Początek jesieni zdecydowanie kojarzy mi się z królową dynią. Dlatego chętnie przemycam ją w smakowitych przepisach. Zazwyczaj wybieram dynię hokkaido, którą można jeść ze skórką. Kroję ją, skrapiam oliwą i piekę w 200 stopniach przez 30 minut. Potem dodaję wodę lub oliwę i miksuję na puree.
Mus dyniowy jest świetną bazą do wypieków, nadaje im smaku, koloru i charakteru. Tym razem zabarwiłam dynią delikatne bułeczki do burgerów 🙂
Coś poszło nie tak. 🙁
Dodałam i mleko i wodę (na liście składników są oba te płyny, choć dalej, w opisie „krok po kroku” jest tylko woda) i ciasto wyszło mi tak lejące, że nawet po dodaniu mąki nie dało się z niego formować żadnych bułeczek. Może należało dodać tylko wodę? Wlałam więc caisto do foremki, żeby upiec z niego chleb, ale niestety mimo, że piekłam dłużej, wyszedł totalny zakalec – wszystko do wyrzucenia. 🙁 A szkoda, bo skórka w smaku bardzo smaczna…
Nie widzę ile potrzeba dodać puree z dyni 🙂 mogę prosić o informację? Pozdrawiam Kasia
150 g gęstego puree z dyni 🙂
Nie ma czy nie widzę opcji generowania do druku ??
Na razie nie ma 🙂
Bułeczki idealne 🙂 Hamburgery z nimi są mega smakowite 🙂
Super 🙂
Bułeczki pyszne, zmiany na blogu niefajne 🙂 Zdecydowanie wolałam poprzednią wersję bloga 🙂 Pozdrawiam