Rogaliki maślane — przysmak, któremu się nie oprzesz
Piekarnie i cukiernie oferują szeroki wybór słodkości, ale własnoręcznie przygotowane w domu wypieki mają swój niepowtarzalny urok i smak. Jednym z nich są maślane rogaliki, które zachwycają delikatnością i puszystością. Po sukcesie z domowymi croissantami postanowiłam podzielić się z Wami przepisem na klasyczne rogale maślane, które są znakomitą alternatywą dla ich francuskich kuzynów.
Tradycja rogalików maślanych: prosta opowieść o smaku
Historia rogalików maślanych jest niezwykle bogata i sięga wieków wstecz. Podarowane jako prezent stanowiły symbol gościnności i radości. Tradycyjnie, były przygotowywane na specjalne okazje i święta. Jak na przykład rogale świętomarcińskie obecnie znane już w całej Polsce. I chociaż sposób przygotowania rogalików, a nawet ich kształt na przestrzeni lat ewoluował, to jedno pozostało niezmienne — miłość do ich delikatnego smaku. Przygotowanie rogalików może wydawać się Wam czasochłonne, ale w rzeczywistości to prosty i przyjemny proces, dzięki któremu można się nawet zrelaksować. Przepis na rogaliki, do którego dzisiaj Was zachęcam, jest bardzo prosty i szybki. Ciasto bez problemu wyrobicie mikserem. Dodatkową motywacją do ich upieczenia niech będzie to, że niedługo po upieczeniu będzie można się w nie bezkarnie wgryźć. 🙂
Inspiracje i wariacje na temat rogalików maślanych
Maślane rogale są wspaniałą bazą do eksperymentów kulinarnych. Można je przygotować w wersji klasycznej, z dodatkiem cukru pudru, lub wprowadzić różnorodne nadzienia, które dodadzą im wyjątkowego charakteru. Polecam Wam wypróbować te niezwykłe rogaliki z twarogiem wiśniami i rozmarynem. Takie połączenie smaków jest nie do opisania, musicie sami tego spróbować! Jeśli jesteście miłośnikami raczej wytrawnego nadzienia, koniecznie wypróbujcie upiec serowe rogaliki ze szparagami — będziecie zachwyceni. Innym pomysłem na niebanalne śniadanie będą te orkiszowe rogaliki z sezamem. Niezależnie od tego, które z nich wybierzecie pokochacie ich smak i zapewniam Was, że będziecie często do nich wracać!
Napiszcie o swoich wypiekach
Jestem bardzo ciekawa, jak udały się Wam wypieki rogalików? Czy z jakimś nadzieniem smakowały wam szczególnie, co możecie mi polecić? A może macie jakieś sekretne składniki, które dodaliście do swojego ciasta, dzięki czemu zyskało dodatkowy charakter? Napiszcie, jak podoba się Wam taka forma domowych słodkości!
Rogaliki wyszły mi pyszne.Do podanego przepisu dodałem więcej mąki,sól oraz zwiększyłem czas pieczenia do 25 minut.
Robiłam dzisiaj te rogaliki, ale na mące orkiszowej typ 650. Wyszły ładne, rumiane, tylko ciasto rozlało się i powstały bardziej płaskie placki, mało wyrośnięte. A ciasto nie jest puszyste, tylko zbite, choć w smaku bardzo dobre. Co może być powodem? Zachowałam proporcje i ściśle trzymałam się przepisu. Próbuję przestawić się na mąkę orkiszową i zależy mi na „ulepszeniu” umiejętności 🙂
Proszę obserwować zdjęcia. Ciasto powinno mieć mniej więcej podobną konsystencję jak nasze. Różne mąki, chłoną inaczej płyny i być może tu powinno szukać się przyczyny. To ciasto raczej nie powinno się rozlewać.
Zrobiłam w wersji uniwersalnej, dałam 1 łyżeczkę soli i 2 łyżeczki cukru. Wyszły pyszne, do wszystkiego pasują 😍
Pani Tosiu! Rewelacyjne są 🤤 i tyle w temacie! A Pani przepisy zawsze się udają 😊 dziś rogaliki, jutro będzie chleb dyniowy… Dziękuję za inspirację.
Zrobiłam. Pieką się 😀
Zawsze bałam się drożdżowego ciasta bo klei się do rąk. To jest Super!!! Dziękuję i polecam☺☺☺
A o co chodzi z tym nadzieniem karmelowo…jakimś tam. Bo mi już ślinka cieknie na taką wersję, tylko nie wiem o jakie chodzi nadzienie i jak takie rogale się nadziewa 🙂 Proszę o jakieś wskazówki do obu 🙂
Jeśli chcemy piec rogale z nadzieniem to u „podstawy trójkąta” kładziemy łyżeczkę wybranego nadzienia i tak samo zawijamy 🙂
Dziękuję za szybką odpowiedź. 🙂 Czyli jak rozumiem jest jakieś nadzienie karmelowo-czekoladowe dobre do zapiekania w rogalikach. Czy znajdę go gdzieś tu na stronce?
Zrobilam wszystko tak jak w przepisie , niestety nie wyszly.
Innym czytelnikom rogaliki się udawały, zatem nie jest to kwestia przepisu. Może jednak przypadkowo zostały wprowadzone jakieś zmiany.
