Wczoraj, gdy nabrałam chrapki na chleb z musem gruszkowym, zaczęłam je kroić na małe kawałki. Dziękowałam sobie, że wpadłam na pomysł, żeby kupić ich znacznie więcej niż potrzebowałam do przepisu, gdyż nie mogłam się powstrzymać przed zjedzeniem ich zanim trafiły na patelnię. Uwielbiam gruszki, o tej porze roku są tak słodkie, że z powodzeniem zastąpią jakikolwiek deser na jaki ma się ochotę.
Ta słodycz też nieźle komponuje się z chlebem. Gdy tworzyłam chleb z batatami (które dały podobny efekt) i oregano skorzystałam z nowej metody wyrastania, której wcześniej nie testowałam w przypadku wypiekania chleba w foremce. Widząc efekt, jaki udało mi się uzyskać przy tamtym chlebie, powtórzyłam go i znowu udało się stworzyć niesamowity, miękki miąższ.
dziękuję za dodanie przepisu do wrześniowej listy, pozdrawiam serdecznie:)
Rozwiązaniem jeszcze lepszym jest światełko w piekarniku. Ja mam możliwość go włączać przyciskiem i ono samo nagrzewa piekarnik do prawie 50 stopni . Wiec już nie muszę nagrzewać piekarnika ani kombinować z temperaturą, mieszczą się dwie miski z chlebem do wyrastania, jest OK .
Fajny pomysł! Pozdrawiam
Bardzo apetycznie wygląda ten chlebek 🙂
Ja ostatnio mam problem z wyrastaniem moich chlebów na zakwasie. O ile w czasie upałów w wakacje chleby ładnie rosły, to teraz gdy się trochę ochłodziło chleb rośnie niewiele zostawiony nawet na całą noc. Temperatura w domu to 22 -23 stopnie, czy to za mało, żeby chlebek na zakwasie ładnie wyrósł? Zakwas jest stosunkowo młody, bo ma dopiero ok 2 m-ce. Proszę o radę w czym tkwi problem??
No niestety, u mnie jest podobny problem od czasu zmiany temperatury. Może się wydawać, że w pomieszczeniu jest ciepło, ale czasem zbyt chłodno dla chleba. Proponuję wyrastania w nagrzanym wcześniej do 50 stopni piekarniku. Jeśli się ochłodzi, można na chwilę wyjąć chleb, znowu nagrzać i z powrotem go wsadzić. To powinno pomóc.
Nie sądzę, że to kwestia zakwasu, jeśli ma już Pani doświadczenia, że dobrze wyrastał w wyższej temperaturze.
Pozdrawiam!