Uwielbiam suszone pomidory do tego stopnia, że nawet sama przygotowywałam słoiczki wypełnione cudownymi pomidorkami. We wrześniu jest sezon na moje ulubione podłużne pomidory, zwane limo, z których po ususzeniu i zalaniu ciepłym olejem wychodzą po prostu pyszne. Niestety takie zapasy szybko się kończą, dlatego obiecuję sobie, że w przyszłym roku przygotuje ich o wiele więcej.
Dzisiaj postanowiłam wypróbować upiec chleb z suszonymi pomidorami, ponieważ bardzo lubię jeść lekko chrupiące kromki posmarowane pesto rosso. Dlatego już na wstępie wiedziałam, że wyjdzie z tego chlebek znakomity. Nie myliłam się :)
Aby nadać mu dodatkowo pomidorowego charakteru i czerwonego koloru, co wyrabianego ciasta dodałam passatę pomidorową. Możecie jednak dodać samą letnią wodę, chlebek i tak wyjdzie pyszny. Pod warunkiem, że będą w nim suszone pomidory oczywiście!
Wasze komentarze