Wiem, że wśród czytelników są miłośnicy domowego chrupkiego pieczywa. I chociaż największą popularnością i zainteresowaniem cieszył się przepis na ich prostą wersję bez drożdży z dodatkiem suszonych pomidorów, postanowiłam, że opracuję wersję na zakwasie. Coraz większymi krokami zbliża się Wielkanoc, dlatego dodatkiem smakowym chrupkich chlebków będzie świeżo tarty chrzan.
Oczywiście podobnie jak w przypadku chleba, jedyny słuszny chrzan jest domowy. I wcale nie trzeba płakać ścierając go! Moją tajemnicą jest jego krótkie zamrożenie. Wystarczy włożyć obrany chrzan na 30 minut do zamrażalnika, a można go ścierać na tarce bez większych łez.
Chrzan w chlebkach nie jest dominujący, ale daje ciekawy posmak, na pewno będzie świetnie smakować z sałatką jarzynową lub przegryzany do żurku.
Wasze komentarze