Dzisiejsze bułeczki są troszkę inne niż klasyczne bułki kajzerki. Nie dość, że zamiast mąki pszennej, do ich wypieku użyłam mąki pełnoziarnistej i orkiszowej to jeszcze dodałam ziarna słonecznika i otręby. Wyrabiając ciasto dolewałam maślankę, która nadała bułeczkom delikatnego smaku.
Bułeczki fitness, pozwoliłam tak sobie nazwać, bo lubię zjeść po treningu taką pełnoziarnisto-orkiszową bułeczkę z ulubioną pastą jajeczną, a do tego kojarzy mi się zdrowo – podobnie jak fitness 🙂
Ulepiłam je w kształt trójkątów, ale jeśli wolicie tradycyjne formy pieczywa to możecie oczywiście zdecydować się na ich okrągłą wersję.
W jakiej temperaturze mają być pieczone te bułeczki?
220 stopni C
Faktycznie dosyć zbite te bułki, ale dobre. Ja piekłam z mąki orkiszowej 1050 (plus razowa pszenna), do tego dodałam trochę „mazi” z siemienia lnianego, w nadziei, że ciasto będzie delikatniejsze, no ale mimo wszystko nie można go takim nazwać. Więc w oryginalnej wersji to chyba muszą być dość hardkorowe bułki 😉 Potwierdzam też, że płynów trzeba było dodać znacznie więcej niż w przepisie.
Ogólnie na pewno wrócę do tego przepisu, następnym razem może dodam miodu i rodzynków.
Bułki wyszły mi smaczne ale bardzo twarde. Dlaczego? Co zmienić, co poprawić?
Przepis jest specyficzny, bo z mąką z mąką pełnoziarnistą i orkiszową razową, więc nie są to typowo puszyste bułki, takie jak pszenne. Tak samo takiej bułki nie kupi się raczej w piekarni, bo nie jest nadmuchana, ale nie powinna być też zbita.
Może następnym razem, oprócz maślanki, doda Pani więcej letniej wody i będzie wyrabiała ciasto, aż stanie się elastyczne? Albo dodałabym na próbę odrobinę pszennej mąki np. 50 g (wtedy tyle bym odjęła orkiszowej). Ten skromny dodatek mąki pszennej poprawi konsystencję bułek bardzo.
A czy zamiast cukru można dodać miód? Smak bardzo się zmieni?
Jak najbardziej, można dodać miód lub nawet zrezygnować ze słodkiego dodatku 🙂
hej 🙂 czy zamiast mąki orkiszowej mogę zrobić je z mąki żytniej razowej ??? 🙂
Hej 🙂
Niestety w tym przypadku modyfikacja przepisy się nie uda. Bułki drożdżowe z mąki żytniej razowej wyjdą raczej twarde jak kamień.
Pozdrawiam!
Sugerujac sie wypowiedzia pani Oli dalam na wszelki wypadek 50 ml maslanki wiecej. Ciasto wyrobilo sie super. Skorka wyszla bardzo chrupiaca. Srodek byl dosyc zbity, ale maka byla ciezka wiec nie oczekiwalam pulchnych buleczek. W zwiazku z tym ze jestem zwolenniczka smacznych sniadan i tutaj musialam sprawdzic czy mozna zostawic uformowane buleczki na noc w lodowce. Eksperyment sie powiodl. Dzisiejsze sniadanie bylo pyszne.
Pozdrawiam
Witam,
ciesze się, że bułeczki się udały. To prawda, mąką tutaj jest ciężką, w związku z czym, bułeczki te już z natury nie należą do tych lekkich i puszystych.
Dziękuję także za informację, że przy tym przepisie możliwa jest wersja „nocna” bułeczek.
Pozdrawiam serdecznie.
Witam. A czy przygotowane buleczki do pieczenia można zamrozić? Lub upieczone buleczki ( czy po odmrozeniu też będą super)
Dzień dobry. Tak, upieczone bułki można śmiało mrozić. Potem wystarczy włożyć je na krótko do piekarnika i są super chrupiące 🙂
Zrobiłam wszystko według przepisu.Moim zdaniem brakowało mokrego składnika,któy mógłby całość zlepić.
Mokrym składnikiem była tutaj maślanka (150 ml). Ciasto wyrabiałam mikserem i ładnie się wszystko „zlepiło”.
Pozdrawiam.
”Bułeczki”wylądowały w koszu na śmieci 🙁 Dziwny przepis, ponieważ ciasto nie chciało się wyrobić. Przypominało trociny. Po upieczeniu zbite, surowe w środku, twarde jak kamień..Szkoda
Przykro mi z tego powodu i zastanawiam się dlaczego u Pani nie wyszły. Czy któryś z etapów źle wytłumaczyłam lub może niechcący Pani o czymś zapomniała.
Mi bułeczki bardzo smakowały, a wyszły mi z dokładnie takich proporcji jak podałam. Szkoda.
Pozdrawiam.