Pytanko mam takie : drożdże to 7 czy 14 gr? Bo w przepisie są obie wartości:-)
7 g suszonych lub 14 g świeżych, z których trzeba zrobić zaczyn 🙂
Dziękuję
to ile tych drozdzy swiezych? W komentarzu powyżej inna i formacja niż w przepisie; 14 g suszonych drożdży instant (2 torebki)
Właśnie upiekłam pierwsza blachę i z całego serca mogę polecić przepis…Rogaliki wyszły pyszne, maślane, kruche. Dziękuję bardzo za przepis który dodam do moich pozostałych.
Cieszę się!
Tylko zmarnowałam czas i pieniądze na składniki.:( Z bólem serca nie polecam. 🙁
A co poszło nie tak? Innym te rogaliki wychodziły, może zatem to nie wina przepisu? 🙂
A czemu te rogaliki na takim wysokim typie mąki? Zawsze robiłam drożdżowe na normalnej mace tortowej. A i czy można jakoś podzielić te etapy robienia tak żeby rano wrzucić do piekarnika i upiec tylko jeśli tak to w ja mi i sposób?
Pieczywo zawsze zaleca się piec na mące o wyższym typie, tortowa to się nadaje do biszkoptu 🙂
Ciasto można wstawić na noc do lodówki, aby spowolnić proces wyrastania. Albo w trakcie rośnięcia w misie, albo już ukształtowane rogale. Potem trzeba jeszcze je doprowadzić do temperatury pokojowej i dopiero wtedy do piekarnika.
Wyszły świetnie i zniknęły bardzo szybko;) ja dodałem rodzynek do ciasta a przy zawijaniu dodałem trochę dżemu. Naprawdę pyszny deser:)
Smacznego 🙂
Wspanialy przepis. Polukrowane, posypane orzechami ziemnymi z karmelem i nadzieniem czekoladowym rozeszly sie jak przyslowiowe „Cieple buleczki”. Po tak udanej przygodzie postanowilem zaglebic sie bardziej w materii waszego bloga. Zycze kolejnych odkryc i uniesien kulinarnych. 🙂
Cieszę się, że się udały.
Dziękuję za komentarz 🙂
Rogaliki są przepyszne. Wcześniej robiłam bułeczki śniadaniowe, teraz cieszę się, że spróbowałam rogalików. Zawładnęły naszymi sercami 😉
Bardzo się cieszę, że smakują. Życzę dalszych smakowitych wypieków 🙂
Opis konsystencji ciasta okazal sie bardzo przydatni. Przynajmniej nie bylam zdziwiona jak mixer zakonczyl wyrabianie. Nie mniej jednak obawialam sie walkowania i ksztaltowania rogalikow w obawie ze lepkie ciasto przyklei mi sie po prostu stolnicy. Niepotrzebnie. Ciasto okazalo sie bardzo „wdzieczne”. Podsypane maka swietnie sie rozwalkowalo, a sasiadka nie chciala wierzyc ze wlasnorecznie uformowalam takie „cudenka” jak pisze Asiek. Swietny przepis. Na pewno go powtorze, choc z mniejsza iloscia cukru.
Pozdrawiam serdecznie
Bardzo się cieszę. Miło zaskakiwać sowimi wypiekami znajomych.
Pozdrawiam serdecznie i życzę dalszych udanych wypieków.
Rogaliki się udały połowę zrobiłam z powidłami .Z mlekiem pycha 🙂
Bardzo się cieszę, że się udały 🙂
Gdyby wszystkie uzależnienia przynosiły taką korzyść:-) Witaj Tosiu! własnie piekę rogaliki maślane .W drożdzowym ciście mam duża wprawę ,chleb wypiekam już od kilku dni lecz nie robiłam jeszcze samodzielnie zakwasu ,dostawałam od znajomej .dzisiaj zrobię go pierwszy raz .Ciasto na rogaliki rośnie ,napiszę jak się udały Tymczasem poczytam waszego bloga dla większej orientacji poruszania się po nim.Kupiłam mąkę żytnią,razową oraz przenną w sklepie ,niestety z robakami .Powiedz Tosiu gdzie kupujesz mąke najlepszej jakosci ?
Do tej pory kupowałam mąkę w Bomi, szeroki wybór i dobra jakość, jeśli sięgało się po odpowiedni produkt, ale w tej chwili Bomi splajtowało, więc sama mam z tym problem, gdzie teraz będę ją kupować. Planuję w najbliższym czasie wycieczkę do pobliskiego młyna. Wiem też, że sporo osób zamawia mąkę przez Internet np. z tej strony http://www.bogutynmlyn.pl/
Wspaniały blog ,nareszcie mam pole do popisu Zamierzam wszystko upiec co tylko wyczytam ,już nie kupię chleba w sklepie nie ma mowy ..Rankiem upiekę chleb i rogaliki maślane..Dziewczyny jesteście wspaniałe Serdecznie pozdrawiam
Proszę uważać, wypieki domowego chleba są uzależniające 🙂
placek o grubości 50mm ??
Witam.
Oczywiście, że nie, wkradł się błąd, chodziło o 5 mm, czyli 0.5 cm. Placek ma być cieniutko rozwałkowany.
Pozdrawiam.
Uwielbiam takie małe cudeńka:)