Bułeczki pizzowe
Idealna przekąska na domówkę
Bułeczki pizzowe to wypiek, który łączy wszystko, co najlepsze w kuchni domowej i włoskich smakach. Z jednej strony mamy miękkie, pachnące pieczywo, z drugiej – klasyczne dodatki znane z pizzy: ketchup, oregano i parmezan. Wszystko zamknięte w poręcznej formie, którą łatwo zabrać na piknik, podać na imprezie albo spakować do lunchboxa. Bułeczki pizzowe są idealne do dzielenia się – na spotkaniach z przyjaciółmi, przy wspólnym oglądaniu filmu czy jako dodatek do zupy. Dobrze smakują na ciepło i na zimno, można je też odgrzać następnego dnia. Warto przygotować więcej, bo znikają błyskawicznie.
Mąka pszenna typ 650 – sprawdzona baza do bułek
W cieście znajdziemy mąkę pszenną typ 650, która świetnie sprawdza się do bułek – daje miękki, elastyczny miąższ i delikatną skórkę. To taki typ mąki, który warto mieć zawsze pod ręką, jeśli lubicie domowe wypieki.
Do tego klasyczne drożdże instant, letnia woda, cukier i sól – czyli sprawdzony zestaw do wyrastania ciasta. Ale to, co naprawdę robi robotę, to zioła: oregano i rozmaryn. Dzięki nim bułeczki pachną jak dobra pizzeria. Nie trzeba dużo – wystarczy po łyżeczce każdego zioła, by w całej kuchni unosił się aromat ziół śródziemnomorskich.
Parmezan i ketchup – smakowite wykończenie
Jeśli chodzi o ketchup i parmezan, warto sięgać po dobrej jakości produkty. Ketchup – gęsty, z wysoką zawartością pomidorów, bez zbędnych dodatków. A parmezan? Im bardziej dojrzały, tym lepiej. Doda charakteru i wyrazistości. Można go też delikatnie posypać z wierzchu przed pieczeniem – wtedy się lekko zapiecze i stworzy chrupiącą skorupkę.
Co jeszcze warto upiec?
Zachęcam Was też do wypróbowania innych przepisów w podobnym klimacie. Na blogu znajdziecie np.:
- chleb pizzowy na zakwasie pszennym
- pizzowe bułeczki z pesto na zakwasie
- focaccie z oliwkami na zakwasie
Pochwalcie się swoimi bułeczkami!
Na koniec – dajcie znać, jak Wam wyszły Wasze bułeczki pizzowe! Czekam na komentarze pod przepisem. Dodajcie zdjęcie, pochwalcie się swoją wersją. To zawsze miłe widzieć, że pieczecie razem ze mną.