W sierpniu purpurowe śliwki i soczyste papierówki uśmiechają się do nas ze straganów. Grzechem byłoby z nimi nie wrócić do domu.
Przerabiam je na przetwory, podjadam i piekę słodkie wypieki.
Podduszone na maśle z cukrem śliwki z jabłkiem postanowiłam wykorzystać jako farsz do chałki. Rozwałkowane płaty wyrośniętego ciasta wypełniłam owocowym farszem, zawinęłam tworząc wałeczki i zaplotłam z nich chałkę. Rosła dosłownie jak na drożdżach, bo wypełniła całą blachę rumianym wypiekiem o cudownym zapachu.
Ta chałka baaaaardzo przypadła mojej rodzinie! Przepis robię już kolejny raz. Tym razem z truskawkami 2 części warkocza i 3 część warkocza z orzechami. Dziękuję za tę inspirację 🙂
Super, bardzo się cieszę, że przepis się sprawdza w różnych wariantach smakowych 🙂
To dopiero chałka!
Ciasto piękne, właśnie coś szukam na sobotę.Ale jest błąd w pkt.5.:).Tam trzeba wsypać 2 łyżki cukru a nie masła.Pozdrawiam i proszę o więcej takich pięknych ciast!
Tak, rzeczywiście, dziękuję za komentarz i czujne oko 🙂
Pozdrawiam!