewkowe.
witam
mam pytanie,ile czasu te paluszki zachowują świeżość?
Świetne jako przekąska na wieczór. Ja zrobiłem z dodatkiem bazylii oraz drugą pikantną wersję z przecierem pomidorowym, ziołami i ostrą papryką – z uwagi na przecier dodałem mniej wody.
Pozdrawiam 🙂
Super!
Zrobiłam dla gości i nawet koleżanka Włoszka chwaliła! 😀
Choć dodałam więcej sera, z jakieś 40 g, 15 wydawało mi się malutko.
Super, cieszę się, że smakowały 🙂
3 łyżeczki drożdży instant to saszetka 7g?
Mniej niż saszetka, to mniej więcej 5 g.
Załamałam się trochę bo pięknie wyglądają, pięknie pachną ale tak słone, że trafiły do kosza. Jak dla mnie nie nadają się do jedzenia, no chyba że z zasady są takie słone. Nadmieniam, że dałam 2 a nie 4 łyżeczki soli i tak czy inaczej do jedzenia się nie nadają:(
Chyba niestety zostałam źle zrozumiana:( W przepisie chodzi o 3/4 łyżeczki (czyli nie całą 1), a nie 4. Nie dziwię się, że były za słone:(
Pozdrawiam