Uwielbiam piec chałkę o każdej porze roku, zależnie od okazji i sezonowości zmieniam w niej dodatki. W Wielkanoc stawiam na klasyczną dwupiętrową, zimą piekę ją z marcepanem, wczesną jesienią ze śliwkami, a tego lata postawiłam na maliny.
Owoce w ciekawy sposób można przemycić do chałki umieszczając je w pasmach, z których zaplatamy chałkę. Z wierzchu kruszonka i można być w słodkim raju 🙂
5*
Chałka jest doskonała, przepyszna 🙂
Czy można prosić o przepis na chałkę bez mąki pszennej, tylko z jakąś inną?
Można mąkę pszenną zastąpić w takich samych proporcjach mąką orkiszową jasną 🙂
ile to jest pojemnik malin?
Chodziło o mały koszyczek, w którym kupuje się maliny. Trudno policzyć każdą sztukę, dajemy je na oko. Można też powiększyć zdjęcie i zobaczyć ile było ich u mnie 🙂
Po prostu nigdy nie kupowałam malin 😀 a w mojej wsi sprzedaje się na litry 🙂
Czemu Śliwka odeszła z bloga? Jeśli to zbyt osobiste pytanie to przepraszam.
Śliwka nadal prowadzi ze mną burczymiwbrzuchu.pl 🙂
ja piekę z mąki samopszy i płaskurki macie taką w waszej ofercie proszę napisać ,pozdrawiam
Nie jesteśmy sklepem, a blogiem z przepisami na domowe pieczywo 🙂
Być może wkrótce pojawi się przepis na chleb z mąki samopszy.
Pozdrawiam.